Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciekawska agata

kto ma lepiej? zdradzana żona czy "ta druga" ktora o żonie nie wie?

Polecane posty

Gość linowski76
Najlepszy bylby trojkat. Wtedy wilk syty i owca cala!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chcialabym być na żadnej pozycji, ale związek z kochanką z zasady jest luźny - ciężko o silną, wieloletnią więź w tych warunkach. Prędzej się wyda i łatwiej jest się pozbierać po nieudanym związku, niż po byciu oszukiwanym w małżeństwie, gdzie trzyma kredyt, dzieci i pies.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawska agata
Moorland, tylko na kim bardziej facetowi zalezy? czy lepiej sie moze miec zona, bo jednak do niej wroci, czy kochanka, ktora wczesniej czy pozniej pojdzie w odstwke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z mojego punktu widzenia to na kim facetowi zależy jest mało istotne. W końcu to tchórzliwy, niezdecydowany kłamca i egocentryk. Nie chciałabym takiego, nawet gdyby chciał wrócić/zostać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naprawde nie wyczulas
Żona ma lepsza sytuacje. Kochanka w święta zostanie sama , kochanka nie korzysta z jego majątku raczej z fiuta tylko. I kochanke zawsze latwiej zostawic bo rozwod z zona to juz nie takie hop siup podział majątku alimenty itp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oliviaaaaaaaaaaaaaaaa
ta druga bo nie jest oszukiwana jak zona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oliviaaaaaaaaaaaaaaaa
i kochanka wie co jest grane ,w co gra z tym facetem. to jej swiadomy wybor. a zona moze sie tylko domyslac co sie dzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzony...
Moim zdaniem obie mają fajnie, i nie sposób powiedzieć która ma lepiej. Żona ma fajnego męża, codziennie czuje się kochana, mąż o nią dba. Kochanka ma namiętnego faceta, wprawdzie nie codziennie, ale wtedy kiedy są razem, jest cudownie. Oczywiście, kiedyś facet zniknie, ale ona o tym nie wie. Tak jak żona o kochance. Dopóki żona nie wie, obie maja super, z lekkim wskazaniem na żonę. Gdy żona się dowie, obie mają przerąbane. A facet najbardziej, jak zwykle :-(. pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on.34
To zależy czy faktycznie nie zostawi żony. Jeśli kochanka jest tylko przygodą, to lepiej ma żona, bo kochanka straci tylko czas i szansę na normalny związek. Potem będzie musiała brać co leci albo zostanie singielką "nie z wyboru".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agata 222222222
ale wy jestescie durni na maksa. czytac ze zrozumieniem nie umiecie matoły. nie bylo pytaniem- kto ma lepiej- bo zostanie sam/ zmarnuje czas, tylko kto ma lepiej/ gorzej w sensie zainteresowania, jakie okazuje mężczyzna, jego zaangażowania. Ale juz czytac nie łaska. co za ciołki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×