Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna104

o co moze mu chodzic?? prosze o pomoc

Polecane posty

Gość smutna104

co mysliscie o tym... rozstałbam sie jakis czas z temu z chlopakiem, bo olewal mnie, widac bylo ze mu nei zalezalo w ostatnim czasie...nasze rozstanie bylo dziwne... na koniec powiedziałam mu ze go kocham(nie wiedział o tym wcześniej) i ze nie moge pozwolić na to zeby on mnie tak traktowal i olewał i postanowiłam ze to koniec,odeszłam.. on nie walczył a mialam nadzieje ze to zrobi....bolalo mnie to..bardzo.... minelo kilka miesięcy a ja go widuje codziennie w szkole patrzy sie ciagle na mnie jak niby nie wiedzę ale jak na niego spojrze ucieka wzrokiem a jak juz spojrzy to z takim wyrzutem...nie gadamy ze soba bo nie potrafie pierwsza sie odezwać do niego on chyba tez..nie wiem czy tez ma moze kogos... ale chodzi o to dlaczego sie tak zachowuje ze nie potrafi nawet zagadac?? jak myslicie o co moze mu chodzic?? tylko o urazona dume jego??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli facet nie walczył o Ciebie to nie ma o czym mówić. Widać ma Cię głeboko w d. i już. nIe trać czasu tylko obejrzyj się za kimś innym;) pozdro. PS.Ile macie lat;p?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna104
pomoze mi ktos?? bardzo prosze..bo chcialbym naprawic to wszystko ale pierwsza nie potrafie:( co mam robic??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :D:D:D
ma cie w dupie i tyle w temacie. nie zawracaj sobie glowy. posluchaj starszych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna104
po 21.. to po co sie teraz na mnie patrzy..a ja czuje ze musze z nim pogadac jak widze ten jego wzrok na mnie;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna104
mineło juz troche czasu a ja nie umiem zapomniec o nim bo co ciagle widze... nie umiem byc z kims innym przez niego:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :D:D:D
dziewczyno. mam 24 lata. on sie nie odzywa. ja tez sie nie odzywam. mam swoj honor. a mamy razem dziecko. i co mam zrobic?? :P mam wymyslac sobie ze on o nas mysli? o dziecku ktorego nigdy nie widzial?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna104
tak myslisz?? tylko boje sie ze juz mi tak nikt nie zawroci w glowie jak on;/ czyli nawet nie starac sie odezwac do niego?? najgorzje mnie to wkurza ze nawet nie zapyta co u mnie stojac obok mnie, to mnie najbardziej boli:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
macie po i jeszcze do szkoły chodzicie? A nie powinniście być na studium albo studiach, hmm? Jak długo to trwa to wasze milczenie od czasu zerwania? Znajdź coś w czym mógł by Ci pomóc i poproś - zobacz czy poleci i zacznij traktować go normalnie jak kolegę. Jego olej. Jak kocha, to wróci:) Z tą pomocą to tak kilka razy, bo te pierwsze to mogą wynikać z "dobrego wychowania"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna104
:D:D:D a w ogole wie o tym ze ma dziecko? to ja Cie podziwiam ze wychowujesz go sama nie proszac sie jego o nic, na prawde szacun:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałbym miec taka dziewczyne jak Ty:) Paradoks tego swiata polega na tym, ze takie dzieczyny traca glowe dla takich dupkow jak on, a faceci, ktorzy sa w porządku czekaja nieustannie na takie jak Ty:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna104
dziewczyna z pytaniem nie do szkoly, sory pomysliłma sie, studiujemy juz,...no tak tylko ze my ze soba w ogole nie rozmawiamy oporcz ''czesc'' to jest chore a bylismy ze soba ponad pol roku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :D:D:D
bardzo dobrze wie, bo zostawil mnie w ciazy :) sama myslalam, zeby do niego napisac wyslac zdjecia. ale co ja mu napisze? ostatni raz rozmawialismy z dwa tyg po porodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Vin, mam do Ciebie pytanie. Mój chłopak miał kilka dziewczyn przede mną i wiele razy się całował, a ja dopiero niedawno z nim po raz pierwszy. Mógł to wyczuć czy nie? Teraz zachowuje się normalnie, ale bardzo mnie to ciekawi czy mógł to wyczuć? Czujecie takie coś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna104
vincent masz racje, bo tak jest...w porzadku faceci mnie nie interesuja tzn nie dostrzegam ich az tak jak jego..skad to moze wynikac??jestem niedojrzala do zwiazku??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna104
:D:D:D ale dupek z niego ze nawet wlasnym dzieckiem sie nei zainteresuje... ale kiedys dorosnie i wtedy bedzie chcial byc opiekunczym tatusiem;/ zal mi takich facetow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może jest mu głupio, że Ciebie w sobie rozkochał a on nic do Ciebie nie czuje albo to totalny dupek i tyle. Chłopcy później dojrzewają, chociaż zdarzają się wyjątki:) Nie przejmuj się. Moja koleżanka miała takiego jednego, była z nim krótko a on ją rzucił nie mówiąc nic prócz tego, że nie może tego ciągnąć, a byli ze sobą niecałe trzy tygodnie i też chodzą razem na uczelnię. To jest dorosłość hahahaha.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :D:D:D
nie ma facetow w porzadku. z moich obserwacji wynika, ze faceci sa zajebisci jako kumple. ale jak zaczyna sie zwiazek to robi sie jedna wielka masakra. to co pociagalo cie w kumplu juz nie pociaga cie w chlopaku tylko wkurza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nawet jesli byly jakies "niedoskonalosci" to zapewne ich nie zauwazyl. Pocalunek to cos spontanicznego, nieplanowanego, cos wyjatkowego:) Smutna, co ma dojrzalosc do tego. Tak jak napisalem, wiekszosc gosci chialoby miec taka dziewczyne jak Ty;) A uczucia nie mozna zresetowac...pozdrawiam, lece na Wojewodzkiego,bye, trzymajcie sie:) odezwe sie jutro:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :D:D:D
ech watpie, zeby taka sytuacja kiedykolwiek nastapila. on juz ma nowy zwiazek i nowa milosc :) wszyscy sie kochaja i akceptuja, a ja nie bylam akceptowana przez jego rodzinke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna104
dziewczyna z pytaniem watpie ze o to chodzi bo jak na mnie spojrzy to patrzy z takim jakis wyrzutem jakby mu cos zrobila i ucieka nagle wzrokiem... chcialabym z nim chociaz normalnie czasami pogadac ale ja pierwsza nie odwaze sie zagadac;/ zdaje sobie sprawe ze ja tez popelnilam wiele bledow w tym zwiazku no ale czasu przeciez sie nie cofnie;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :D:D:D
a zgadzam sie z dziewczyna z pytaniem. idz do przodu. walcz o swoje marzenia poki jeszcze mozesz. wszystko sie ulozy zobaczysz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna104
ciezko tak zapomniec o kims kogo sie praktycznie ciagle gdzies widzi i w dodatku widze jak dziwnei sie patrzy jak ja spojrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :D:D:D
ech to podejdz do niego. zagadaj. moze jednak sprobuj :) moze on sie boi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak jesteś tak tym przejęta, to porozmawiaj z nim o tym wszystkim. Weź go na bok, po zajęciach i w cztery oczy. Zacznij spać spokojniej:) Odwagi! Lepsza każda pewność od niepewności. Zwróć w tedy dużo uwago na jego gesty, ruchy gałek ocznych i kiedy to wszystko występuje. Zbierz dane a wyniki daj znajomy, bo pewnie Ty, bez obrazy, ale możesz nie być obiektywna. Miłość potrafi dać światło jak i ciemność:):):) Ale nie zapominaj o sobie! Dbaj o siebie, baw się! Młodość ma się tylko raz i nikt Ci jej nie odda, nigdy jej nie odzyskasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona 2012Poznań
dziewczyno! jestes mloda, masz cale zycie pzred soba a zawracasz sobie glowe takim dzieciakiem? nie zależało mu na Tobie, olewał Cię, powiedziałaś że go kochasz a on nic... czyli? ma Cię w dupie tak w skrócie. Chcesz się prosić o jego miłość? Byliscie ze soba pol roku a już takie akcje? wybacz ale ja jestem w związku od 5 lat. Z moim facetem poklocilam sie zaledwie kilka razy. Pierwsze 2 lata związku były cudowne. O to przecież chodzi - związek powinien dodawać nam skrzydeł, powinien sprawiać nam radość! Twoj Ci tego nie dawał więc czego Ty jeszcze chcesz? Zrozumialabym gdyby facet byl 8 cudem świata, gdyby Cię szalenie kochał itp. Ale skoro byłas mu obojętna to za czym tak tesknisz? Nie rozumiem. Uczepiłaś się go jakby był jedynym facetem na świecie a uwierz mi, jest wielu lepszych od niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×