Nie lubie polski

Wybaczam :) To nie zawsze jest kwestia tego, że ktoś tam "miał albo nie miał dobrze". Można mieć dobrze a mimo to nie być zadowolonym, bo może nie wiesz, ale kasa to nie wszystko. Można tę dyskusję dalej rozwijać, mogę Ci tłumaczyć różne powody, ale nie ma potrzeby, po prostu zrozum, że komuś może się nie podobać i wcale nie potrzeba do tego przeżywać traumy, niedoli czy krzywdy. Masz wysokie wymagania? Może i tak, choć wątpię, ale niech będzie. Ja zatem mam wyższe i pieniądze (na brak których bynajmniej nie narzekam) nie wystarczą, żeby życie tutaj było dla mnie satysfakcjonujące i bym chciała, by dorastały tu moje dzieci. Osobiście jeszcze o emigracji nie zdecydowałam na 100%, zbyt wiele mnie tu trzyma (choćby sytuacja materialna właśnie), ale to nie jest kraj, który mi odpowiada. I tyle. I właściwie to możesz mnie nazwać nieudacznikiem, co w zasadzie jest dość zabawne, ale jak chcesz to proszę :) bo ja się więcej rozwijać nie będę. Jeśli Cię nie przekonałam to jakoś to przeżyję. Pozdrawiam. Za emigrantów trzymam kciuki. Za tych, którym się w Polsce podoba - również, cieszę się, że jest Was tak dużo - doceniam to i w jakiś sposób mnie to wzrusza, bo mimo wszystko jestem patriotką.

Jak ktos jest z natury narzekaczem to wszedzie i zawsze bedzie narzekac. Mialam kiedys sasiada, ktory plakal bo wpadl w 3 prog podatkowy :D :D Biedak chyba nie wie ile sie placi podatkow w innych krajach.

"umacniasz swoje ego klikaniem tutaj" gdzie moge to umacniam, otoz daze do doskonalosci ;)

Zielona trawka super napisalas to pochwalam pozdrawiam mile Cie

"zielonatrawka pół roku za granicą i wcale nie chce mi się jechać do polski.opinia,ze polska jest wspaniała a polacy tylko za granicą okropni to bujda.tyle nienawisci i zawiści jest w polakach w polsce.nie ma różnicy jak ktoś jest wredny jest wredny tu i tam.jesteśmy okropnym narodem,ploty,złośliwość i zazdrość to nasza dominujaca cecha. teraz nie pracuję,jestem z moim chłopakiem odpoczywam od tych lat przepracowanych za biurkiem w okropnym jadowitym towarzystwie.na same wspomienie z jakich pierdołek potrafią zrobic problem polacy obecnie smiać mi sie chce." a co ty dziewczyno wiesz o emigracji? nie rozsmieszja mnie. siedzisz od pol roku w domu, nic nie robisz, pewnie ludzi nie znasz a juz tak wszystko chwalisz. idz do pracy a zobaczysz, ze wszedzie sa problemy. zycie to nie sielanka i jesli myslisz, ze za granica zawsze bedziesz szczesliwa, usmiechnieta i w ogole bedzie raj miodem plynacy to naprawde zazdroszcze fantazji...

Juz wczesniej tu pisalam.....wiecie wszedzie sa te same problemy dnia codziennego. Tez trzeba chodzic do pracy, placic rachunki... Jedyne co jest inne w jakims kraju, to np. pogoda, zachowanie ludzi. Kazdy kraj ma swoje plusy i minusy. Krainy mlekiem i miodem plynacej nie ma nigdzie, wszedzie musisz zapracowac na to co masz, niektorym jest lepiej jak zyja w cieplejszym kraju , a innym gdzie jest zimniej. Co do ludzi , fakt , jest inna mentalnosc, w jednym kraju wieksza kultura a w innym moze wieksze chamstwo na ulicy. Kazdy ma swoje miejsce, ale tez to nasz wybor, gdzie i jak zyjemy i jakimi ludzmi si eotaczamy. Nie ma zlotego srodka na udane zycie ani na udana emigracje. Niektorzy to dorobkiewicze, ktorzy opuszczaja Polske z nadzieje na kokosy, inni wyjezdzaja z roznych powodow, to zalezy od konkretnych osob. Przewaznie jest tak ,ze ci co wyjada przez dlugi czas czuja sie obco w nowym kraju, brak jezyka czy dobrej pracy, nigdy nie czuja sie jak u siebie. Wszystko zalezy od pomyslu i oczekiwan. Niektorzy wyjada na kilka lat , dorobia sie i wracaja, a inni zostaja juz na stale poza Polska. Juz pisalam , ze nie lubie rzadu, blokowisk i chamstwa na ulicy, ale mam polskie korzenie, i tesknie za jesienia i lasem. Czy moge powiedziec ,ze nie lubie Polski jako kraju, nie , ale nie lubie pewnych zachowan , mentalnosci , w ktorej zawisc to podstawa. Na pewno za kilka lat znowu polece i odwiedze moj rodzimy kraj, i powiem wam ,ze nawet ci , ktorzy tak ostro pluja na Polske, gdy leca to i lezka im si ew oku kreci. Sa wspomnienia i przezycia , sentymenty. A to ,ze gdzies indziej jest nam lepiej, nie przekresla Polski jako kraju. Ten kraj dal mi podstawy a jakja pokieruje moim zyciem to juz moja osobista sprawa. Ja czasami tesknie za Polska, za tym co bylo moze i brzydkie, za starym dworcem PKP, oblesnym pociagiem, za wypadami pod namioty nad morze. Jest do czego tesknic...Pozdrawiam wszystkich , i w kraju i poza granicami

arpad17 . Pochwalam Ciebie za wspaniale i szczery komentarz Ci co tak bardzo krytyzuja polske to sa ludzie z bardzo niskim wyksztalceniem . Tak jak pisales -ja tez tak przezylem i mam duzo sentymentu do tych wypadw . pod namiot i itd. Na moim Pc mam tysiace fotek z rznych czasw mego miasta jestem dumny ze mam serce polaka pozdrawiam Ci mile i serdecznie

Powiem tak - mieszkam juz za granica od 15 lat, do tego pordrozuje po calym swiecie i nigdzie nie spotkalam ludzi, emigrantow, ktorzy by tak pluli na swoj kraj i rodakow jak Polacy. Poznalam wielu ludzi, ktorzy w swoich rodzimych krajach bardzo skromnie zyli i za granica jest im lepiej, ale NIGDY nie uslyszalam pogardliwych, pelnych niecheci i nienawisci slow dotyczacych ich krajow. Nigdy rowniez nie spotkalam ludzi bedacych na emigracji, gdzie jeden rodak drugiemu bylby wilkiem w takim stopniu jak w przypadku Polakow. Siedzicie tu i psioczycie na Polakow i Polske (oczywiscie, wy jestescie tymi chlubnymi wyjatkami, ktorzy sa wspaniali) i nawet nie zdajecie sobie sprawy, ze takim zachowaniem udowadniacie, ze jestescie dokladnie takimi samymi ludzmi na jakich psioczycie. I jak ktos sluszcie zauwazyl, najwieksza hipokryzja jest to, ze robicie to...na polskim forum. Siwat bylby o wiele lepszym miejscem, gdyby ludzie zamiast krytykowac innych, zatrzymali sie na chwile i zaczeli byc krytyczni wobec siebie, ale to wymaga otwartosci umyslu, o ktorym tak wiele piszecie i dystansu do siebie, a te cechy posiadaja nieliczni

ojej jak dobrze ze sa ludzie jak kolezanka powyzej, ktorzy mysla tak jak ja jestem dumna z bycia Polka, nasz kraj, kultura i tradycje sa unikatowe w zachodnim swiecie i tego tez ucze moje dziecko. nigdy, przenigdy nie sr... w swoje gniazdo, a zycie za granica jest trudne, ksztalcace,ciekawe i owocne..... mnie osobiscie od 9 lat KOCHAM POLSKE, ale nie potrafie tam zyc...

Masz racje karolinka ze szczecinka , oni sa tacy i nikt ich nie zmieni . Najgorsze ze jak zbliza sie Komunia dziecka lub chrzest to biegna do kosciola jak 150 , chociasz na codzien omijaja Koscil KATOLICY ZA DYCHE NIC NIE WARCI, oszukuja tylko siebie samego A wystarczy znac 10 przykazan i czlowiek bylby inny jak Ci niektrzy na tym Forum

powiem wam tylko tyle - wrocilem po 6-ciu latach dobrego zycia z UK do beznadziejnego w PL (nie pytaj dlaczego, sam nie wiem, to byla najwieksza glupota w moim zyciu). Tam urodzily sie nam dzieci (parka), nie zarabialismy wiele (kazdy po 1000 funtow na reke), zostawalo 500/mc. ale za te 500 mozna bylo niezle sie zabawic, gdzies pojechac, cos dzieciom pokazac, kupic. Pomysl ze zostaje CI 500 zl w polsce? co z tym zrobisz? 2 razy zatankujesz auto do pelna. NIE WRACAJCIE DO POLSKI!!! ja wroclem (10.04.2010, pamietna data, BOG ulitowal sie nad Polakami) i BARDZO tego ŻAŁUJEMY TAK , macie racje, tu w PL jest rzeczywiscie SYF pod kazdym wzgledem. Ale nie zrozumie tego nikt kto jeszcze nie wyjechal do zachodnich krajow, zeby spojrzec na blotko w ktorym Polacy z taką lubością się taplają. Trzeba wyjechać i zobaczyć to wszystko z zewnatrz. A wyglada to porażająco.... pomniki, powstania, katyn, wojna, smolensk, pis, kosciol, dupościsk.... zamiast tego co w uk: luz zycia, swoboda bycia, otwartosc ludzi, inne atrakcje zyciowe zamiast mszy(kazda niedziela) , rozanca (październik), roraty (grudzien), majowe (maj) i dobry BOG wiec co jeszcze. ps. co Polacy w Polsce maja najwiekszego na świecie? DUPOŚCISK i siermiężność życia

Chłopie przestan narzekać jak baba jakaś! Przede wszystkim 500 funtów to nie 500 zł tylko 2500 zł. A za taka sumę można spokojnie wyżyć. Zgodzę się, Polska ma wiele wad, bardzo wysokie ceny, takie jak na zachodzie, a wypłaty 3 razy mniejszy od tych zachodnich. Ale na litosc boska, wróciłem do Polski, masz dzieci i co będziesz tak teraz siedzieć i biadolić? A jak jest wam aż tak zle, to wroccie do Anglii do bajkowego życia za 500 funtów miesięcznie.

@up Kolega chyba nigdy nie był za granicą. W UK jest inne życie, ale przede wszystkim inne ceny. Przykładowo, cukier w Niemczech ma zbliżoną cenę do naszego, jednak Niemiec nie będzie narzekał, że drogo, bo zarabia PONAD 2x więcej niż polaczek. Więc dla Anglika 500 funtów to tak samo jak dla polaka 500 złotych. Wracając do tematu. Byłam w Szwecji (Sztokholm, piękne miasto) jedynie przez miesiąc, w celach wypoczynkowych. Znalazłam jednak pracę dorywczą na ulotkach. Pracowałam po 3h dziennie i za jeden tydzień pracy miałam około 300 złotych. A jeśli chodzi o komfort życia, nigdzie nie było mi lepiej niż tam. Ludzie na ulicy są uśmiechnięci, Pani za kasą życzliwie podaje Ci resztę, wszystko jest takie inne.Dlatego właśnie rozważam przeprowadzkę na stałe. Oczywiście, z rodzicami, którzy nie mogąc doczekać się marnej emerytury zarabiają po 1200 złotych na rękę po studiach i licencjatach. A polska to zasyfiałe bagno i zdania nie zmienię.

dokladnie, polska to syf a polacy za granica to jeszcze wiekszy syf. Ale nie rozumiem tych wrednych komentarzy tych "patriotow" na temat pracy polakow w uk szorujacych kible. Zadna praca nie hanbi, a jezeli za czyszczenie kibla w uk czlowieka stac na zycie, wakacje i inne to niby dlaczego mialby tego nie robic tylko siedziec w polsce i dostawac marne 1200 i zrec suchy chleb? Ja polecam zycie w danii, tutaj tez jest wszystko inne, duzo by pisac. Wole placic ich podatki i zyc godnie, niz gnic w tej polskiej dziurze, zacofanym kraju gdzie kroluja stereotypy, a wpierdol mozna dostac tylko za wyglad, ludzie po studiach zapierdalaja w biedronkach na kasach w dodatku nie sa w stanie sie utrzymac z tej pensji

Ja też nie lubię Polski. Mam 22 lata i teraz planuję jak najprędzej opuścić to zasyfiałe, zacofane i nielogiczne bagno i zacząć godnie żyć. Nie mam zamiaru marnować tu całej młodości i tak już wystarczy, że wpakowałam się tu w porządną depresję i zmarnowałam parę ostatnich lat.Mam teraz serdecznie dość :(

co wyciagneli stary temat i kontynuuja... Nie lubisz Polski-duze P zawsze-czy podoba sie czy nie,bo to regula, -jestes w Polsce-wyjedz!Pokaz co potrafisz gdzie indziej,przeciez duzy jest wybor krajow,gdzie wizy ci nie potrzeba nawet. -zyjesz poza Polska i jest ci tam tak dobrze-ciesz sie z tego!Gdzie jest powiedziane,ze twoje nielubienie Polski musisz opisywac?Czy to ma jakies znaczenie?!?

do pizdusia powyzej pOLSKA pOLSKA pOLSKA. Bede pisac jak mi sie podoba- nie podoba sie to wypad z tego watku. Kraj ktory nie zapewnia swoim obywatelom w zasadzie niczego jest jedna wielka porazka i tylko debil bedzie go bronic. Kazdy widzi jak jest i nie czaje jak mozna gowno nazwac stokrotka. Gdyby bylo tu normalnie to ludzie nie musieliby wyjezdzac i pracowac dla innych, a co najwyzej w celach turystycznych. Skoro rzadzacy krajem sraja na ludzi, ludzie sraja tez na nich

i sam jestes nieudanym egzemplarze bo nawet czytac nie potrafisz, mowisz ze mamy sie nie wypowiadac jak nam sie polska nie podoba, a tymczasem frajerze to ty sie nie powinienes wypowiadac, bo to jest miejsce tylko dla tych, ktorzy maja otwarte oczy i nie sa zadowoleni z tego co widza. A ty padaj calowac dupe tuska a swoje rady idz koniowi zamelduj

nieudaczniakiem wszedzie bedzie. a wyzej to kompleksy krzycza...

napisany post byl kulturalnie-nawet Polska tak sie pisze ,bo taka regula ortograficzna.Czego sie drzesz-drzec na forum to sie kazdy moze i nic z tego nie wynika.Tylko twoj poziom wychodzi-czytaj-niski i frustracje-czytaj-wielkie...

To wyjechalam. Nie wypowiadam sie na ten temat, nie mieszkam w Polsce.

ale wyjechalam z kontraktem i tak sie zlozylo,ze zostalam dluzej.Jezdze do Polski-nie wszystko mi sie podoba,ale jak czytam takie agresywne wypowiedzi typu mietas ,to mnie odrzuca.Klebek frustracji i nic wiecej...

Co do Polski....nie lubię raczej ludzi którzy tą Polską kierują!!! Bo po za tym Polska to kraj ładny. Góry,mazury,lasy:) Ale szlak mnie bierze, jak Państwo troszczy się o nas Polaków! W Polsce nie da się normalnie żyć! Dlaczego tak bronicie Polski? Ludzie tu chodzi bardziej o życie finansowe, gdzie po prostu jest coraz gorzej przez właśnie o to rządzących Polską ludzi! A jeżeli tego nie widzicie to najwidoczniej żyjecie na wyższym poziomie,albo wam tak dobrze. Ceny podnoszą,stawki spadają w dół i do cholery z czego się cieszyć!?

Mi sie wydaje, ze atmosfera panujaca w Polsce ( to czego tak wsyzscy nie lubia) bierze sie z tego, ze nasz narod jest cholernie zestresowany jak tu kur**wa przezyc do 1szego. W krajach, gdzie zarabia sie godbne pieniadze, ludzie maja inne problemy i inaczej je wyrazaja. Szkoda, ze tak sie dzieje bo wedlug mnie jestesmy super nardoem, a nowe pokolenia sa bardziej otwarte, europjeskie. Im bardziej sie ksztacimy, tym jest lepiej i inne narody postrzegaja nas dobrze. Ja wyjechalam na studia za granice i wiem, ze mlodzi studenci z Europy bardzo lubia Polakow. Za to sluchy mnie doszly, ze cimnota wyjezdzaja do UK zarabiac kokosy po skonczonym gimnazjum z 3 podejsciami nie ma dobrej opini wsrod mieszkanow wysp. I wcale sie nie dziwie! Co do ogolnego tematu to w kazdym narodzie znajda sie jakies gnidy, wiec uwazam, ze nie powinno sie generalizowac w zadnym przypadku.

polska jest dobra: - na wakacje do 3 tygodni- jednak mam sentyment do przyrody, niektorych miejsc -odwiedziny-mam tu rodzine, i chcac nie chcac sie tu urodzilam, edukowalam, tu sa maje poczatki -gdy dopadnie choroba- sluzba zdrowia -choc platna- na dobrym poziomie, gdy bedzie rak-polska jako UMIERALNIA jest idealna, atmosfera umartwiania, zawisc pasuje do tej sytuacji -dla dzieci bogatyh rodzicow-te dzieci jesli maja troche rozumu moga zyc na poziomie i satysfakcjonujaco, ktos przeciez bedzie robil cos sensownego w jakby nie patrzec 36 mln kraju dla mnie polska nie jest dobra cenie ja jedynie za: -kulture, sztuke, literarure, madrych -kulturalnych ludzi / sa tacy/ ,jezyk polski jest moim najlepiej znanym dlatego odbior tych dziedzin waznych dla mnie czuje najlepiej w jez. polskim mysle ze polska ma mozliwosci ale nie bedzie dla niej przyszlosci, gdyz jej przeznaczeniem jest za namowa UE bycie dawca tanich niewolnikow i rynku zbytu poza tym wiekszosc polakow to prymitywy ,wredni mali ludzie ogolnie nie lubie polakow i zagranica staram sie ich unikac

wiesz,problem w tym,ze chcesz inteligencja blysnac-taka,ktora dominuje,ale w rezultacie bardzo to pretensjonalne...guiddelll "wiekszosc polakow to prymitywy ,wredni mali ludzie"-piszesz i juz kwalifikujesz sie do tej grupy...

Co ma wykształcenie człowieka do jego oceny? Czy to tylko w Polsce? Ludzie oceniając człowieka po okładce(jak Cię widzą tak Cię piszą)? Przecież wykształcenie teraz każdy nabywa chociażby po to by znaleźć pracę(o którą i tak ciężko jest w Polsce),bo po za tym nie ma co oceniać osób na podstawie wykształcenia. Jest wiele osób po gimnazjum,którzy są bardziej szanowani niż Ci wyżej,dlaczego bo zdarza się,że taka osoba jest bardziej odpowiedzialna w pracy niż osoba z wyższym wykształceniem. Nie powinno się zbytnio oceniać osób po wykształceniu,że osoba bez wykształcenia to nieuk, to ciemnota,osoba z wykształceniem to dobrze zorganizowana odpowiedzialna wszystkowiedząca mądra osoba;) Czasem nie wystarczy szkoła by mieć coś w głowie.Owszem,warto się uczyć to jest PEWNE,ale nie warto obrażać innych nie znających ich życia prywatnego:). Jestem na studiach,ale nie osądzam tych co nie mieli okazji skorzystać ze szkół średnich,studiów itp. Pozdrawiam

co autor mial na mysli, lub umiejetnosc czytania ze zrozumieniem- mali, prymitywni, wredni ludzie odnosi sie do sposobu bycia i postrzegania a nie do wyksztalcenia. tak i wiekszosc polakow jest wredna ,zawistna, ale jak napisalam wczesniej sa tez ludzie na poziomie-tzn.kulturalni, sympatyczni, asertywni, swiadomi, pozytywni- i w takich widze nadzieje dla tego miejsca.

i tylko potwierdzasz swoja pretensjonalnosc ...guiddelll co napisane,to jest i nie mow o jakims czytaniu ze zrozumieniem

kogos zabolalo, moj punkt widzenia i ocena