O co chodzi?

Jakis czas temu poznałam w parcy pewnego faceta.Odrazu gdy go zobaczylam mi sie spodobał.Ja mu chyba tez.Ciagle do mnie podchodzil zagadywal.Stale sie na mnie patrzyl wrecz wpatrywał ale tak milo z usmiechem.Zaproponowal spotkanie na ktorym dał mi do zrozumienia ze mu sie podobam zlapal mnie za reke itd.Nastepnego dnia w prcy przestal sie do mnie odzywac nawet sie na mnie nie patrzy a gdy nasz wzork sie spotka to szybko ucieka . O co mu chodzi?

Co mam zrobic? Moze ktos wie o co mu chodzi? i czemu zaczal mnie z dnia na dzien tak ignorowac? zalezy mi na nim :(

Miał Cie za łatwa, myślał że na niego lecisz. Zapewne nie udało mu się po tym spotkaniu zaciągnąć Cię do łóżka wiec sobie Ciebie odpuścił... Stwierdził że z Tobą jednak będzie trochę trudniej (a po co się trudzić) wiec olewa Ciebie i czatuje na jakąś łatwa "ofiarę" :P tyle w temacie:-)

albo smierdzi ci z buzi, albo facet idiota. Odpusć go sobie.

dziewczyna albo żona się dowiedziała. Poczekaj może musi się teraz kryć.

Nawet nie probował wiec to odpada.O tej zonie badz dziewczynie tez pomyslalam ale popytalm ludzi z pracy i mowia ze jest sam o co mu chodzi czemu z dnia na dzien zaczal mnie ignorowac? spotaknie zakonczylo sie przeciez tak milo zaraz zwariuje :(

A gdzie się spotkaliście? Jak wyglądało spotkanie? o czym gadał? Jak się pożegnał? Przybliż nam sytuację to może łatwiej będzie coś podpowiedzieć:-)

Spotaklismy sie w parku.Pocałowal mnie w policzek na pozegnanie .Pod koniec spotkania byla ta rozmowa z ktorej wywnioskowalm ze mu sie podobam.Wygladl jakby mu sie podobalo spotkanie

A nie zapraszał cie do siebie? Dziwne, może usłyszał plotki na twój temat, że ty kogoś masz itp... W każdym razie sytuacja jest niewyjaśniona, musisz z nim pogadać. Może w ramach rewanżu ty zaproś go na kawę? Razem pracujecie więc bedzie to takie hm...niezobowiazujące. Może się czegoś dowiesz:-)