Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

tortownica

niania i monitoring

Polecane posty

Dziewczyny, czy któraś z Was brała kiedykolwiek pod uwagę monitoring przy zatrudnieniu niani do dziecka? Pytam, bo ja w zasadzie nigdy się nad tym nie zastanawiałam, a bardzo możliwe, że niebawem na 4 godz dziennie będę potrzebować niani do dziecka. Nie miałam zamiaru instalować monitoringu do wczoraj. Będąc na wieczornym spacerze z psem, spotkałam sąsiadkę z kamienicy obok ( też wyszła z psem ). No i cała roztrzęsiona mówi mi, że wróciła na wychowawczy. Po macierzyńskim wróciła do pracy, zostawiając swoją córkę pod opieką niani. Niania była z polecenia i wydawała się być naprawdę fajną kobietą. Sąsiadka jednak zauważyła, że kiedy przychodzi niania, córka straszliwie płacze trzymając się mamy. Na początku myślała, że to najnormalniejsza tęsknota za mamą, że dziecko kojarzy fakt: niania przychodzi to mama wyjdzie. Zaniepokojona ukryła kamerę i po powrocie z pracy obejrzała nagranie i się załamała. Niania cały dzień siedziała przed TV albo korzystała z komputera sąsiadki. Córeczka cały czas była zamknięta w kojcu, niania się nią w ogóle nie interesowała. Kiedy płakała wciskała na siłę smoczka albo nerwowo brała na ręce i potrząsała nim aby się uspokoiło. Oczywiście dziecko płakało mocniej, wtedy odłożyła małą z powrotem do kojca i wyszła ( nie wiadomo czy do WC, kuchni ? ) zapłakana mała zasnęła. Sąsiadkę cały czas trzęsie i natychmiastowo zwolniła nianię. Wiem,że nie wszystkie nianie takie są, wiem,że są też wspaniałe kobiety, które cudnie opiekują się dziećmi no ale się przestraszyłam Czy są tu mamy, które stosują monitoring?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama nie wiem8823
nie wiem, ja miałam nianię- niby też z polecenia-studentka i wyszło na to,że też siedziała u mnie długo przed komputerem a taka tępa była że nawet nie kasowała historii.siedziała też na gg- jakoś tak ustawiła raz to gg że bez wprowadzania hasła po włączeniu komputera od razu otworzyło się jej gg i nawet wyszło z tego że mnie okłamywała, napisała do kogoś że w zasadzie jest umówiona ze mną do opieki nad małą na piątek ale powie że ma egzamin i wtedy pojedzie z kolegami na dłuższy weekend-wtedy był czwartek i ja z dnia na dzień zostałam bez niani na nastepny dzień- zresztą nie tylko na następny bo zadzwoniłam i powiedziałam,że kończymy współpracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam 5 niań. Zrezygnowałam z pracy przez nie. Teraz siedze sama z córką. Jedna - była w ciązy jak do nas przyszla, 2 - po 2 tyg. stwierdziła, że za ciężko, 3 - po 2 dniach dziecko miało pieluszkowe zapalenie skóry, 4 - siedziała na kompie a dziecko łaziło samo po domu, karmiła małą bułami i ciastkami by siedziala cicho, a 5 - wyrzerała mi z lodówki (np. pożarła raz obiad dla mężą :), całą wędline z lodówki... ) na dodatek gdy córka ja widziała popadała w histerię. Teraz siedzę w domu z małą. Żałuje ze wcześniej tego nie zrobiłam. Niańka owszem, ale pod nadzorem. Jestem za monitoringiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monitoring tylko jesli niania
sie zgodzi - inaczej jest nielegalny i mozecie sobie narobic klopotow. NIe wiem, czy jest sens...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niania o monitoringu byłaby poinformowana. Kurcze ja wiem, ze to nic miłego ale bezpieczeństwo mojego dziecka jest dla mnie priorytetem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaa. jaaasneee
Same tylko dzieci przewijacie, karmicie i tylko czekacie zeby tu czmychnac na kompa a do niani macie pretensje, ze telewizor oglada czy przy kompie siedzi a dzieciak w kojcu. Juz widze jak to wy mamuski caly dzien spedzacie na zabawie z dizeckiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna jedynka
Ale niani płacę za opiekę nad dzieckiem a nie za siedzienie przy kompie. Trudno tak zrozumieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam w domu podsłuch GSM, ale wydaje mi się że kamerka będzie skuteczniejsza-rozważam jej zakup. Wcale nie zamierzam informować o tym niani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lico palaczki chciałam spytać co to za problem że niania była w ciąży ?Powiem z własnego doświadczenia jestem matką 8 miesięcznego chłopca i nianią 3 dzieci Kiedy byłam w ciąży miałam pod opieką jedno dziecko i nie było z tym problemu Przed porodem do końca opiekowałam się dzieckiem i zaraz po wyjściu ze szpitala.Wracając do tematu monitoringu są różne nianie faktycznie można się nadziać nieraz tu się czyta co wyprawiają nianie ale nie każda taka jest. Początkowo każde dziecko będzie płakać bo musi się przyzywczaić czasem niestety są dzieci które histeryzują więc to może trwać dłużej ale jeśli masz wątpliwości to zainstaluj kamerkę bez wiedzy niani choć z reguły idzie wyczuć kiedy dzieje się coś złego wyczytać to można z zachowania dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie informuj niani o monitoringu ponieważ wtedy masz pewność że prawdy się nie dowiesz Trzeba pomyśleć logicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mohitooo___
jak to sie nie dowiesz...mowisz takiej niani ze jest zainstalowany monitoring i przynajmniej wiesz, ze bedzie sie starala i zajmowala dzieckiem...co mi po nagraniach z monitoringu jak jedyne co bede widziec, ze ona olewa dziecko i plaszczy dupe przed kompem..i ze bede ja musiala zwolnic? a tak - wie, ze ma bat nad soba i sie stara przynajmniej:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest mozliwosc kupienia kamerki z dosc duzym zasiegiem(w sensie ze obejminie kilka pomieszczen) i wyglada to jak zegarek.dowiesz sie czy dziecko jest bezpieczne,czy niania kompetentna itd.a niania nie musi o tym wiedziec,nawet jak ja zwolnisz za jakies "wykroczenie".kamerka wlącza sie gdy wyczuje ruch-wtedy nagrywa..poszukaj w necie.warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szukałam i znalazłam coś co mnie zaciekawiło monitoring s informacją sms lub mms. Naprawdę fajne, wgłębiam się w temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wybrałam nianię bez doświadczenia - ma 21 lat, jest prostą i szczerą dziewczyną. Wzięłam ją z ogłoszenia - już na wstępie powiedział, że nie ma wielkiego doświadczenia z dziećmi ale je lubi a one ją. Wzbudziła moje zaufanie, postanowiłam dać jej szansę. I świetnie daje sobie radę. Mała czasem płacze jak ona przychodzi ale wiem, że to dlatego, że mam wychodzi. Niania się z nią bawi, włącza głośno MTV i razem tańczą (moja 10-miesięczna córeczka dlatego jak gdziekolwiek słyszy muzykę to zaraz się "buja"). Czasem skorzysta sobie z neta ale ja w tym problemu nie widzę. Zabiera dziecko na długie spacery codziennie. Skąd wiem, że jest ok? Tak czuję i widzę wiele symptomów - dziecko dobrze na nią reaguje a ta dobrze są z nią radzi. Jak córka zachorowała a potem już lepiej się poczuła ale trzeba było z nią chodzić do lekarza na kontrole to niania chętnie chodziła. A jak ja poszłam to Pani Doktor, powiedziała, że z tego co widzi to bardzo dobrze trafiłam z tą nianią, bo ma bardzo dobry kontakt z dzieckiem. Sąsiadka też mówi, że nie słyszy by córeczka płakała. Uważam, że zamiast monitoringu zdać się na macierzyński instynkt, bacznie obserwować i podpuścić zaufanych ludzi by poobserwowali. Poproś przyjaciółkę niech ją zagada na spacerze albo sąsiadkę, by czasem zajrzała. Sama niespodziewanie przyjedź wcześniej z pracy. Jak dziecko będzie cały dzień płakało to uwierz, zobaczysz to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×