Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość githsga

czemu nie umiecie oszczędzać

Polecane posty

Gość githsga

jak wy to robicie ze żyjecie od wypłaty do wypłaty? ja choćbym nie wiem jak mało miała to i tak zawsze coś mi się uda odłozyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalalalaal
ojeje,super ze jestes taka cudowna,potarfisz oszczedzac i musisz sie tym pochwalic na kafe:O a teraz wypierdalaj !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale życie jest krótkie
wiadomo zawsze można odłożyć, ale po co czekać i czekać i nic nie robić! Ja wolę wydać kasę, ale mieć fajnie w domu zrobione, fajne ciuchy, kupić dziecku coś z czego się będzie cieszyć, DZIŚ a na nie na "świętego nigdy",.... kilka dni temu zmarł nasz znajomy miał ledwie 37 lat :( ... więc jutra może po prostu nie być, dlatego moim zdaniem nie warto kisić kasy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem i ja .....
githsga...to super że jesteś taka zaradna tylko wiesz wszystko zależy od tego jakimi dochodami dysponujesz jak duże rachunki płacisz no i czy jesteś sama czy masz rodzinę na utrzymaniu pamiętaj że jak jest rodzina ...dzieci to ciężko czasem coś odłożyć u mnie bardzo często bywa tak że jak już myślę że w danym miesiącu będziemy do przodu to zawsze coś wypadnie a to samochód trzeba do mechanika a to dziecko potrzebuje coś do ubrania czy do szkoły a to choroba itd....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też nie potrafię oszczędzać. Poszłam wczoraj do marketu, nie zrobiłam jakiś wielkich zakupów i zapłaciłam 120 zł. Owszem, miałam szaleństwa typu piwo i 2 czekolady, więc te 15 zł można odjąć. Potem zatankowałam samochód i zapłaciłam 200 zl. :( Zakupy spożywcze znów za tydzień, paliwo za 2. I jak tu zaoszczędzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajna...
ojeje,super ze jestes taka cudowna,potarfisz oszczedzac i musisz sie tym pochwalic na kafe a teraz wypie**alaj hahahah dobre..:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślę, że jest to indywidualna sprawa każdego. Ja nie powiedziałabym, ze jakoś bardzo oszczędzam ale odkładamy z mężem co miesiąc kwotę ok. 1500 pln. Ale mamy taką możliwość, natomiast jeśli ktoś nie ma bo ma mniejsze zarobki no to po prostu nie odłozy (lub większe wydatki). Proste jak budowa cepa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OIYU7T
GDYBYM ZARABIALA NP 4 TYS TO TEZ BYM ODKLADAŁA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepowiemkto89
ja zarabiam i jest mi cięzko coś odłożyć-takie czasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ale życie jest krótkie
a może ty lepiej przestań te ciuchy kupować, bo jak umrzesz to i tak te ciuchy wywalą na śmietnik. A nie brałaś pod uwagę, np. że nie umrzesz i będziesz miała kryzys finansowy i za co będziesz żyć, wtedy dopiero lament, a znam niejedną taką rodzinę. Śmiać mi się z nich chce, bo jak dostaną wypłatę to kupują dzień, dwa a później płacz bo nie starcza do końca miesiąca, a jeszcze jak dopadnie bezrobocie, to wtedy, cała rodzina jest wredna bo nie pomaga. Nawet tu na forum są topiki, że ktoś stracił pracę. i co wtedy, wypada ciuch wrzucać do garnka i gotować z niego obiad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oopin nnsnsn
tak? Ja mam trojke dzieci, zarabiam na pol etatu 760 zl maz na caly 1200, mamy kredyt 220 bo bralismy ajk bylo lepiej, cyznsz 560, prad co dwa miechy 200 kablowka z netam 127 i jak zyc???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dskjnjkseddklsdlkcsd
do koleżanki wyżej - zrezygnować z neta i kablówki, mieć zwykłą antenę, i ewent. dopiąć się do sieci internetowej wtedy koszt wyjdzie ok.25-50zł/m-c. i oszczędzać, albo zmienić pracę na lepiej płatną, innej rady nie widzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak???
JAK ŻYĆ PANIE PREMIERZE?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to jak??? Do roboty!!!
Do jak??? - przestać liczyć na to, że wszystko spadnie z nieba i wziąć się wreszcie do roboty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaa do roboty latwo mowic
gdzie? jakiej? z aile? dzis miec prace to sukces, tylko ze za tysiaka to... na zarcie nie styknie o oszczedzaniu nie wspominajac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smerfetkaaaaaaaaaaaaaaa
kiedyś odkładaliśmy min 300zł miesięcznie odkąd jest dziecko cięzko cokolwiek odłożyć i zrobić tak żeby nie było "od 1 do 1 " chociaż ubranka kupuję używane, pampersy biedronkowe , a jedzenie gotuję i tak sporo idzie na samego brzdąca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do oopin nnsnsn
i przy takich płacach masz aż troje dzieci, was chyba już całkiem pojebało, to z jednym nie idzie przeżyć, a co mówić o trójce, co niektórzy to rozmnażają się jak króliki, u was to chyba dupa rządzi głową, szkoda tylko dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to sie ciesz. niektorzy maja tak male wynagrodzenie ze nie maja z czego oszczedzac. maja deficyt w swoim domowym budzecie :O juz nie wspomne o naglych wydatkach :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alukaaa
no ale mają i to po kilkoro dzieci i ty uważasz to za mądre, bo ja nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba masz sponsora
a jego dzieci biorą kredyty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszczędzanie??????
czyli kiszenie kasy w skarpecie jak to się kiedyś mówiło ...brrr aż mnie obrzydziło :D. Ja nie zarabiam mnóstwa kasy ale starcza spokojnie na życie , rachunki plus z męża wypłaty częśc idzie na nasze pryzjemnośći - knajpka, kino, coś dla dzieciaków . Jakieś tam pieniądze mamy na czarną godzinę na koncie ale ogólnie uważam że ci co oszczędzają umrą niedożywieni, ubrani jak dziady a po ich śmierci rodzina wyskubie co się da :D. NIech sobie autorka oszczędza ale wiem jedno....ci co oszczędzają mają manię zarażania tą oszczędnością innych a przynajmniej irytuje ich ta grupa ludzi która oszczędzać nie potrafi. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moja babcia
ma 85 lat i acąłe życie oszczędzała ! Jej słowa niedawno?....A w dupie z tym oszczędzaniem, i co ja z życia miałam !!! Obecnie babcia kupiła sobie plazmę bo stary TV wysiadł i mnóstwo drogie sprzętu gospodarstwa domowego - szkoda że całe życie męczyła się z pralką franią i starą freonową lodówką .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie nie nie znajoma
trzeba rozroznic oszczednosc od skapstwa. jesli oszczedza sie na jedzeniu i kupuje parowki z biedronki w ktorym jest 0 % a reszta to MOM i chemia, to lepiej albo nie jesc tego albo kupic lepszy. oszczedzac mozna jedynie na np. srodkach trnsportu i isc na pieszo do pracy lub rowerem. mozna tez oszczedzac swiatlo i wode. ale na jedzeniu nie warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość githsga
ja nie mam na myśli ciułania i życia o suchym chlebie, ale żeby mieć chociaż minimalne oszczędności; żeby nie zakąldać topików w stylu 'chcemy jechac na wakacje więc musimy nie jeść obiadów żeby potem poszaleć'. Żeby było jasne, mam syna, zarabiam 1200zł, maż trochę więcej więc kokosów nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kizia mizia pończoszanka
Do -Moja Babcia- brawa dla twojej babci! niech teraz poszaleje za wszystkie czasy! pozdrów ją ;) właśnie, jak ktoś całe życie oszczędza, nigdzie nie wyjechał, nic nie zobaczył, nic sobie nowszego nie kupił, to co on miał z tego życia? nic, prócz ciągłego zaciskania pasa. Moja babcia też tak zbierała do skarpety, nigdy nigdzie nie wyjechała, nic se nie kupiła, a na starość jak dostała wylewu, to rozdała te pieniądze, bo już nawet z nich żadnego pożytku nie miała. smutne, a trzeba było żyć i cieszyć się życiem i wydawać pieniądze, a nie kisić na czarną godzinę. a żyć za 1950zł mając 3 dzieci, to ja szczerze współczuję i sobie nie wyobrażam, bo tu oszczędzanie nabiera abstrakcyjnego wymiaru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ///////////////////
a ja uważam że warto oszczędzać.. Rodzice mojego męża mieli kiedyś swój interes. Kasy było tyle ze ojca stać było na wymianę samochodu co 3 miesiąca na nowy ... bo obecny mu się znudził. Pieniądze były wydawane na prawo i lewo . Po kilku latach przyszedł kryzys ..szło coraz gorzej później teściu zachorował... Potem był rozwód i obecnie teść i teściowa korzystają z MOPR. U mnie rodzice też dobrze zarabiali aleee pieniądze i się szanowało i nie wydawało na pierdoły. Dzięki temu np ja mam mieszkanie.Mój mąż nie raz mówi ze ma żal do rodziców ze nie pomyśleli o przyszłości i swojej i dzieci (mąż ma brata ) Ja też jak jest okazja ( dodatkowa premia) staram się coś odłożyć....ale ostatnio wszytko tak drożeje że gorzej mi to idzie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość owca gabi
Odpowiadam na pytanie z pierwszego postu: Bo nie muszę. Niezależnie od tego, ze nie musimy oszczędzać to i tak mamy spore oszczędności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale życie jest krótkie
kryzys finansowy to ja mam co najmniej raz na 2 miesiące...bo mamy działalność i wiadomo jak jest w tym kraju.... nie raz mam zus czy vat nie płacony w terminie.... i szczerze mam to w dupie, mam się ściskać żeby urząd miała w terminie, phi .... wolę podanie napisać, a żyć normalnie, kupić sobie coś i dzieciom tak jak pisałam, a jak się lepiej kreci to zaraz spłacam należności!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×