Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość warto czy nie warto???

Lepiej być samotną matką czy wybaczyć zdradę i udawać że nic się nie stało?

Polecane posty

Gość warto czy nie warto???

jak myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaqqw
Ja bym nie wybaczyla. Na co mi meczenie sie z myslami cale zycie? Dziecko podrosnie i wyfrunie z domu a ty zostaniesz z dupkiem. Ile masz lat? Ja tez jestem samotna matka, ale wole to niz bycie z jakims frajerem i nie uwazam ze zostane sama do konca zycia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bvbbvbvbvbbbbb
Lepiej kopnąc frajera w du....pe . Zycie samotnej matki nie jest takie złe :) No i zawsze mozesz trafic na odpowiedniego męzczyzne, który Cie pokocha i co najwazniejsze bedzie szanował :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no pewnie że znajdziesz
ktoś tu kiedyś dobrze napisał. Jak będziesz miała 80 lat a Twój partner 90 to możesz być pewna, że cię nie zdradzi. Matka, która pozbywa się ojca swego dziecka, dlatego, że raz czy drugi zamoczył na boku to nic innego jak wyrodna matka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelinazlublina
ja mimo ze mam oboje rodzicow razem wolalabym byc wychowywana tylko przez mame i wiele razy "marzylam" o rozwodzie mimo, ze nie bylo pijanstwa, klotni itp. byla OBOJETNOSC. skonczylam pedagogike, mialam praktyki w roznych miejscach i wiem, ze dziecku starczy do wychowania jedna madra osoba. sama musisz dokonac wyboru, ja dam sobie rade bez faceta, ale sa kobiety, ktore zyja niestety wg zasady chocby bil i pil.... .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pingwinkaa123
Matka, która pozbywa się ojca swego dziecka, dlatego, że raz czy drugi zamoczył na boku to nic innego jak wyrodna matka. - no ja bym takiego tatusia nie chciala. masz spaczony umysl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkddjjjj
i Wy sie dziwicie ,ze faceci was zdradzja ? haha :D:D jedna z drugą pozwala im zeby sobie ''zamoczyli'' raz czy dwa o kurwa :D:D:D co za debilki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do pingwinka
- no ja bym takiego tatusia nie chciala. masz spaczony umysl. To nie ja mam spaczony umysł tylko Ty jesteś troszkę ograniczona. W wielu kulturach sex z wieloma partnerami był czymś zupełnie normalnym. Przeczytaj sobie o małpach bonobo - to małpy najbardziej zbliżone w zachowaniach do człowieka (m.in. pocałunki z języczkiem, sex twarzą w twarz), dla których sex służy do okazywania radości i zabawy. Są też kultury, gdzie kobieta nie może wyjść na ulicę sama, albo z odkrytą twarzą bo to jest uważane za "grzeszne". Kobieta, która straci dziewictwo przed ślubem jest potępiana. Czy to dobrze? Nie wiem. Jednym się to podoba inni uważają, że to jest chore. I już ostatni przykład. Czy jeśli dziewczyna opala się topless to jest dziwką, bo pokazuje cycki obcym facetom? Czy jeśli Ciebie non stop boli głowa, a jego ręka od walenia konia pod prysznicem, i on pójdzie do łóżka z koleżanką z pracy, to trzeba go wyrzucić z domu i odebrać dzieciom ojca??? Zgadzam się, że jeśli w domu nie ma rodzinnej atmosfery a ludzie są ze sobą tylko dla dzieci, to nie jest to zdrowa rodzina. Ale to ma niewiele wspólnego z życiem seksualnym małżonków a więcej z niedopasowania charakterów, braku wspólnych zainteresowań, itd. NA KONIEC DOBRA RADA. KOBIETO, JEŚLI UWAŻASZ, ŻE NIE BĘDZIESZ POTRAFIĆ WYBACZYĆ FACETOWI ZDRADY, TO NIE BIERZ ŚLUBU I NIE STARAJ SIĘ O DZIECI, BO TYLKO ZROBISZ IM KRZYWDĘ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość khkhkhkk
aha,czyli to znaczy,ze kazdy facet zdradza i nalezy im wybaczyc :O:O czlowiek nie powinien zachowywac sie jak małpa,jednak jestesmy inni,mamy swój rozum,nie kazdy uwaza sex za zabawe.Ja nie wybaczylabym zdrady chocby dlatego,ze to nie jest "tylko seks na boku" - koles,dla ktorego seks jest zabawą a lojalność uczciwość i szacunek w stosunku do partnerki mają mniejsze znaczenie a zdrada jest niczym po prostu do mnie nie pasuje.Tak..przede wszystkim charakterem i sposobem bycia.Jeś;i dwoje dorosłych ludzi coś sobie przysięga to to osoba która zdradzi jest wyrodnym rodzicem a nie ta,która nie wybaczy.Konsekwencje swoich czynów należy ponosić.Dla dobra dzieci też lepiej sie rozstać niż udawać przed nimi idealną kochającą się parę.Bo po zdradzie związek staje sie toksyczny,pełen kłótni i żalu,zresztą jak pojawia sie zdrada to już znaczy ze z tym związkiem coś jest mocno nie tak,a miłością w nim i komunikacją między partnerami.Jak żone ciągle boli głowa to też jest spory problem ale nie musi prowadzić do zdrady.Koniec kropka,co to za głupkowate bzdury że jak nie wybaczy to wyrodna matka..chyba tylko nawiedzony zdrajca bez rozumu ( no tak,to w końcu małpa nie człowiek) mógł tak napisac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość khkhkhkk
najlepszy przykład mam w domu - mój ojciec zdradza i ja mam żal do niego i jego uważam za złego rodzica a nie matkę.Wręcz wkurzam sie jak matka mu pobłaża,ja bym go dawno w doope kopnęła na jej miejscu.Jak ktoś wybacza zdrade to uczy dzieci ze zdrada jest błahostką i własna godność to coś mało istotnego.nie szerzmy takich bzdurnych poglądów że zdrada jest w związku koniecznością i jest normalna.Nie jest i zdrajcy czas sie z tym pogodzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość khkhkhkk
NIE KAŻDY WAM BĘDZIE POBŁAŻAŁ I TO WY ROZWALACIE RODZINĘ TO NIE OSOBA KTÓRA NIE WYBACZY WAS NIE KOCHA ALE WY BO JĄ TAK ZRANILIŚCIE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość khkhkhkk
zresztą co..raz wybaczy,koleś znowu zdradzi bo dostanie przyzwolenie,poza tym przecież są dzieci,więc ona nie odejdzie...:O no i strasznie taki facet tą kobiete kocha,nie ma co :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelinazlublina1
po 1 - czlowiek to nie malpa po 2 - jak nie potrafisz zyc bez codziennego walenia to twoj problem:P po 3 - jestesmy w polsce a tu jest "kultura" jaka jest i po to zawiera sie zwiazek malzenski by byc sobie wiernym po 4 i najwazniejsze - trzeba w zyciu myslec glowa a nie d..a/ch...m

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lepiej być samotną matką. Moja mama właśnie "poświęciła się" dla nas - wówczas dzieci. Marzyłam, żeby się rozstali. Moje lata spędzone w domu rodzinnym były toksyczne, codzienne kłótnie, dom pełen jadu i toksyn... Musiałam naprawdę wiele czasu poświęcić sama sobie, żeby wytworzyć sobie jakiś obraz życia, jaki zamierzam mieć. I nie ma w nim miejsca na zdradę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yy...
" KOBIETO, JEŚLI UWAŻASZ, ŻE NIE BĘDZIESZ POTRAFIĆ WYBACZYĆ FACETOWI ZDRADY, TO NIE BIERZ ŚLUBU I NIE STARAJ SIĘ O DZIECI, BO TYLKO ZROBISZ IM KRZYWDĘ. " Przeciwnie, raczej: Mężczyzno, jeśli myślisz chujem, nie głową i nie będziesz umiał utrzymać fiuta na wodzy, to nie bierz ślubu, NIE PRZYSIĘGAJ WIERNOŚCI I UCZCIWOŚCI MAŁŻEŃSKIEJ, nie staraj się o dzieci - bo zrobisz im KRZYWDĘ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RumcajSS
Każdy kto zdradza, to zasługuje na strzał w potylicę. Zdrada jest hańbą na honorze człowieka i takim ludziom nie powinno się pozwolić żyć, bo hańbią ludzkość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość khkhkhkk
Moje lata spędzone w domu rodzinnym były toksyczne, codzienne kłótnie, dom pełen jadu i toksyn. - moje tak samo.Ojciec dziwkarz,ciągle sie gdzieś szlajał zamiast spędzac czas z rodziną.Myślał,że jak wyłoży kase na stół to jest już wolny. To po co taki ojciec był? Żeby była dwójka rodziców? I tak tak naprawde był jeden rodzic.Zdrajca rozwala rodzine i nie ma na to bata nikt mnie nie przekona że jest inaczej,wiem z doświadczenia że nie jest i wiem że nigdy tak jak mama nie bede sie zachowywała,wymagam od życia więcej.Jak by facet zdradził - to KONIEC.WIęc lepiej niech nie zdradza bo gorzko tego pożałuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lepiej o wiele lepiej
Lepiej sie rozstać. Ja mam żal do mamy ,ze tkwila tyle lat w malzenstwie, moj ojciec najpierw nas zaniedbywal, zajmowal sie pracą, potem kogos poznal, udawal ze nic sie nie dzieje, w koncu mama sie dowiedziala o tamtej ''pani''. Nie odeszla. Bo co ludzie powiedzą ? Co sąsiedzi bedą gadac? Nie dami sobie sami rady? Trzeba miec ojca etc PRzez to wszystko zle wspominam dziecinstwo ,czeste klotnie albo przeciwnie dni milczenia, ciągle poczucie napiecia. Wolalabym nie miec ojca. Teraz z nami nie mieszka i jest ok :) Mama poznala nowego męzczyzne ,nareszcie odzyla i jest szczesliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość khkhkhkk
Dokładnie.Na cholere oni przysięgają,jak wcale nie dorosli do brania odpowiedzialnosci za rodzinę,ślub to dla nich więzienie bo chcieliby jescze szaleć.Jeszcze mają czelność zwalać wine na innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ewelina
po 1 - czlowiek to nie malpa po 2 - jak nie potrafisz zyc bez codziennego walenia to twoj problem po 3 - jestesmy w polsce a tu jest "kultura" jaka jest i po to zawiera sie zwiazek malzenski by byc sobie wiernym po 4 i najwazniejsze - trzeba w zyciu myslec glowa a nie d..a/ch...m po 1 - wg niektórych teorii (Darwin) do małp nie jest nam tak daleko po 2 - każdy normalny facet o normalnym poziomie testosteronu ma znacząco wyższy popęd niż kobieta. To jest fizjologia, jeśli Ty tego nie rozumiesz to masz problem. po 3 - w tej Polsce też wiele rzeczy się zmienia i podejście do wielu rzeczy jest inne niż było np 30 lat temu, kiedy to kobieta miała być przede wszystkim matką i żoną, a nie niezależną kobietą z własnymi ambicjami po 4 - i najważniejsze - jeśli nie rozumiesz, że facet myśli ch...m a nie głową to nic nie poradzę. Takie są realia A teraz do pozostałych pań: 1. Na bolącą głowę są sposoby? Ciekawe jakie. 2. mylicie skutek z przyczyną - są toksyczne związki gdzie nie ma zdrady (alkohol, przemoc, brak komunikacji) i związki, gdzie występuje zdrada fizyczna - a związek jest "w miarę" udany. Zazwyczaj najpierw psują się relacje a dopiero potem jest zdrada i to nie ona jest głównym problemem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość indonezja 25
Ty naprawdę o to pytasz? zachowaj resztki godności i spakuj walizkę i się wynoś chyba że będzie ci ciężko samej i zostajesz z nim dlatego żeby mieć pieniądze mimo że doprawia ci rogi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do pięknych pań
Wy tu mówicie o przysiędze małżeńskiej? A czy to w porządku, że przed ślubem to sex był codziennie, a po raz w miesiącu, bo zmęczona, bo okres, bo głowa boli? Czy to jest fair oszukiwać faceta, że zawsze będzie tak samo, a potem odwoływać się do wierności? Czy przed ślubem powiedziałyście swojemu przyszłemu mężowi, że po ślubie będzie inaczej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sweet home alabama
Ale dlaczego uogólniasz? To, że trafiła Ci się oziębła kobieta świadczy albo o tym, że masz/miałeś pecha, albo o tym, że na sam pomysł, że miałaby uprawiać z Tobą seks boli ją głowa... (czytaj: nie dajesz jej tyle przyjemności, żeby opłacało jej się ściągać majtki)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość khkhkhkk
po 1 - no tak,są Ludzie i ludzie...to znaczy małpy.Poza tym czy Darwin jest jakims guru którego teorie są niepodważalne? Zwłaszcza,że to tylko teorie? po 2 - jeśli facet nie umie dochowac wierności to niech jej nie obiecuje nikomu a jak tego nie rozumie to znaczy że ma spory problem..nie tyle z popędem co z byciem zwyczajnie uczciwym.Oni potrafią najpierw udawać porzadnych a potem jeszcze mają pretensje do kobiety,że nie rozumie że on przecież jest "jak każdy normalny facet" - a jak moze mieć do niej pretensje jak sam jej sie przedstawił z takiej a nie innej strony? po 3 - no właśnie,ja jestem na tyle niezależna że niezamierzam uzależniać swojego życia od faceta-zdrajcy...nie chce mieć faceta żeby mieć bo co rodzina powie...facet zdrajca mnie nie odpowiada i mam prawo do tego. po 4 - nie kazdy mysli chujem tylko ci co nim myslą próbują przekonać każdego że tak jest.Nie ma prostszego usprawiedliwienia od "to co zrobiłem jest normalne bo każdy tak robi".Jednocześnie to własnie to tłumaczenie jest najżałośniejsze ze wszystkich.I wiem,że nie wszyscy zdradzają bo po prostu to wiem.Nie mam na mysli własnego faceta (takowego nie mam) więc nie mówcie że sie myle. Są widać samcy-małpiątka i Mężczyźni. A teraz do pozostałych pań: 1. Jak nie wiesz jakie no to chyba mało wiesz..no tak,zdrada jest najprostszym wyjściem ale nie rozwiązuje problemu ale go pogłębia. A można o żone bardziej dbać (jak facet nie dba o jej potrzeby tylko swoje a potem stroi fochy że żona oziębła to niech sie nie dziwi) jak żona jest zmęczona po dniu zapierdalania w domu i w pracy,męża ciągle nie ma,często śmierdzi alkoholem i nie uznaje gry wstępnej,nie komplementuje..to nawet najbardziej namiętna kochanka zmieni sie w zimną rybę.Można pójśc do seksuloga,ostatecznie wziąć rozwód. 2. No właśnie..a co to znaczy "w miare".I to w cudzysłowie.Dobrze,że to zaznaczyłeś bo właśnie takie sa te związki.Udawane.Można je ocenić na w miare bo oni tak właśnie udają,że jest ok.W rzeczywistosci zdradzona osoba na zawsze traci zaufanie,zadręcza sie myslami jak mu było,jak i co z tamtą robił,czy uważa mnie za gorszą itp. Poza tym zdrada czasem jest skutkiem tego,że żona była "za dobra".I co wtedy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość khkhkhkk
ale czy przysiega wiernosci obowiazuje tylko wtedy,kiedy jest dobrze? Osoba w porządku nawet jak zostanie zdradzona nie zniży sie do takiego poziomu i sama tego nie zrobi.Ludzie nauczcie sie,ze jak jest wam zle to sie rozstancie a nie idzcie na bok.Jak ktos idzie na bok to pierwotny zwiazek wlasciwie nie istnieje wiec po co go na sile trzymac jak trzyma go tylko kredyt i dzieci oraz "rozsądek" ?? Zadziwia mnie jak ktoś mówi "nie kocham partnera wiec go zdradzam" nie lepiej byłoby "nie kochałam juz go,wiec zostawiłam i zwiazałam sie z innym" ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrozumcie jedną prostą zasadę. Otóż facet który zdradza to nie jest facetem, bo jest pozbawiony honoru. Prawdziwy facet nigdy nie zdradzi, tak samo jak prawdziwa kobieta to nigdy się nie puści z jakimś arabem czy kimkolwiek. Szkoda że coraz mniej facetów i kobiet na tym świecie. T

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość khkhkhkk
takich kobiet nadal jest dużo..wykruszają się jak faceci je ranią i te kobiety uznają,że nie warto być wiernymi jak każdy facet to świnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
Wszystko zależy, nie ma zasady...są zdrady i zdrady, są małżeństwa i małżeństwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
Teoretycznie zdrada nieważne jaka jest jest zdradą, ale dorosły człowiek potrafi to odpowiedni w sercu i w głowie sobie ułożyć i są takie sytuacje kiedy ewidentnie, to się dzieje, jak by to nazwać no z przypadku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×