Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość milliiianna

chłopak, z którym się spotykam, przyznał sie, ze ma dziewczynę!

Polecane posty

Gość Zalamana8777
łodz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manuelka12345
Najgorsze to są baby, które lamentuja po 2 miesięcznej znajomości!!!! Ludzie złoci...ja ze swoim obecnym mężem poszłam do łóżka po miesiącu!!!Po trzech..potrzebował czasu, żeby wszystko przemysleć bidulek jeden pogubvił się no:)))...dałam mu tydzień!I postanowiłam, ze jak się do niedzieli nie odezwie!!koniec...z nimi trzeba tak samo jak oni z nami!! Ale odezwał się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milliiianna
----Zalamana8777 - łodz- to nie ten :) niestety, jest ich więcej :( ---manuelka12345 - przeciez to nie chodzi o to, kto z kim poszedł o jakim czasie do łózka:( chodzcie sobie jak chcecie przeciez, idywidualna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
na Twoim miejscu chyab bym nei wytrzymala i wlaczyla ta komorke!!! Tak na boku - peirwsza moja czynnoscia byloby znalezienie jego dziewczyny i poinformowaniu jej o wszystkim (przy okazji - pokazaniu smsow, jakichs zdjec jesli macie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milliiianna
---------W MiareNormalna "Żyjesz zapewne za granicą i szukasz otwartega faceta na wszelakie propozycje. Wiesz co?" Nie, nie żyje za granicą, a w PL. Szukałam normalnego faceta, bez zadnych wariactw. --------klaudiiiiiiiiiiiiiiiii włączyłam przed chwila i nic. zreszta on nie powiedzial mi pewnie o niej po to, by z nią zrywac :/ tylko ze mna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
dlatego musisz ja znalezc i oswiecic :/ z Was juz pewnie nic nie bedzie, ale mozesz uswiadomic beidna dziewczyne :/ pewnie taki typ.. znudzil sie w zwiazku, znalazl na krotki okres inny(2 miesaice - wtedy przypada zachlysniecie sie inna osoba, zakochanie tzw.:D), ale wrocil na stare smieci, do starej "milosci" :) pewny , ze ujdzie mu to plazem!!! chcesz tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milliiianna
-------klaudiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii, Sama nie wiem juz, co zrobic. Zal mi tamtej dziewczyny, ale nie wiem czy sie wtracac- a jesli on ja kocha? bo po co by do niej wracał w przeciwnym razie? mogl przeciez zostac ze mna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
"A jesli on ja kocha?" - tak, i wlasnie z tej przyczyny znalazl sobie inna... Wiesz co... Chamsko Cie wykorzystal, a Ty "nei chcesz sie wtracac???" Nic sie nie odezwal = chcial Cie miec z glowy raz na zawsze. Wrocil do niej, bo tak mu wygodnie... Faceci w wiekszosci wypadkow zawsze wracaja na stare smieci = tam , gdzie im dobrze. Nie chca tracic tej "pierwszej" i swej pozycji (takze w jej zyciu), ale to pojawia sie po naglym "oswieceniu" - co ja zrobilem? Teraz bedzie probowal to ukryc, albo tez ukryc bardizej gorszace motywy.. (np. sex, codzienne widzenia). A co z Toba? A ni. Wybral sobie tamta i tyle, co go ty obchodzisz. Pomysl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milliiianna
---------klaudiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii, to po cholerę mi głowe zawracal? to on mi nie dawal spokoju, gdy sie poznalismy. czyli co - uwazasz, ze jest z nia z wygody itp? nawet nie wiem, jak ta dziewczyna sie nazywa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
on z nai jest, bo tak mu wygodnie, byc moze wrocilo jego uczucie, wyrzuty sumienia itd. Ty za to dla neigo malo znaczylas najwidoczniej. A on dlaczego Cie podrywal? Bo chcial Cie zdobyc,najwidoczniej nudzilo mu sie w zwiazku, potrzebowal troche adrenaliny,zmian,znowu tego "uklucia"zakochania...ktore jednak szybko mija.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milliiianna
klaudiiiiiiiiii "Ty za to dla neigo malo znaczylas najwidoczniej." to skoro uwazasz (slusznie zreszta), ze ona taka biedna i ja zdadzil, to co, znaczyla wiecej? bo wrocil? a skad wiesz, ze nie zdradzi ja znow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
Moze nie zdradzi,jesli sie dowie prawdy! :) zal mi jej, ale tez zal mi Ciebie ! Ja bym sie zemscila :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sedfgvhgtfrderfgyh
a ty? ile ty maz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
faceci to chamy...jest duzo takich przypadkow przeciez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milliiianna
--W MiareNormalna "Droga autorko, a gdzie się poznałaś z tym mężczyzną. Noce z nim spędzałaś? Czy jestes pewna, że ma inną dziewczynę?" wyjasniałam wczesniej, że tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
droga autorko... spróbuj spojrzec na to z innej strony. kiedys byłam w podobnej sytuacji, jak twój "znajomy"... też mialam faceta i spotykalam się z innym ( ale nie szłam z nim do łóżka). z tym pierwszym juz od dawna mi sie nie układało, pił, ćpał itp... od dłuszego czasu myślalam o tym, żeby go rzucić. i wtedy poznałam mojego obecnego Ł.( jestesmy razem juz 4 lata). można powiedzieć, że to on zmotywował mnie, żeby tamtego zostawić. tylko że od samego początku wiedział o wszystkim, nie ukrywałam że mam kogos, ale było już przesądzone że go zostawię. poprosiłam Ł. o cierpliwosc, bo to nie takie proste tak z dnia na dzień kogos zostawić. ale w końcu po jakims miesiacu wszystko sie ułożyło. chce tylko zaznaczyć, że dopóki nie zerwałam z tamtym to nic wiekszego ni było między mną a Ł. droga autorko może twój znajomy jest w podobnej sytuacji. wcale nie jest tak łatwo zostawic kogos z kim było się długo. powinnas porozmawiac ze swoim "kolegą" i dowiedziec sie o co naprawdę chodzi. facet sam z siebie nic ci nie powie... może to trudna sytuacja dla niego. no, chyba że jest tępą pałą, ale zdecydowanie powinnas z nim o tym pogadać. jak sie okaże, że to kretyn to bedziesz miala okazję sprzedać mu placka na pożegnanie ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milliiianna
małeRude: dziekuje za twoj wpis:) w "naszym" przypadku jest to tak, ze moj "kolega" nie daje znaku zycia. zniknal. jak sie dowiedzialam po niewczasie rzeczywiscie ma kogos i podobno planuja slub.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehh no to nie ma co sobie głowy zawracać. nie smuć sie juz i potraktuj to jak jakas przygodę albo lekcję, żeby następnym razem byc ostrożniejszą, chociaz wiem że to nie takie proste. ale myślę, że dasz sobie radę;] trzymam kciuki, żeby sie ułożyło i żebys znalazła sobie jakiegos fajnego faceta ;D albo lepiej żeby w końcu jakis fajny Ciebie znalazł ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milliiianna
małeRude: dzieki za miłe słowa:) ale co, uwazasz, ze ten "moj" facet tez sie wahal, podobnie jak ty? wybral jednak tamta? co o tym myslisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trudno powiedzieć. ale 2 miesiące spotykania z tobą mogą o czymś świadczyć... a to, że planują ślób to mogą być plotki. albo może planował ślób dopóki Ciebie nie poznał... wiesz. ludzie mówią różnie. może nie odzywa sie teraz bo myśli że nie chcesz go znać. ja bym tak tego nie zostawiła i mimo wszystko bym z nim pogadala co i jak żeby chociaz to wyjaśnić. masz przecież jego numer telefonu. nie namawiam cie do niczego, ale jednak spróbować nie zaszkodzi. jeśli by sie przyznał, że jednak woli tamtą to świnia z niego i tyle, ale jeśli woli Ciebie, to szkoda to wszystko stracić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sory miało być "ślUb" mam dysortografię ;p a teraz muszę spadać bo lecę na uczelnię. zajrzę tu wieczorem. a Ty pisz jakby cos sie nowego zdarzyło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Rozmawialismy na zupełnie rozne tematy i on nagle wyznal mi, ze ma dziewczyne! ze poznał mnie i tak to ciągnie...byłam w szoku, myslałam, że zemdleje. On wyszedł, ja od wczoraj mam wyl tel, nie wiem, czy sie kontaktowal ze mna, czy nie, ale potrzebuje spokoju. jak to mozliwe w ogole? spotykalismy sie prawie codziennie (co prawda zawsze u mnie). nie mamy wspolnych znajomych, nie moglam tego od nikogo wiedziec. jak w ogole mogl tak zrobic, dlaczego?" to zalezy...jest wiele opcji; 1. chciał sie zapoznac blizej zanim uciekniesz byc moze fajna była by z ciebie znajoma 2. a wiadomo moze cos wiecej ale na chwile obecna myslał tylko o zapoznaniu sie z toba 3. zakochał sie - czasem tak bywa :/ - wiem bo naleze do tych co sie wiecznie całe zycie zauraczaja od urodzenia...meczace, frustrujace :( i zajebiscie smutne :( 4. byc moze chciał sie tylko zabawic ale jak zobaczył poznał blizej ze fajna miła dziewczyna z ciebie to poszedł i nie chciał ci tego robic i wiele wiele innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milliiianna
the way is shut "4. byc moze chciał sie tylko zabawic ale jak zobaczył poznał blizej ze fajna miła dziewczyna z ciebie to poszedł i nie chciał ci tego robic "... to trwało ze 2 miesiace, to nie chcial mi tego robic? czy to juz nie za dlugo trwalo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
""4. byc moze chciał sie tylko zabawic ale jak zobaczył poznał blizej ze fajna miła dziewczyna z ciebie to poszedł i nie chciał ci tego robic "... to trwało ze 2 miesiace, to nie chcial mi tego robic? czy to juz nie za dlugo trwalo?" nie wiem...byc moze fajnie sie gadało ale sprawy zaszły za daleko i ze zwykłej kolezanki awansowalas na blizsza znajoma a to juz niebezpieczne wiec cie splawił mówiac 'mam dziewczyne " :/ ale ładnie sie zachowałas ze sobie poszłac ... niektórzy kompletnie tego nie czjai sie jeszcze bardziiej naprzykrzaja..wioem bo przezyłam cos takiego ... dac "place" a na głowe ci wlezie wiec teraz nie mam nawet znajomych :/ :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milliiianna
the way is shut, tylko widzisz, ta nasza znajomosc nie byla przeciez "kolezenska", nie wiem, czy sledzilas ten moj temat po wszystkich wpisach, ale to nie byl "kolega", spotykalismy sie jako para, uwazal mnie za swoja dziewczyne, sypialismy ze soba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"tylko widzisz, ta nasza znajomosc nie byla przeciez "kolezenska", nie wiem, czy sledzilas ten moj temat po wszystkich wpisach, ale to nie byl "kolega", spotykalismy sie jako para, uwazal mnie za swoja dziewczyne, sypialismy ze soba..." oO aha odopwiem ci w zaleznosci od tego o którym "byłym" badz przyjacielu :o mysle w danej chwili :o nie wiem...bo musiałabym przytoczyc ci wszystkich a mi sie nie chce ...z kazdym wiazały sie inne uczucia ja miałam juz takie jazdy z facetami i tyle róznych sytuacji ze to szok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coraz czescie sobie siedze i mysle analizujac wszystlkie moje zwiazki i zastanawiam sie nad nimi i ich, moim zachowaniem w stosunku do mnie... zastanawialo mnie jedno czemu jeden chlopak jak mnie poznał zabrał mi pierscionek i nosił go sobie na palcu :O co mnie bardzo uraziło ze co mi zabiera ...ale w sumie strasznie nie broniła sie przed tym "zabraniem" :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×