Potrzebuję opinii silnych Kobiet

Właśnie żal... Chociaż zaryzykuje stwierdzenie, że nie tylko. Sama napisałaś, że masz dzisiaj taki dzień kiedy zbiera Ci się na wspomnienia. Może to dlatego? Po za tym przez Twoje wpisy przebija coś jeszcze... nie wiem... złość? Dlatego odniosłem takie wrażenie. Tobie chyba też dzisiaj trzeba było się wygadać i ten żal z siebie wyrzucić. Pogodzić się z czymś a zapomnieć to dwie różne rzeczy.

Columba no i znów mi z 4 łzy poleciały. Właśnie chyba na takie słowa ciągle czekam. Wiem że zachowuję się jak jakiś rozpieszczony przedszkolak albo niemowlak potrzebujący ciepła. Ale co ja mogę za to. Chyba każdy z nas potrzebuje ciepla, dobra, miłości. Każdy taki dzień gdy usłyszę coś dobrego, gdy ktoś mnie stawia na nogi jest mi potrzebny. Dzień za dniem a za tym dniem kolejny i może w końcu uwierzę że i w moim tunelu na końcu jest jakieś światło (oby to nie było tylko światło nadjeżdżającego pociągu) :D

Mam dzis dzien taki...to fakt. Ale nie z powodu facetow w moim zyciu. Bynajmniej. Zlosc ? Tak! Wscieklosc nawet. Za to, ze bez sensu tracimy cenny czas, ze cierpimy, biadolimy, placzemy, myslimy. Tylko to. Bo tak naprawde nie jest to warte wyzej wymienionych odczuc. Dzis moja mama znalazla sie w szpitalu :( Dlatego moze mam taki dzien.

Ja też się cieszę że trafiłam tu na Gościa. On o tym wie ale Tobie mogę powiedzieć teraz.

Columba przyjdziesz tu jeszcze kiedyś? Przykro mi z powodu Twojej mamy.

Ale nie musisz mi Kobieto tego mowic. Ja to powiedzialam na wstepie mych postow, za co zostalam posadzona o insynuacje ;) Nie placz. Nie placz! Patrz...Nie jestes sama, ok ? Na facecie swiat sie nie konczy. Konczy sie tam, gdzie nie powinien..Ale nie na osobie, ktora ma nas w glebokim powazaniu anusowym!!

Mnie również jest przykro z powodu Twojej mamy. :( Mam nadzieje, że nie masz żalu o to co napisałem. Wydawało mi się, że za Twoimi wpisami stoi coś więcej... nie wiedziałem, że jest to powiązane z tak przykrymi okolicznościami.

Wiesz co ? Przyjde :) Bede codziennie Ci mowic to samo. Ze jestes naprawde fajna osoba! Zobacz..jest Gosc, jest Zegarek..sa luidzie, ktorzy nie znajac Cie a jedynie czytajac, co jest namiastka Ciebie, sa tu z Toba! Ocknij sie moja droga. Mam Ci opowiedziec moja historie, bys zobaczyla jak czasem naprawde jest kijowo w zyciu ?

Nie pytaj tylko opowiadaj. Nie tylko autorce to pomoże...

Nie kończy się na facecie świat. Ale chciałabym mieć i być z kimś na kogo mogę do końca życia liczyć a on oczywiście na mnie. Tobie też Columba życzę jak najlepiej. :) Tak. Chciałabym byś opowiedziała. Ale nie po to by sobie pomyśleć: "ufff jak dobrze że mi się coś takiego nie trafiło" tylko by wiedzieć jak wyjść z przeróżnych sytuacji które niesie nam życie i by w takich momentach się nie poddawać. Mów.

Chcecie, bym sama sie rozplakala ? :D

Chcemy usłyszeć Twoją historię. Nawet jeżeli popłaczesz to będziesz wiedziała że my to czytamy i staramy sie zrozumieć wszystko co powiesz. Jakby co mam karton chusteczek (200 sztuk)

Nie wiem jak autorka ale ja chce usłyszeć tą historie bo czuje, że Tobie to pomoże w równym stopniu co autorce. Złość trzeba gdzieś ukierunkować. To jest bezpieczne miejsce do tego typu rzeczy.

Po pierwsze nigdy nie masz pewnosci, ze bedziesz mogla na kogos liczyc do konca swych dni..mowie o mezczyznie. Zawsze zostaje jakas zadra w sercu i strach...Obojetnie co. Ale pozostaje nam wiara, ze sa ludzie, ktorzy beda "opoka", ktorzy po prostu zawsze przy nas beda. I ja w to wierze. Mimo calego syfu jaki mialam okazje zaznac.

A ja nigdy nie płacze! Mnie zawsze tylko coś "wpada do oka"... :P :D

Gość jak Ci coś wpadnie to pamiętaj o moich dwustu sztukach!

Columba opowiadaj bo za 4 godziny i 58 minut minie doba jak nie śpię. :D

Kochalam mezczyzne, dlugo. 10 lat. Oddalam mu cala siebie. Nie wyobrazalam sobie zycia z kims innym niz on wlasnie. Nie macie pojecia jak bolalo rozstanie. Rozstanie, ktore bylo wynikiem tragedii. Czyli cos, na co nie mamy wplywu.

:( Ból nie do wyobrażenia. Czy to było dawno temu?

Przecierpialam. Jakies 3 lata :( W smutku, zalobie, nie do opisania. Bede mowic tylko o zwiazkach :) Kolejny facet okazal sie lekiem na cale zlo. Haha. Zenada. Jak teraz pomysle. Ale wybaczylam mu i naprawde mi to pomoglo. Bylam z nim 5 lat. Nie mialam pojecia, ze zdradza mnie. Nie pasowalo to do naszej pieknej ukladanki . ale tak bylo. Zaszlam w ciaze z owym facetem. Postanowilam usunac. Obojetnie co pomyslicie sobie o mnie. Decyzje oparlam na tym, co zaczelo sie dziac w moim zwiazku i dzis..po dobrych patu latach..nie zaluje. W ogole. Zostalam zostawiona przez niego w obcym kraju, zdana sama na siebie. On poznal rowniez mlodszy model. Zostawil mnie z dnia na dzien. Mimo tego, ze spodziewalam sie dziecka.

Columba nie oceniam. Spokojnie. Przykra historia. Czy teraz już wszystko ok?

Plakalam jak bobr !!O ile bobr placze :) Ale wyobrazcie sobie, ze zaledwie 5 dni dokladnie. Z reka na sercu. W miedzyczasie stracilam tate. Nie mialam zadnego wsparcia. Nie wiedzialam co ze soba poczac.

Wiesz Kobieto ? Mnie juz ocenianie kogos nie wzrusza, nie rusza. Nie nam to czynic :) Zyjemy w panstwie katolickim. Dla niektorych to zbrodnia, dla innych porzadek dzienny..taka jest prawda. Czy teraz jest ok ? jest :)

Nie mówmy czy tam ktoś ocenia czy nie. To Twoje życie. I to chcialam usłyszeć! Że jest ok! :) Czyli wyszłaś na prostą. :)

Bylo mi rownie ciezko jak Tobie. Nie moglam uwierzyc w to, ze osoba, ktora kocham i z ktora planuje przyszlosc, mogla cos takiego zrobic. Ale zrobila. Dlaczego wiec mialam cierpiec ? Podczas gdy on byl najszczesliwsza istota na ziemi ? Bolalo jak cholera, ale nie dalam sie temu. Wyjechalam sama gdzies, gdzie nie znalam nikogo. Spalilam w kominu wszystkie jego zdjecia, rzeczy ( te, ktore sie zmiescily :) )

Dzięki za podzielenie się tym. Nie gniewajcie się ale już naprawde ledwo patrze. Idę sie wtulić w ramiona poduszki. Dobranoc. :) Columba jakby co to jutro doczytam co napisałaś. :)

ok :) spij dobrze.

Smutna historia. Bardzo smutna. Ja również nie zamierzam oceniać. Nie mam do tego jakiegokolwiek prawa. I tak nic by to nie zmieniło.

Rozgadalam sie przez Was :) i odechcialo mi sie spac zupelnie. No nic..w takim razie ide poczytac.

Właśnie przez takie historie uważam ludzi za niezmiernie fascynujące istoty. Trzeba nie lada charakteru i silnej woli żeby poradzić sobie w takich okolicznościach. Mogę zapytać czy teraz kogoś masz?