Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sprytnabestia

Miłe spotkanie - wino, a on na 2 dzień pisze mi, że mnie KOCHA pomocy

Polecane posty

Gość sprytnabestia

Co o tym myslicie. Kolega zaproponował spotkanie, ogólnie na jakieś winko. No to najpierw spacerek takie tam, a pozniej winko w ladnym lokalu. Ogolnie na spotkaniu nie okazywal jakis tam uczuc do mnie. A na 2 dzien napisal mi ze mnie kocha. Chcial sie znow spotkac w ten dzien ale ja nie moglam. Mamy spotkac sie dzisiaj. Pisze esy w stylu "skarbie"... Co mam o tym myslec? Dodam, że jest młodszy odemnie o 2 lata. Krecił się co prawda ostatnio w moim środowisku... Krecił do mojej siostry, ale ja wiedziałam, ze to takie bezuczuciowe bylo. Co mam myśleć i robic??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprytnabestia
nikt nie pomoze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nienawidzę takiego czegoś,gdybym i ja się zakochała to oki Ale jak mi po dwóch dniach piszą takie ciepłe kluchy że on już nie może życ beze mnie to porażka Cóż..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamilla1005
uciekaj, gdzie pieprz rośnie, facet już jest pewien że z Tobą chodzi, a nim się obejrzysz będzie wspominał o śłubie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprytnabestia
wlasnie... dlatego jestem zmieszana nie wiem moze dac mu szance jakas? Bo widze ze sie stara... A jak on sie kocha we mnie od dawna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm... Są 2 wyjścia. Albo chce poruchać i myśli że tym cię oczaruje Albo od dawna się tobą interesuje i zauroczył się a po spotkaniu całkiem go wzięło Wybierz sobie jedno z rozwiązań bardziej prawdopodobne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprytnabestia
ja mysle ze go calkiem wzielo nawet jego mama zauwazyla ze chodzi ciagle usmiechniety... tak ale zawsze moze sie cieszyc z tego ze mnie "zdobył" ja jestem na ogol ciezko dostepna, wielu do mnie narywa i on o tym wie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anastazja 8710
znam to skads!!! koles w pracy wyprosil moj nr od kolezanki myslalam ze ja udusze!!! najpierw mi pisze ze sie we mnie zakochal ze jestem sliczna i wg ja nu pisze ze mam chłopaka i jestem szczesliwa. dwa dni sie mijalismy w pracy nie pisal nic myslalam ze odpuscil a tu dupa... na 3 dzien ja konczylam on zaczynal spotkalismy sie ten jego szczerbaty usmiech i czesc. popoludniu sms KOCHAM CIE. myslalam ze sie wsciekne. no jak mozna pokochac kogos tak szybko tym bardziej przy miom stosunku do niego. olewalam go w pracy a ten non stop mnie zaczepial. wkurzylam sie pare słóow mu powiedzialam w koncu odpuscil. moze ty zrob to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprytnabestia
ehhh masakra sama nie wiem co robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprytnabestia
hmm nie tak długo... ale był i wspierał mnie wtedy kiedy odwrócił się dosłownie odemnie cały świat! Wszyscy znajomi, rodzina no wszyscy! Nie liczył się, ze zdaniem swojej rodziny. Ogólnie nie wiem co robić. Byłam podekscytowana po spotkaniu ale speszył mnie jego sms..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sprytnabestia -> nie tak długo czyli ile? bo z tego co piszesz to mi się wydaje że on teraz tylko wyznał uczucie a nie że się teraz pojawiło ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprytnabestia
ogolnie nie wiem z pol roku bedzie... poznalam go przypadkiem przez kolezanke pozniej sie okazalo ze znam jego kuzyna ktory do mnie krecil, wyszly z tego wielkie akcje ale to on stanol za mna i mnie obronil... pisalismy ale widzial ze ja nie jestem latwo dostepna proponowal spotkanie juz 3 miesiace w miedzy czasie zaczol krecic sie kolo mojej siostry ale gdy przyjezdzal do niej siedzial ze mna i wielce czekal na nia... ogolnie fajnie sie rozmawialo... a na spotkaniu strasznie byl zestresowany nie wiedzial jak sie ma zachowac. chcial nawet wysiasc na moim przystanku odprowadzic mnie do domu po czym wrocic na przystanek i czekac godzine na ostatni autobus. Dodam iz nie zna okolic gdzie mieszkam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprytnabestia
Najlepsze bylo to jak kupil wino mojej siostrze na urodziny a wiedzial ze ona nie lubi wina to zawsze ja tylko winko pije. A jej mowil ze nie wierzy w milosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coś mi się wydaj e że jazda do twojej siostry była tylko pretekstem aby ciebie spotkać. a poza tym podoba ci się? jest dal ciebie dobry? to czemu by nie spróbować? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprytnabestia
Podoba mi sie, naprawde milo spedzilismy czas... Tylko co z moja siostra jak sie dowie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babeczzka
Ja bym wiała. Zresztą miałam taką sytuację i autentycznie się wycofałam. A najgorsze jest właśnie to, że facet był fajny, podobał mi się. Ale ja go dopiero zaczęłam poznawać i dopiero co polubiłam. A on mi z taki tekstem wyjechał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babeczzka
Ja bym wiała. Zresztą miałam taką sytuację i autentycznie się wycofałam. A najgorsze jest właśnie to, że facet był fajny, podobał mi się. Ale ja go dopiero zaczęłam poznawać i dopiero co polubiłam. A on mi z taki tekstem wyjechał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprytnabestia
nie z nia nie jest... najlepsze ze ona jest odemnie starsza o 10 lat :D hahahhaha... a ja, ja jestem w toksycznym zwiazku - on o tym wie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprytnabestia
balam sie ze nikogo innego nie znajde... a teraz boje sie zaryzykowac i probowac z tym kolega.. ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×