Mam problem z dziewczyną i nie wiem co zrobić..

Witam wszystkich. Chciałbym żebyście doradzili Mi co mam zrobić bo już sam nie wiem co będzie dla mnie lepsze. Jestem z dziewczyną którą naprawde Kocham ale czasem sam nie wiem czy ten związek jest dla mnie dobry ponieważ gdy Ją poznałem była inna.. Teraz gdy już dłużej z nią jestem widze jaka jest naprawde i nie podoba mi się to. Gdy jesteśmy we dwoje jest ok. Jest naprawde bardzo dobrze ale moja dziewczyna ma złe towarzystwo i ona sama juz się przy nich zachowuje się tak samo. Gdy np. pojedziemy na impreze to woli bawic sie z koleżanką a o Mnie jakby zapomina, a nie ma mowy o tym zeby pojechała na impreze sama zemną bez koleżanki. Czasem wydaje Mi się że koleżanki są ważniejsze dla niej niż Ja. Wracając do towarzystwa to ona ze swoimi znajomymi czuje się bardzo wylajtowana i czasem robią takie glupstwa w miejscach publicznych że mi za nich wstyd a gdy jej o tym mówie to się śmieje z tego. Wkurza mnie już to wszystko bo zdarzyło się już kilka razy że ktoś mi powiedzial ze ta moja dziewczyna nie jest zbyt mądra i stwierdziłem że jak już mi tak mówią koledzy to naprawde chyba oślepłem z tej miłości. Kocham Ją ale denerwuje mnie jej zachowanie i nie wiem co zrobić.. już kilka razy pokłocilismy się o to i mieliśmy przerwe ale zawsze po jakimś czasie wróciliśmy do siebie bo naprawde Ją Kocham. Nie wiem czy mam zakonczyć to z bólem czy spróbować coś zmienić.. wypowiedzcie się co o tym myślicie. Chce zobaczyć co wy kobiety o tym myślicie.

Powiedz jej co o tym myślisz

niedlugo sie pewnie zacznie puszczac

I zapytaj czy jej zależy na Tobie tylko tak poważnie

tj wyzej, powiedz jej, ale ja bym zerwala. gdyby prosila ze sie zmieni - dala bym jej ost szanse, jesli by nic takiego nie wysunela - niech spada.

rozmawiałem z nią na ten temat już wiele razy, zawsze mówi że przesadzam i postara się to zmienić ale dalej jest tak samo.. na pewnej imprezie nawet uderzyła jakiegoś kolesia bo coś jej zrobił podobno ale nie podobało mi się jej zachowanie.

moim zdaniem twoja dziewczyna jeszcze nie dorosła ale kiedyś na pewno zmądrzeje moim zdaniem zrób jej dziecko to może się opamięta no chyba że macie po 14 lat to nie

a jakie zachwanie masz na myśli,co konkretnie wyprawia Twoja dziewczyna

Ja mam 20 lat a ona 17 no i może masz racje, ona chyba nie dorosła do poważnego związku. Kocham Ją ale wiem że jak tak dalej będzie to nie wytrzymie a potem będzie jeszcze gorzej to zakończyć i już sam nie wiem co zrobić. nie wiem jakie lepsze wyjście z tej sytuacji..

"ona 17" o kurwa to cię pojebało dziewucha zachowuje się adekwatnie do swojego wieku co z ciebie za człowiek kija połknąłeś czy co

zodiak jaki powazny zwiazek ty 20 ona jeszcze mniej w tym wieku trzeba sie bawic a nie powazne zwiazki niewiem moze ja jetem nienormalna :):)

no dobrze ale co powiecie na sytuacje gdy zobaczyla mnie z kolezanka ktorą znam bardzo dlugo, podeszla potem do niej gdy mnie nie bylo i straszyla Ją ze jak będzie zemną gadac to jej coś zrobi.. to też jest normalne w tym wieku?? bo wydaje mi się że nie..

dokladnie ja mam 25 i się bawię:) i mój facet też:) chociaż czujemy presję z zewnątrz że czas się ustatkować, ale nie chcemy:)

A zobaczysz co będzie się działo jak będziesz chciał ja zostawić

ojej no dziewczyna ma 17 lat mi w tym wieku głupoty do głowy jeszcze przychodziły, oj jak sobie przypomnę co ja wyrabiałam to aż mam rumieńce:D znajdź sobie dziewczyne w twoim wieku i będzie po sprawie. albo przeczekaj 2/3 lata jak takiś zakochany:)

Wywinie ci pewnie nie jeden numer skoro teraz wyprawia takie rzeczy że ci wstyd za nią

Ja rozumie bawić sie bo sam nie jestem jakimś sztywniakiem al enie lubie gdy dziewczyna się np bije. . a zauwazylem ze gdy ona jest z kolezankami to bardzo często szukaja zaczepki np na imprezie, denerwuje mnie to bo to wedlug mnie nie jest normalne. gdy jest zemna sama jest calkiem innaczej.

właśnie tego się boje bo gdy kiedyś z nią zerwałem to powiedziała że nie bede z inna bo na to nie pozwoli.. to też wtedy mnie wkurzyło bo to nie jest normalne zachowanie..

dokladnie kazdy wiek ma swoje prawa ja tez lepsza nie bylam a jezeli tak bardzo przeszkadza ci jej zachowanie znajdz sobie dziewczyne ze swojego wieku napewno nieszukaj starszej lub rok mlodsza wtedy jest latwiej sie dotrzec

najwidoczniej dziewczyna obraca się w takim towarzystwie które szuka zaczepki i tego nie zmieni dopóki bedzie z nimi przebywac. sama tak miałam za młodu to wiem, nieraz jakieś bójki się trafiały, no trudno. teraz wiem że tak nie wolno:> hehe albo jakims cudem ona zmieni towarzystwo (np na twoje), co jest malo prawdopodobne, albo daj sobie spokoj skoro tak ci to przeszkadza. mozesz tez sprobowac postawic sprawe jasno; spedzasz czas tylko z nia i powiedz otwarcie ze nie chcesz widziec na oczy jej kolezanek i durnych wybrykow. czego oczy nie widza tego sercu nie zal, minie rok, dwa i moze sie zmieni dojrzeje..

Boisz się zerwać żeby potem nie mieć zwalonego życia i żeby nie zaczepiala każdej twojej dziewczyny

nie chodzi o to że się boje tylko nie wiem sam jak będzie lepiej bo są chwile któe naprawde milo wspominam i wiem że będzie mi jej brakowac ale chyba nie mam wyjścia bo nawet mojej mamie podpadla i wszyscy mi mówią że mam przemyśleć to bo ona nie jest do mnie.. wiec jak ludzie tak mówia to chyba coś to znaczy..

chicabomb ma racje w sumie. ale kto tu jest w koncu facetem?

To zastanów się w końcu bo później będzie tylko gorzej, nie wierzę że się zgodzi

do iwona; ten link to napewno dobry? bo nie ma tam rzadnego artykulu..

Tzn nie wierzę że się zmieni

jedynym wyjściem jest tak jak ktos napisal zmiana towarzystwa, może to by pomoglo, ale wiem że to nie jest możliwe bo zbyt dużo ma takich znajomych.

tez nie wierze, ze sie zmieni. tez kiedys bylam mloda i glupia. teraz dopiero widzi sie jak bledy sie popelnilo, ze az wstyd. ech ona sama musi zrozumiec. ty niestety jej do tego nie zmusisz.

Przecież nie odetniesz jej od znajomych i nie zamkniesz w klatce, nie mieszkacie razem i nawet nie wiedział byś czy spotyka się z nimi

więc chyba lepiej to zakończyć.. bo związek w którym cały czas będzie mnie cos męczyć i będe się bał iść gdzieś bo nie wiem co ona zrobi nie jest dobry..