sprzedający nie chce mi wysłac kupionych butów - allegro - prosba o pomoc

chroń nas Dobry Boże przed takimi klientami !!!

Nie cierpię takich ludzi jak Ty :o obyś nigdy nie stanęła na mojej drodze!!!

już uwierze, że tu same uczciwe siedzą. Na co dzien tego nie widac...

Nie dostaniesz tych butow, a jesli pojdziesz do sadu - przegrasz i zaplacisz. Gosc nie ma obowiazku wyslac Ci tych butow, bo od czasu tego samochodu wprowadzili zapis do regulaminu, ze jesli towar normalnie kosztuje duzo, a ktos sprzedaje za zlotowke w kup teraz, mozna uznac to za pomylke. Tak wiec w takim przypadku nie chcac isc na ugode i domagajac sie butow, jestes postrzegana jako nieuczciwy kupujacy i mozesz zostac ukarana. Co innego gdyby to byla licytacja i trwala tydzien.

rzadko udzielam się na kafe-ale jestem szczerze zbulwersowana. Dla mnie to oczywiste, że nie uczciwe jest żądanie by ten człowiek wysłał te buty. To okropne, bo w życiu warto kierować swoim człowieczeństwem. Zwykłą uczciwością. No mi byłoby wstyd z tą złotówką iść do allegro. A teraz z innej beczki. konto na allegro mam od wieeeelu lat. Czasami coś sprzedaję, częściej kupuję. Słyszałam o wielu sporach. Ale nie wieże w to, że nawet gdybyś nie zmieniła zdania i dalej chciała tak nie uczciwie i krzywdząco sprawę załatwić, byś ją wygrała. Tam na całe szczęście pracują ludzie, którzy potrafią zaakceptować wytłumaczenie o pomyłce. A jeżeli nie to pewnie jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie. Wystarczy, że facet powie, że niestety produkt został uszkodzony zjedzony przez psa. Takie moje zdanie.

Facet nie musi mowic ze produkt zostal zjedzony przez psa, tylko sie powolac na art 88 w zw z art 84kc oraz art 61kc. A poza tym czytalam juz kiedys podobna dyskusje na forum Allegro. Jesli sprzedajacy chce ominac prowizje i sprzedaje drogi przedmiot w licytacji bez ceny minimalnej i nikt nie podbije stawki, jest o co walczyc, ale w kup teraz nie trudno wykazac pomylke (skoro sprzedawca ma inne buty w normalnej cenie) i raczej nie ma szans, ze autorka dostanie buty, a za to prawdopodobnie bedzie musiala poniesc koszta procesu i byc moze odpowiadac za probe wyludzenia i tyle. Wiec osobiscie nie radze...

MYŚLISZ ZE KTOS SPRZEDA CI PO TAKIEJ CENIE CO ZA LUDZIE................. NAPRAWDE JESTES TAK GŁUPIA I NIE DOMYŚLIŁAS SIĘ ZE TA CENA TO MUSI BYĆ JAKIŚ REKLMOWY CHWYT? PRZECIEŻ WIESZ ZE SAM MUSIAŁ ZAPŁACIĆ ZA TAKIE BUTY DUZO WIECEJ NIZ TWOJA NIESZCZESNA ZŁOTÓWKA. SWOJĄ DROGĄ KAŻDY ORZE TAK JAK MOŻE A ALLEGRO MA BARDZO WYSOKI CENNIK JESLI PROWADZI SIE SPRZEDAŻ DROGICH RZECZY. SAMA NA PEWNO TAKA UCZCIWA NIE JESTEŚ BO W TEJ CHWILI PRÓBUJESZ NA FACECIE ZAROBIĆ. A CZY W OPISIE NIE BYŁO NICZEGO NA TEMAT CENY? I NIE MÓW NA TE BUTY ZE SĄ TWOJE BO NIE SĄ DAJ SOBIE SPOKÓJ NIE DRĘCZ CHŁOPA TY WYŁUDZACZKO

A zjedzenie butow przez psa, kiedy sie wczesniej wyslalo maila o pomylce jest co najmniej grubymi nicmi szyte, eh :P

"pomyłka nie przeszła mi przez myśl" ooooooooooooooooooo dżizas!!!!!

oj dziewczyny, o tym psie to zwykły przykład, dla mnie to mógłby powiedzieć, że zona nie chcący pomidorową wylała, a swoją drogą okazało się, że od dawna im się nie układało, że żona chciała go otruć by pozbyć się męża, do zupy dolała kwasu, szczęśliwie ta na butach wylądowała i kwas zeżarł buty, nie jego przewód pokarmowy. Najistotniejsze jest to, że autorka topicu strasznie się ośmiesza i zachowuje jak typowa hipokrytka. Szalenie uczciwie biegnie Pani oddać pieniążki zostawione w bankomacie, a nie potrafi zrozumieć zwykłego ludzkiego błędu, który najlepsze-nie mógł nikomu zaszkodzić. nie ma tu krzywdy społecznej.

wiele przydatnych pytań i odpowiedzi znajdziesz na http://www.podane.pl/uczucia.php

Oj, Kobieto, dla mnie o tym psie to tez przyklad, bo w sytuacji kiedy sie przyznalo do pomylki, kazde dziwne uszkodzenie butow jest podejrzane :) ale sek w tym ze sprzedawca nie musi ich uszkadzac, bo prawo stanowi, jak powiedzialam

wiele przydatnych pytań i odpowiedzi znajdziesz na http://www.podane.pl/uczucia.php

Nie wierzę, że chcesz robić o to raban? Słodki Jezu. Skończy się na negatywach i tyle

w takim razie załatwione. Za bardzo emocjonalna jestem, bo przejęłam się tą "próbą" wyłudzenia :-P

nie macie sie juz o co bulwersowac, gosc mi wyslal jakies oswiadczenie z paragrafami z kodeksu, naawet go nie moge otworzyc, bo mam za starego windowsa. Nie zamierzalam dochodzic tego w sadzie, myslałam, że moze uda sie jakos to zalatwic, pojsc na kompromis, jak nie, to nie, ze swojego nie daje. Nie chciałam żadnych sadow ani policji.

a pomylka nie przeszla mi przez mysl, bo z allegro klorzystam baaaardzo rzadko, nie przeglądam aukcji, nie znam sie na tym pomyslałam: ot, okazja.

Kto by chciał sprzedać dobre buty za złotówkę? ;)

nosz kurwa, ja kiedyś sprzedawałam na allegro ubranka dziecięce, no i też się pomyliłam. Kobitka kupiła bluzkę za 1 zł, choć sama dałam za nią o wiele więcej. Wysłałam, pal licho to kilka zł, ale osobiście sama nawet nie liczyłabym na to, że ktoś da mi coś drogiego za free. Niestety różni są ludzie, niektórych gówno obchodzi że ktoś na tym traci, oni kupili i chuj

muszę cie zmartwić, w weekend omawialiśmy ten przypadek na wykładzie z prawa, my akurat na przykładzie nieruchomości ale nie jest tu ważny przedmiot sporu. podobno od niedawna na allegro uległ zmianie regulamin, własnie ze względu na tego typu pomyłki. nie wiem jak tam dokładnie z tym jest, ale wiem, że tego typu pomyłki sa przez allegro już uwzględniane, ponieważ wiele bezsensownych spraw trafiało na drogę sądową nasz wykładowca-prawnik mówił, że prowadził taką sprawę. przedmiotem sporu był samochód, wystawiony na allegro za smieszne pieniądze. kiedy towar nie został przekazany koles poszedł do sądu i........ niestety ale sprawa potoczyła się bardzo żle dla niego, gdyż został oskarzony o próbe wyłudzenia tego samochodu, ponieważ sąd uznał, że cena za którą miał być sprzedany ewidentnie wskazuje na pomyłkę:) także bardzo mi przykro ale nie masz czego żadać!:)

Hahahaha nie wiem, jakim debilem trzeba być żeby uznać że normalnie wyglądające nowe buty mogą być sprzedawane za 1 zł :o więc już nie ściemniaj panienko, facet się pomylił i chciałaś to wykorzystać.

Pewnie to też ludzkie chcieć skorzystać z okazji. Ale człowiek uczy się całe życie. Moim zdaniem nawet gdyby paragrafy były na jego niekorzyść, i mogłabyś te buty mieć u siebie prawnie - Na prawdę chciałabyś? Mi by noga w nich drętwiała, czułabym, że kogoś okradłam. Nie jestem dziewicą, świętą, najczystszą, po prostu tu widzę jakąś granicę dla mojej uczciwości nie do przekroczenia.

s kupił jakis wyczesany ciągnik wart setki tysięcy złotych - za chyba 20 tysięcy, bo gość źle wpisał kwotę. I musiał ten ciągnik tanio sprzedać - bo tak. Więc idąc tym tropem - i buty autorki powinny być sprzedane

Po tym samochodzie ludzie zaczeli czatowac na takie okazje i kiedy ktos sie pomylil, po paru minutach juz towar byl kupiony. No wiec wymyslili jak rozwiazac takie sytuacje...

jak zobaczyłam, że są ze skóry, to stwierdziłam, że i tak w nich nie będę chodzić, tylko sprzedam - nie mam kasy nawet na podstawowe potrzeby, to skoro moge spieniezyc buty, to wole tak zrobić, bo kozaki na zime juz inne mam. A zresztą - nie ma o czym gadac

wszyscy wkoło oszukuja jedni drugich, sprytniejsi korzystaja na tych uczciwych i frajerach, a na kafe akurat zebrała się ta dobroduszna część społeczenstwa. Jakby mnie było stać, to bym sobie je i za 450zł kupiła, chyba jasne.

Dlatego warto kupować w naprawdę solidnych i sprawdzonych sklepach internetowych. Tam mamy zdecydowanie największy wybór. Zapraszam na www.Cozabuty.pl

Ja tam bym sie upominała. Mam juz dość sprzedawców którzy wystawiają coś w formie kup teraz, albo licytacji za śmieszne pieniadze, a jak człowiek już kupi to jest sranie w gacie i anulowanie transakcji. Postawcie sie też w sytuacji kupującego Ok pomylka-żaden problem w kazdej chwili mógł zmienić. Chodzi o to żeby miec porządek. A nie wszystko na raz dwa trzy a potem pretensje. Po co obiecywać gruszki na wierzbia a potem nic.