Moja corka ma kolego"chłopaka"-czy powinnam i m wtym przeszkodzic?

Moja corka ma 13 lat (pierwsza gimn)i widze ze ma doobrego kolege jak to nazywa sama,.Bardzo czesto z nim sie spotyka czyli idzie do "kolegi" jak to mowi, lecz widze jak za reke sie nieraz trzymają, calusy w policzek.Ona mowi ze to tylko kolega nic wiecej a aja sie zastanawiam czy zabronic jej sie z nim spotykac.W gruncie rzeczy jest to niemozliwe calkiem bo chodzą razem do klasy,siedzą razem w ławce na kazdej lekcji,lecz chodzi mi fakt po szkole, gdy on czesto przychodzi do nas do domu, lub cór z nim na rolki chodzi. Mily jest ten chlopczyk, dobrze wychowany,uczen nienajgorszy,a przecietny, nie mam zastrzezen do jego zachowania,, lecz wiem ze to cos wiecej niz kolega jak corka na niego wola, bo widze po niej jej te iskiierki w oczach.Ostatnio na urodziny przyniosl jej kwiaty to co tej pory tak dba o nie.Mysle ze powinnam jej zabronic spotykalnia sie po szkole z nim bo jest jeszce mloda na chlopaka (oczywiscie zaprzecza ze to nie jej chlopak ,tylko qmpel) sama nie wiem.Jestem w kropce. Nieraz jak zaczynam temat to wyjezadza na mnie ze tez ma prawo miec kolegow, a nie same kolezanki i to nie chlopak ale przyjaciel,a przyjaciol ma prawo sobie wybierac bez wzgledu na płec, no i tym mnie gasi.

ale jakby popatrzyc na nich to sa jeszce takie dzieciaczki, wogole fizycznie nie przypominają swojego wieku ,moja corka wyglada na 11 lat ,on moze o glowe od niej wyzszy a twarz jak przedszkolaka,i jak za reke to jest to komiczne wrecz.Moj mąż sie do nich smieje jak wychodza razem na ktory plac zabaw tym razem sie wybierają :D wredny :p

w wieku 13 lat tez miałam pierwszego chłopaka. były całusy i trzymanie za reke ale nic więcej

kobieto , daj na luz. wolałabyś aby córka włuczyła sie po mieście nie wiaomo z kim , niewiadomo gdzie. teraz masz kontrole nad nia wiesz gdzie jest i z kim. twoja córka dorasta , pogodz sie powoli z tym ,mam tez corke 15 letnią i jakos inaczej do tego podchodze a niech sie trzymaja za rączki, co tam!. może nie chce ci powiedziec że to pierwsza miłość , bo sie jeszcze wstydzi tego uczucia, rozmawiac o tym z tobą.

Nie pozwalaj, tu przytobie buziaczek w policzek za raczke, a na osobnosci macanki ,lody, orale itd Moja corka ma 16 lat i na spotkanie z chlopakami nie pozwalam ,wiec sie tego trzyma.Jeszcze babcią nie am zamiaru byc, tobie tez niech sie nie spieszy

zakazany owoc lepiej smakuje! jak zabronisz się spotykać z chłopakami , to zrobi to potajemnie. a babcią jak bedziesz miała zostać to i tak zostaniesz, !

ja by ograniczyla ich wiizyty poza szkolne lepiej aby to za daleko nie zaszlo.Tak w ogole to sie dziwie ze w szkole nauczyciele pozwalają siadac w jednej lawce razem dziewczynie i chlopakowi ,tak nie powinno byc

jak zabronisz to beda sie ukrywali, beda kłamstwa, stracisz córke!!!

nie wierze ze ktoś napisął ż epowinni zabronic siedziec w ławce chłopcu z dziewczynka???? matko co za ciemnogród boje się wyników wyborów jak czytam takie dysdymały

to nie od pozwolenia na wspólne siedzenie w szkolnej ławie, czy wspólne spotkania zalezy czy twoja córka pójdzie z nim do łóżka, bo tego sie obawiasz, ale od tego co ma w głowie, czego jej dotąd nauczyłas!!!!!!!!!!!!

nie no, do mojej corki twardym zakazem nie mozna podchodzic bo ona sie zawieźmie i zrobi cos na zlosc, tylko trzeba sprytny sposob wykombiniwac na te dzieci.Widze jakie ma iskierki w oczach , i wcale sie na lekci nie skupia bo siedzi z nim w jednej lawce i ma przy sobie sswojego Romeo ala przyjaciela.Jest nieuwazna na lekcjach, nie notuje to co pani dyktuje a poźniej nie wie co jest zadane bo nie zapisala

wytłumacz, nie zabraniaj, bo sie to przeciw tobie odwróci. Lepiej by się to działo pod twoim okiem,.Zabronisz spowodujesz kłamstwa i próbe oszustwa. Nie zmienisz jej uczuć (przyjaźń czy zakochanie) wobec niego a swoje relacje z córką możesz spaprać.

prytny sposób na córke- cóz za pomysły na sposoby wychowawcze ja myslałam do tej pory że najlepszym jest szczera rozmowa

nie jetem zadnym ciemnogordem ale o to mi chodzilo co teraz autorka napisala, jesli dziewczyna z chlopakiem siedzi w jednej lawce to nie koncentruja sie na lekcji tylko na sobie i rozpraszają sie, i moim zdaniem nauczyciele nie powinni dopuszczac do tego aby chlopak z dziewczyna siedzial razem bo nie uwazają Na twoim miejscu zdecydowane kroki bym podjela, isc do dyrekcji i przekazac aby doplilnowali by nie siadali rzem a po szkole spotykania tylko pod twoja obecnoscią np w kuchni mozecie razem zasiaśc wszyscy we 3 czy 4 i tak sobie rodzinnie pogadac jak tam w szkole było, a na fllirty w tym wieku to jeszce za wczesnie

no bez przesady :D , az takiej wiochy bym dziecku nie narobila idąc do dyrekcji aby zabroniła im razem siedziec.Fakt jest nieuwazna na lekcjach, to prawda, ale do takiego kroku bym sie nie posuneła Juz widze reakcje i spojrzenie mojej corki jakbym zaproponowala jej ze wszyscy we 4 usiądziemy w kuchni i pomagadmy i szkole :D zabila by mnie tym swoim bazyliszkowym wzrokiem

jak pisalam pod nikiem "nigdy w zyciu nie" moja corka ma 16 lat , nie ma chlopaka, nie mam tego problemu, jesli ty chcesz miec nieprzespane noce i zostac babcią a corcia mamcią w wieku 14 lat to prosze, na wlasne zyczenie jej dziecko w brzuch wpychasz jesli nie zareagujesz .Poźniej sie dziwic ze dzieci mają dzieci jak rodzice są tacy bezmyslni,wiec mozesz juz wyprawke dla wnuka powoli szykowac

pierdolne z tego topika :o :o

szkoada ze do zakonu nie wstapilyscie panie pruderyjne

Ja mam w zasadzie jedno zastrzeżenie: córka nie powinna do niego chodzic, tak mówi obyczaj, że kobieta nie powinna chodzić/jeździć do chłopaka, a jak za młodu się tego nauczy, to potem ciężko będzie ja w domu utrzymać.. Niech się spotykają, ale u was w domu i wejdź tam czasem (zapukaj najpierw) i zaproponuj np. herbatę, ciasteczka czy cokolwiek innego.. To są jeszcze dzieci i nalezy trzymać rękę na pulsie.. Wiadomo, ze to taki wiek, że zaczynaja się znajomości damsko-męskie.. ale nalezy uważać, a jak zabronisz córce sie z nim spotykać, to powoli zaczniesz tracić z nia kontakt..

no skandal

To skandal należy przeszkodzić jak należy do PO Kto to zrobił ? Krasnoludki ? NIE, to niestety PO Likwidacja stoczni polskich podczas gdy Niemcy dofinansowują swoje upadające Afera przekrętów Karnowskiego w Sopocie Afera z 50 krotnym zmniejszeniem podatków od pól golfowych -Drzewiecki dla Wejherta ITI Uzależnienie na lata od rosyjskiego gazu Tusk gra w piłkę, a dowożą go trzy rządowe limuzyny Dobre stosunki z Rosją. Bardzo dobre. Polska umorzy rosyjskiemu Gazpromowi 1,2 miliarda złotych.

Hmm ciezko Ci bedzie ja bym raczej proponowala Tobie wyprawke szykowac. Chodzilam do klasy w podstawowoce i gimn, z dziewzyna ktora wszyscy zawsze za wzor stawial bo taka madra, najwyzsza srednia, rodzice pod kloszem trzymali, dziewczyna z nikim nie wychodzila, pozniej cale liceum to samo, chlopaka nie miala. I myslisz ze jej to na dobre wyszlo? Pod koniec wrzesnia pojechala na studisa do stolicy (UW), oddalonej od domu ponad 200 km i co? W listopadzie w ciazy wrocila w rodzinne strony. Myslicie ze to tak dobrze zakazywac wszystkiego? Pozniej jak dziecko ze smyczy zostanie spuszczone to dopiero sobie zycia pouzywa. MOim zdaneim powinnas sie autorko cieszyc ze milego ma tego kolege Twoja corka, ze taki poukladany i co najwazniejsze zaden lobuz.

tak, batem jedna i drugiejgo przepedź wiesz????

Ja bym tych spotkań nie zabraniała. Jeśli będa chcieli się dalej spotykać, to poprostu córka przestanie ci ufać i będzie cię oszukiwać.

heeh , zobaczymy kto lepiej na tym wyjdzie, ja sie przynajmniej za wlasne dziekco nie musz ewstydzic bo nie wychowalam ja na wywloke ani malą lafirynde, jak wy to robicie wobec swoich dzieci To innego wrocic z brzuchem mając 20 lat a co innego piździć sie w wieku 13 lat

kobieto daj dziecku zyc. Skoro to dobry chlopak to czemu jej zabraniasz. Niech ma koloego-chlopaka-przyjaciela i daj spokoj. Niech sie przyjaznia, chodza itp.

To nie chodzi o to kto kiedy wraca z brzuchem tylko o to do czego doprowadza nadopiekunczoisc takich rodzicow- hitlerow jak Ty.

Powiem Ci jeszcze ze ja cala podstwowek i gimnazjum mialam jednego kolege-przyjaciela, z ktorym widzialam sie w szkole i po szkole , a nigdy milosci nie bylo. Fajnie nam sie razem spedzalo czas-tyle.

Ja się zaczęłam spotykać z chłopakami właśnie od 13 roku życia, teraz mam 18 i jakoś nadal zero dzieci na koncie. Jak masz durne dziecko to i tak sobie życie spierdoli. Mnie na wiele rzeczy rodzice pozwalają, a mimo to wiem gdzie jest granica.

w jakim wy wieku zyjecie?! 13 lat dziewczyna i jej zabraniac caluskow i trzymania za raczke?! noo nienormlane ! a Ty taka swieta bylas w jej wieku? lalki i ksiazki tylko?