Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Evi86

Płacz kobiety przez faceta

Polecane posty

Gość Evi86

Pojechałam na weekend do mojego chłopaka. W piątek było miło itp. Wieczór udany, noc też. Miły poranek. Dodam, że jesteśmy ze sobą prawie 2 lata. Po obiedzie zrobiło mi się przykro. Zamiast jakoś spędzić wspólnie czas mój facet wolał sobie coś porobić na komputerze. Zwróciłam jemu uwagę, że zamiast zająć się mną zajmuje się komputerem. Odpowiedział mi, że nie ma ochoty się przytulać itp. Zrobiło mi się przykro i się rozpłakałam. Wyszedł na chwilę. Za jakieś 10 minut wrócił i zaczął mnie przepraszać itp., przytulać. Mówić, że nie chciał zrobić mi przykrości itd. Taka sytuacja miała miejsce pierwszy raz. Jaka myślicie, zmieni się troszkę i będzie brał pod uwagę moje odczucia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nie mogłaś z nim czegoś porobić wspólnie?nawet na tym komputerze?faceci nie lubią cały czas się przytulać zresztą na dłuższa metę to stawało by się nudne przynajmniej dla mnie-ile można się przytulać i słodzić sobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evi86
Wspólnie oglądaliśmy wcześniej film. Nie mówię tutaj o jakimś słodzeniu itp. Tylko jakiś czuły gest wobec drugiej osoby chyba byłaby na miejscu. W nocy igraszki pod kołderką, rano też a w ciągu dnia poprzytulać się ciężko ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o maj god o maj god
ilez mozna sie przytulac?? bez przesady!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evi86
Dodam, że na pytanie ile można się przytulać mogę odpowiedzieć jedynie tyle, że to kwestia indywidualnych potrzeb. My nie widzimy się zbyt często, średnio tak co 2 tygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a może on ma inne potrzeby?np.pójście na spacer?wyjście do kina itd.nie oczekuj że po 2 latach związku każdy weekend będzie spędzać na wspólnym siedzeniu na kanapie w objęciach.Będziesz robić tak dalej to chłopak cię "oleje"bo będzie przy tobie się tylko męczył.Sama powinnaś wyjść z inicjatywą fajnego spędzenia czasu,a nie gadać facetowi o przytulaniu-zawsze wolałam spontaniczne gesty,czułości niż coś na siłę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evi86
On nie lubi chodzić do kina ani na spacery. Jest domatorem i właśnie lubi spędzać czas przy komputerze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evi86
Dodam, że na wczasy ani na wyjazdy po za miasto jak wychodziłam z inicjatywą też nie dał się namówić. Jakieś sugestie może?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o maj god o maj god
ja Cie z jednej strony rozumiem, ale z drugiej nie mozesz oczekiwac, ze bedziecie siedziec w domu caly czas i sie przytulac... to ze nie lubi spacerow to nie znaczy, ze nie polubi. Niech pojdzie na kompromis, zrobi Ci przyjemnosc i z Toba wyjdzie raz na jakis czas do kina czy na spacer. Porozmawiaj z nim o tym. Bedziecie sie tak kisic w domu przez cale zycie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napiszę ci tak od siebie-na pewno faceta nie zmuszałabym do czegokolwiek,po drugie na pewno bym z tego powodu nie beczała i to jeszcze w jego obecności z takiego powodu,to tak jakbyś go chciała wziąć na płacz a on to zrobił z litości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o maj god o maj god
aq jaki on Ci daje powod, ze nie chce jechac za miasto, etc?? Bo nie lubi????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To Ty w tym czasie poczytaj sobie książkę i daj mu odetchnąć. Nie rozumiem jak można płakać o taką bzdurę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o maj god o maj god
Jakby mu na Tobie naprawde zalezalo, to by zrobil Ci przyjemnosc i wyszedl z domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evi86
Nie lubi jeździć za miasto, bo nie ma samochodu a pociągiem lub autobusem się jemu nie chce. Książek mnóstwo czytam, ale nie jadę do niego, żeby książki u niego czytać - tylko chce z nim spędzić czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co wy razem będziecie robić jak nie daj Boże się pobierzecie?z tego wynika ze jedno z drugim się nudzi-dajcie sobie spokój z takim zwiazkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evi86
Nie nudzimy się razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evi86
Wiesz, nie oszukuję się. Rozmawiamy ze sobą, oglądamy filmy itp. Tylko czasami brakuje mi czułości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sieg Heil!!! Sieg Heil!!!
a co robisz kiedy on siedzi przy komputerze??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evi86
Do Rhovannion Nie wymuszam na nim niczego płaczem. Sytuacja z płaczem miała miejsce pierwszy raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na pewno beczeniem faceta nie zmobilizujesz,wręcz przeciwnie-zresztą tak się dzieje jak się cały czas siedzi w domu,jemu jak widać czułości nie brakuje więc gdzie tu sens?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sieg Heil!!! Sieg Heil!!!
a czy Twoj chlopak przyjezdza do Ciebie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evi86
Jak on siedzi przy komputerze to z nim rozmawiam itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evi86
Przyjeżdża do mnie rzadziej niż ja do niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sieg Heil!!! Sieg Heil!!!
to moze czas to zmienic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiaaja
Ja miałam podobną sytuację na początku związku, tylko ja nie płakałam a poklóciliśmy się. Stwierdził, że przesadzam. Teraz sam się przytula. Facetów ciężko zrozumieć. Mi się wydaje, że on mnei wtedy jeszcze nie kochał, skoro dopiero później załapał że skoro mówię, że to dla mnie ważne, to czasem mógłby o to zadbać. Generalni dba o mnie bardziej, bierze do głowy wszystkie uwagi zamiast się obrażać jak kiedyś i wychodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×