Uwodzenie mężczyzny. Skuteczne rady!

Witam. Chciałabym prosić was o radę. Chodzi o faceta. Podoba mi się jeden i doszło między nami do kilku incydentów. W czerwcu byliśmy na piwie dobrze nam się rozmawiało, powiedział mi że jestem jedną z niewielu osób, które go rozumieją. Kilka dni później spotkaliśmy się u niego w nocy, siedzieliśmy i rozmawialiśmy. Zapytałam go z nienacka czy mogę coś zrobić i go wtedy pocałowałam. Trwało to chyba z 40 min. Mówił, że to była chyba najbardziej zaskakująca rzecz w jego życiu. Po tym odprowadził mnie na autobus. Po kilku dniach zaproponowałam kolejne spotkanie, ale zawsze miał coś ważniejszego do zrobienia aż nadeszły wakacje i odpuściłam. Teraz zaczął się rok akademicki, zrobiłam imprezę wspólnych znajomych, on również tam był.(nie muszę dodawać, że oboje byliśmy pijani i do tego trochę zjarani). Kiedy już część poszła do domu postanowiliśmy iść spać. Razem. Doszło do pocałunków, pozwoliłam mu dotyka biustu; ja zrobiłam mu ręką, on też chciał, ale się nie dałam. Rano też chciał mi zrobić, ale też odmówiłam. Całowaliśmy się rano i pojechał do domu. Tego samego dnia mineliśmy się i powiedzieliśmy sobie wymowne "cześć". A kiedy doszło do drugiego przelotnego spotkania nie zaszczycił mnie nawet swoim spojrzeniem. Wydaje mi się, że on lubi takie akcje, chociaż ręki uciąć nie dam. Jest inteligentny, bardzo lubi imprezować. Jesteśmy na tym samym kierunku, ale w innych grupach, mamy razem tylko wykłady. Oboje po lat 20. Nie ukrywam chciałabym z nim coś więcej w sensie związku, ale myślę, że nie da rady. A więc pozostaje mi go uwieść? Macie jakieś rady? Jak to rozegrać biorąc pod uwagę powyższe wydarzenia? Dziękuję za rady

Z tego, co piszesz wynika, że nie zależy mu za bardzo na budowaniu bliższej relacji, a jedynie na samej fizyczności.

"Zapytałam go z nienacka czy mogę coś zrobić i go wtedy pocałowałam. Trwało to chyba z 40 min" obslinialiscie sie przez 40 minut ????

tak, całowaliśmy się i TYLKO TO, przez 20 min

Pytalem tylko z ciekawosci, rady nie mam zadnej, ja nie jestem w stanie uwiesc kobiety to mezczyzny tym bardziej. Zycze powodzenia.

a zakładając, że jak też chcę samej fizyczności (bo z tego co piszecie na nic więcej nie mogę liczyć) jak to rozegrać żeby wypaść jak najlepiej? myślałam o napisaniu sms na wykładzie 1. Mam na Ciebie ochotę 2. Spotkajmy się o 17:30 w tym i tym miejscu, na 5 minut. 3. Znajdziesz dla mnie 15 minut po zajęciach? albo na facebooku (lub też sms) wpadasz do mnie na noc? bo mam wolną chatę i nie chce mi się być samej ; )

Co chcesz tym osiągnąć? Facetowi na Tobie nie zależy. Nie pisz,że chodzi Ci tylko o seks,bo widać,że oczekujesz czegoś więcej a takie zabawy zazwyczaj źle się kończą. Nie rób z siebie zdesperowanej dupodajki :/ Szanuj się!

Nie jestescie para, takie jednoznaczne smsy moga stanowic dowod, ktorym moze kiedys pochwalic sie kolegom. Wiem ze mamy XXI w ale moze skutecznie wyrobic Ci reputacje puszczalskiej. Nie znasz 20 letnich mezczyzn, moze kiedys pochwalic sie jak to panienki na niego leca.

nie jesteś w stanie go uwieść :( mozesz sie z nim kochać ale i tak go nie uwiedizesz

Macie racje, że dla niego to prawdopodobnie nic nie znaczyło. No cóż mam począć.. właśnie to mnie w nim kręci, że jest takim skurwielem. Nie wiem, czy wszystkie panny tak mają, ale pewnie niektóre z was mnie rozumieją. Z tymi sms fakt mógłby pokazać kolegom.. kurcze zupełnie nie wiem co robić. Bo wiem, że jest bardzo dobrym aktorem. Sam mi to mówił. Kilka lat w teatrze robi swoje ;)

Że Ciebie to nie kręci, nie znaczy, że innych nie. Tak btw nie jestem kurwą, seks uprawiałam tylko z jednym facetem w życiu ; )

Byłaś (jesteś) chętna, więc facet skorzystał. Młody jest, testosteron mu buzuje w żyłach :D I jak Ty chcesz po tym wszystkim go uwieść?:D Śmiech na sali.

Dobrze, że nie mam już 20 lat :o brak słów ..

jest taka fajna książka Alchemia Uwodzenia czyli erotyczna manipulacja mężczyznami autorstwa Agnieszki Ornatowskiej POLECAM !!!!!!!!!!!!!!!!!! ;):):)

Chyba moge go uwiesc tak by sam chcial, skoro do lozka jeszcze z nim nie poszlam?

Ale to Ty już dałaś się uwieść. Po ptokach jest

Miałam podobną sytuację. Facet tez 20 lat, jeden kierunek, inne grupy. Tez uwielbia organizować imprezy i imprezować. Cięzko mi było dac sobie z nim spokój, bo fizycznie bardzo mnie pociągał, ale miał mnie gdzieś. Tzn podobałam mu się i zawsze szukał mojego towarzystwa, ale to było wtedy gdy mnie widział, a tak poza tym to nie poświęcił mi ani sekundy myśli ze swojego życia. A Ty chcesz, żeby on chciał sexu z Tobą tak? I wtedy zamierzasz mu się oddać czy zrobić na złość?

Nie znam cię i mam gdzieś czy sobie narobisz wstydu czy nie, ale moge Cię zapewnić, że jak napiszesz takiego smsa to właśnie tak będzie. U mnie w sumie chyba wyszło nie najgorzej, bo jak się dowiedziałam, że on ma mnie gdzieś, to przestałam się z nim zadawać i odpisywać na jego głupie smsy, i z tego co wiem, co on myśli, to wyszło tak, że mam uraz do niego, czyli, że jak go poznałam, to dowiedziałam się, że ma zjebany charakter i już się z nim nie zadaje. Ale niestety wcześniej było tak jak u Ciebie, wprawdzie nie dałam mu się nawet pocałować, ale też się zachowywałam jak taki debil po pijaku i spałam z nim w jednym łożku w akademiku. A najgorsze, że nawet tego nie żałuję, bo było tak zajebiście, był taki opiekuńczy i w ogóle, chociaż chyba bym wolała nie zaznać tego uczucia, niż zaznać i to stracić.

Seks może, ale pozniej. Na poczatek myslalam o innych sprawach. lody, calowanie, palcowka itd ; ) Najlepsze zostawilabym na koniec. Ogolnie myslalam zeby podsycac jego apetyt, zeby sam zaczal o mnie zabiegac. I w tym tyg co bedzie chcialam mu tego sms napisac i gdyby doszlo do spotkania zaczac go calowac, dotknac niby jego tam na dole i nagle przypomniec sobie ze mam cos do zrobienia i musiec isc... ale nie wiem czy to dobry pomysl, dlatego zapytalam was co myslicie:)

I pamiętaj, że o uczuciach faceta świadczą jego czyny, nie słowa, i to, że Ci powiedział jakieś farmazony, że nikt go tak nie rozumie jak Ty, to nic nie znaczy ;/ jakby tak rzeczywiście było to by szukał chociaż w Tobie dobrej koleżanki. On ma Cię centralnie w dupie, jedynie możesz mu się z wyglądu podobać tak jak i tysiąc innych dziewczyn.

Tzn jeśli faktycznie chcesz z nim tylko sexu no to spoko... różni są 20 latkowie, z niektorymi da się umawiać tylko na sex, są na tyle dojarzali, ze zachowają to w tajemnicy i w ogóle. Ale jeśli chcesz się do niego zblizyć przez ten seks, albo zaintersować go sobą, albo myślisz, że stwierdzi, że z Tobą jest tak zajebiście i będziecie razem.. to nawet o tym nie myśl. Ale mimo wszystko ja bym sobie kochanka nie szukała na tym samym kierunku :/ jak sie coś pogmatwa, to będziesz chciała studia zmienić.

Mi już prawie przeszło, ale dalej trochę się nim przejmuję, np. cieszę się, jak koleś ktorego on nie lubi do mnie zagaduje i w ogóle :/

Dlaczego niektorym kobietom wydaje sie, ze droga do zwiazku wiedzie przez lozko?

Zresztą wybacz, że to powiem, ale czytając Twoje wiadomości tylko jedno mi się nasuwa: nie ma kompletnej różnicy czy od razu pójdziesz z nim do łóżka czy "najlepsze zostawisz na koniec" :/

Boje sie tez, jak on zareaguje gdy zobaczy moja pochwe. Nie mam przyslowiowej buleczki, tylko motylka. Nie jest tragiczny, wargi sromowe mniejsze wystaja troche gdzies na 0,7 cm a nie jak to zazwyczaj jest np na 2 cm... no ale, chyba nie zwieje;p

" powiedzieliśmy sobie wymowne "cześć" " HAHAHAHAHA :D

zdecperowanadwuudziestka - i tak to pewnie bedziecie robić po pijaku więc gdzie problem?

taki, ze jesli jednak bedzie cos pamiertal i nie bedzie chcial kolejny raz to bede myslala ze to przez to i bede miala z tym problem w przyszlosci..

Dziewczyno jesli masz takie niepohamowane libido i zalezy Ci na sexie z nim, a masz nr telefonu tego goscia to postaw sprawe jasno;)

może facet poprostu lubi się bawić. to może być jeden z tych cwanych męskich sposobów zawrocenia kobicie w głowie... śmieszne, że faceci też sie głowią i w nieskonczonosc zadają sobie pytanie "jak ją uwieść?", i jak widać lepiej im to wychodzi od kobiet....