CHCE NA DRUGIM ROKU PRZEJSC Z DZIENNYCH NA ZAOCZNE A MOJA RODZINA MI DOKUCZA !!

Jestem teraz na 1 roku, widzę,że jest tez ciezko finansowo z utrzymaniem się, dlatego planuję tylko ten rok dziennie, a potem zaocznie robic, a do pracy isc. Na zaoczne bym dojezdzała co 2 tyg, a w domu bym się wyżywiła przeciez, poszukałabym pracy. Zaoczne kosztowałyby mnie mniej niż podsumowujac rok dziennych :-O mieszkanie, jedzenie i inne wydatki:-O Moja rodzina mi dokucza( szczególnie chrzestna),że łooo zaoczne to nie studia,że to,że tamto... Jak ja się wkurzam:-O

to twoje zycie

właśnie, tylko mama mnie rozumie, a reszta to kompletnie nie:-O ja sie czuje jak darmozjad brac na mieszkanie żeby zapłacic, a tak to poszłabym do pracy

Znajdziesz tak od razu pracę? Chyba, że na kasie albo w sklepie... a dojazdy, jedzenie podczas zajęć też kosztuje plus jakieś książi i ksero. Zastanów się....

zacznę szukac juz pod koniec letniego semestru, pytac sie itd...

w dzisiejszych czasach studia nie gwarantuja niczego. lepiej jak najszybciej isc do pracy i zdobywac doswiadczenie i robic studia zaocznie. chociaz jest duzo ciezej, ale myslac przyszlosciowo to sie bardziej oplaca

tylko co to za doświadczenie pracując na kasie albo czymś podobnym... jeśli studia zaoczne wybierze? dzienne i zaoczne to tak samo niepotrzebna strata czasu i pieniędzy

to zrób tak jak piszesz co cie obchodzi rodzina? mama cie popiera i to wystarczy jak beda ci dokuczac to powiedz ze ok zostaniesz na dziennych ale nich ciocia czy ktos tam a ci na pokój a ktos inny na wyzywienie...od razu się uciszą

poza tym nie czuje tego klimatu studenckiego :(

a chrzestna ma tylko LO? ;)

jesli cie nie stac na dzienne--- o, właśnie :) tak im powiem:) u mnie w rodzinie pokonczyli byle jakie kierunki typu politologia, socjologia, ale DZIENNIE i to juz wielcy MAGISTROWIE:-O mimo tego,że nie pracuja w zawodzie lub tułają sie troche tu troche tam

Ja też bym chciała się przenieść na zaoczne, ale niestety, na moim kierunku ich nie ma, a tymczasem praca okropnie mi już koliduje z nauką :(

nie, moja chrzestna jest dentystką, niestety :-O i ma hooopla na punkcie wykształcenia:-O