Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nikolaaaa_91

Czy warto się z nim zwiążać ? doradzcie

Polecane posty

Gość Nikolaaaa_91

mam 20 lat, on 30, spotykalismy sie od stycznia, nie wiedzizłam, że ma żonę, nie powiedział mi bo jak sam tłumaczy gdybym wiedziała to bym na niego nie spojrzala, dowidzialam się jakieś czas temu, oni co prawda razem nie mieszkali ani nic, maja dziecko, dziecko urodziło sie w lutym br. kiedy juz się ze mna spotykal, z zoną nie mieszkali razem od stycznia, a więc od czasu kiedy zacząl spotykać się ze mną, teraz sie rozowdzą... i no właśnie.... zastanawiam się czy warto wiążac się na powaznie z takim czlowiekiem, który raz oklamal mnie, a dwa zostawił swoja zonę w najtrudniejszym momencie =, kiedy była w zaawansowanej ciązy, małe dziecko.... tak samo móglby kiedys postąpić ze mną bo w końcu nie całe zycie ma się 20 lat... kocham go, on mnie też ale bardzo się boję i proszę mnie nie oceniac ani nie wyzywać od szmat i dziwek bo ja nie wiedziąłam, że on ma taka sytuacje, gdybym o zonie wiedziała to nigdy bym sie w cos takiego nie pakowała, i nie piszcie takżeże chodzi mu o seks, bo seks pojawił sie dopiero po pól roku naszego spotykania, a obcenie odkąd się dowiedziąlam o żonie czyli od miesiąca seksku nie ma... nigdy on na to nie nalegal, poprostu dobrze nam sie zrozmawialo fajnie razem czas spędzało... I co ja mam robić, postawic wsyztsko na jedna karte i być z nim, czy może dac sobie spokój ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm a po czym sadzisz,że Cię kocha? Bo ukrywanie żony to miłośc do Ciebie napewno nie była..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nikolaaaa_91
Jost czuły, romantyczny, stara się bardzo, duzo czaasu spędzamy razem, no a poza tym bylo wiele sytuacji trudnych i w moim zyciu, że gdyby mnie nie kochał, gdyby mu nie zalezało to by nie bylo tak jak było, świetnie sie dogadujemy pomimo różnicy wieku, mamy podobne zainteresowaia, poprostu czuje jego miłość...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co doradzic co
Bardzo trudna sytuacja.. Pewnie nie dowiesz się prawdy, mianowicie dlaczego rozstają się, co się działo w ich małżeństwie, dlaczego rozstali się teraz jak dziecko przyszło na świat. Musiałabyś być w środku tej sytuacji, a tak On przedstawi Ci tylko swoją wersję. Jak długo oni są małżeństwem? Może już dawno psuło się między nimi a dziecko to wpadka albo "zagranie" jego żony, może nie on jest ojcem ? Czy wiesz w ogóle coś na ten temat? Z jednej strony nie dziwię się, że nie przyznał się, że ma żonę, gdyż byłby kolejnym "biednym mężem, któremu się nie układa, żona go nie rozumie". Z drugiej, powinien zaczekać z nowymi znajomościami do czasu rozwodu. A tak Ty możesz być postrzegana jako "powód" rozwodu. Nie wiem co Ci doradzić, ale jesteś jeszcze młoda, masz dopiero 20 lat a On już taki bagaż doświadczeń, nie wiem czy warto. Czy udźwigniesz to, że On ma dziecko i ono już będzie z nim związane cały czas ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie miał jakoś problemu z tym,żeby zostawić żonę w ciąży jak gdyby nigdy nic i od razu układać sobie życie z siksą(sorry ale jesteś dla niego pewnie naiwną gówniarą).Popieprzy Cię trochę,pobajeruje,żeby podbudować swoje ego a później zobaczysz,że Ty jeszcze jesteś młoda i chcesz czegos innego od zycia niż on.Dla mnie to jakiś kombinator.Poza tym czy jesteś gotowa własnie na to,że on ma juz dziecko i obowiązki z nim związane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lidka..28
Prawda jest taka, że i tak z nim będziesz :) I nawet dobrze, ponieważ nikt nie jest w stanie przewidzieć czy i jak Wam się ułoży. Sama musisz sprawdzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nikolaaaa_91
małżeństwem byli od 2 lat, a dziecko to byla wpadka, sam był w szoku ponieważ jego zona byla już wcześniej mężatką,a le jej mąz zginąl w wypadku samochodowym, starala sie o dziecko wcześniej z pierwszym męzem no i miala dość duż eproblemy z zajściem w ciązę, dopiero teraz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nikolaaaa_91
Lidka... 28 - dokładnie tak, pomimo iż mam tyle obaw to chcę spróbować, moze się ulozy może nie ale przynajmniej będe wiedziala i nie będę sie kiedyś zastanawiac i zalować że nie spróbowalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfghjfdghjktyudf
a te wszystkie wiesci od faceta co klamie zonie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 23523523532
Swoją drogą - żal mi trochę tej kobiety. Najpierw marzenia o dziecku, ale jej mąż ginie w wypadku (czy może być większa tragedia?). Pewnie długo się po tym zbierała, w końcu poznała kogoś kogo pokochała, wyszła drugi raz za mąż, stał się cud - zaszłą w ciążę! I wtedy zostawił ją drugi mąż dla jakiejś 20-latki. Straszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co doradzic co
Dopiero od 2 lat ??? I On zostawia żonę w ciąży? Odkochał się po 2 latach albo jak zobaczył żonę z brzuchem ? A może w ogóle jej nie kochał? W dodatku zostawić kobietę po takich przeżyciach... Brak słów na tego faceta a Ty jeszcze o nim myślisz! Poszukaj sobie młodszego faceta, 20-kilku letniego i bez takiej przeszłości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co doradzic co
Dziewczyno postaw się w sytuacji tej kobiety. Fakt, że największa wina jest jego, Ty zachowujesz się rozsądnie zastanawiając się w ogóle nas tą sytuacją i mogłaś nie wiedzieć o jego żonie. Ale teraz już wiesz i czy jesteś w stanie mu zaufać? Może zaczekaj chociaż aż on rzeczywiście dostanie rozwód, o ile to prawda o rozwodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co doradzic co
Poza tym sąd nie udzieliłby im tak łatwo i szybko rozwodu bo jest małe dziecko, więc tak prędko on wolny nie będzie, poza tym żona może będzie chciała walczyć o ich związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cghghgfhfghfgh
po pierwsze ,wiesz juz o zonie to dlaczego jeszcze z nim jestes?masz wachania,a to nie wrozy dobrze temu zwiazkowi,facet moze mowic sobie co chce,mieszkaja razem dalej czy nie?jezeli tak , to jestes niestety tylko workiem na jego sperme, prawda jest okrutna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×