Jestem troche rozczarowana

spotykam sie z facetem od miesiaca. Bardzo sie sobie podobalismy, pierwsze randki byly cudowne. Dzis w sumie, po miesiacu, a spotykamy sie dwa razy w tygodniu, bylo tak normalnie.. bez pragnienia seksu, z jego strony. Ja go chcialam, ale nie chcialam mu tego pokazac. Udalam, ze wszystko jest w porzadku i ze jestem pogodna. Odwozl mnie do domu i na tym koniec.. a tak sie cieszylam na mysl o tym spotkaniu, w centrum, na lodach, potem pizza u niego w domu, a skonczylo sie na dretwym programie telewizyjnym. Mysle, ze za duzo dalam, za bardzo pokazalam, ze mi sie podoba. Kobieta nie powinna, tak, to prawda, nie powinna dawac wszystkiego tak od razu. Wiec trzeba bedzie troche zagrac, choc te cale gierki, udawanie, meczy mnie strasznie. Wlasnie napisal, ze dojechal do domu, a ja nic, niech poczeka na odpowiedz, niech sie troche poglowi, moze zastanowi sie troszke nad tym sptkaniem. Mowia, ze kobieta, by zdobyc mezczyzne, powinna mu dac tylko polowe tego o co prosi. Tez tak sadzisz?

już się bzykacie?

W pewnym sensie zgadzam sie z toba. Troche tajemniczosci trzeba miec i nigdy do konca nie oddac sie. Mezczyzni to mysliwi, cos ich ciekawi, cos ich pociaga.

Robisz ten sam błąd, co wiele kobiet: Podajesz się facetowi na tacy. On nie musi się o Ciebie starać, bo od początku widzi, że już Cię zdobył....

Tak, bzykamy. :) ale to nie w tym rzecz, choc moze troche i tez... mysle, ze jestem tym typem kobiet, ktore daja sie zbyt mocno. Facet musi zdobyc kobiete. No wiec co, do dziela, kurtyna w gore i trzeba recytowac, ah.. a tak mi sie nie chce.

hmm no to związku chyba z tego nie będzie .. następnym razem jak będzie Ci zależało na dłuższym związku to daruj sobie zbyt szybkie pójście do łóżka..

znasz faceta miesiac i juz sie bzykacie? Po ilu dniach rozlozylas nogi, po 5?:O

radziłabym Ci zachować twarz i więcej się z nim nie widywać.. ps. ile masz lat?

nie podobało Ci się spotkanie bo nie było seksu? pomyśl czy facet nie ma prawa raz nie miec ochoty na seks?

ja też w sumie jestem taka, że pokazałam że mi na nim zależy, troche pokręciliśmy troche popisaliśmy, a jak zaprosił mnie na pierwszą randkę to na niej przeżyłam najwspanialszy pocałunek pod słońcem i tak zostało od 2oo8 roku... poznaliśmy się 13 października a 31 byliśmy już razem... Mało tego po miesiącu poszłam z nim do łóżka (będąc dziewicą!) po prostu byłam zakochana po uszy i pokazywałam mu to a On mi , na dzień dzisiejszy planujemy ślub i bardzo się kochamy. Na to nie ma reguły...

to smiac mi sie chce :D myslisz ze takich tanich gierek nie widac? :D no moze jak jest kretynem to nie dostrzeze faktycznie, ale ogarniety facet od razu to widzi i wtedy kobieta tylk ododatkowo traci w jego oczach, a i tak doskonale wie, ze to ona bardziej zabiega no i wlasnie, o co on ma sie w sumie starac teraz niby?

Dzis napisal mi, ze jest we mnie coraz bardziej zakochany! Alla faccia a chi giudica e sputa sentenze!!

do kwaiatek- tak, na to nie ma reguly. Tylko katolicke wychowanie kaze ignorantom wierzyc w to, ze trzeba trzymac nogi zamkniete, bo zaden facet nie chce latwej dziewczyny. Znam pary, ktore poszly do lozka po tygodniu, dzis maja dzieci i kochaja sie. Po prostu przestraszylam sie zbyt wczesnie, bo jestem troche niepewna siebie generalnie.

właściwie ciężko wywnioskować o co Ci chodzi... i czego od tego faceta oczekujesz? że będzie się zachowywał tak jak Ty chcesz? niczego bulwersującego w jego zachowaniu nie było (wnioskując po Twoich postach)

ale o co chodzi?

I tak cię zdradzi autorko więc daj se siana, pewnie na dziwki chodzi... za parę złotych może mieć do wyboru, do koloru a Ty liczysz że akurat ciebie będzie chciał przelecieć.