Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna_żona_Alladyna

Dlaczego mężczyżni muszą być tak okrutni???

Polecane posty

Gość hdsfjjgkgjdfgkjfgjg
do Lady Love: Widocznie ma skrajnie niski poziom testosteronu i mózg bardziej kobiecy niż meski, dlatego ma głebokie uczucia jak...kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona zastrzeżona
Walczcie o swoje szczęście bo nikt nie powiedział że się nie pomyliłyście więc próbujcie może ten następny będzie tym jedynym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie sadze, znam jego byle wiem jaki byl za nim poznal mnie, zreszta on sam mi o tym mowil zeby pozniej nie bylo jakis niespodzianek a facetem jest 100% zreszta nikt chyba nawet nie chcialby z nim zadzierac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdsfjjgkgjdfgkjfgjg
do żona zastrzeżona: Problem w tym, że WYDAJE CI się. Nie jesteś z nimi na co dzien, a oczywiscie kazdy człowiek na zewnątrz trzyma fason majac swiadomosc, że jesli pokaze jaka jest prawda zrobi z siebie totalnego nieudacznika. Zapamietaj sobie jedno. Facet z wysokim libido i poziomem testosteronu NIGDY nie będzie wobec Ciebie słodki, nie bedzie cie tulil, nie beda go obchodzic twoje problemy i łzy, bo taki facet nie dba o uczucia. Zeby Ci sie podlizac bedzie tego wysluchiwal i udawal, ze cie rozumie i wspolczuje az w koncu pomysli: K...WA, dosyć, wyp...m od niej, bo wykonczy mnie tymi bzdurami :O I pojdzie do innej. Potrzebujesz spokojniejszego mezczyzny, który jest uczuciowy, na wzor kobiet i przy takim bedziesz dostawac to czego oczekujesz, UCZUC. Nie wierz w takie rzeczy, ze Ci faceci sie zmienia :O Oni tylko udaja porzadnych, zeby stwarzac pozory, ze sa okej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna_żona_Alladyna
żono zastrzeżona ja też tkwię w takim związku - na zewnątrz nikt nic nie podejrzewa, a w środku - ehhh szkoda słów! Mój facet robi wszystko co mu się rzewnie podoba, zachowuje się jak kawaler, nie widzi, że jest mi smutno z tego powodu, nie widzi gdy płaczę, nie słyszy gdy tłumaczę, że tak nie może postępować. Wysłucha i owszem, przytaknie, ale następnego dnia znów od nowa... Mam wrażenie, że ma w nosie i mnie i dziecko, choć momentami ma nawet przebłyski człowieczeństwa... Jak rozmawiamy na temat jego zachowania, to twierdzi, że przesadzam, że wymyślam, że padło mi na głowę itp. A z każdym dniem dowiaduję się o nic czegoś nowego, co mnie znów negatywnie zaskakuje! Mam wrażenie, że poznaję go na nowo. Poznaję kogoś kogo nigdy poznać bym nie chciała! ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona zastrzeżona
I właśnie o to chodzi lady love - dla ciebie jest właśnie taki - dla innych inny. Zazdroszczę ci bardzo, masz szczęście. Ale zasłużyłaś na nie - nie kapryś ciesz się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adelajda82
Byłam z facetem , który niby swiata bez mnie nie widzial , ja tez myslałam ze mam wszystko. i szczerze powiem tak idealnie na zewnatrz w srodku robaczywe jabłko. Powoli sie wypalało , gniło , aż zgniło do końca. teraz wiem , ze te wszystkie lata zamiast sie docierac to sie rozjechalismy jak kopa gó..na . Nic innego nie przyszło mi na mysli jak tak okrutne sformułowanie na temat własnego związku. gdybym dalej żyła w tej matni to w końcu zapomniałabym , ze kobieta tez człowiek . Należy jej sie tak samo jak wam facetom, życie z marzeniami , pragnieniami , wolnością i szacunkiem do drugiej osoby. Zabrakło wolności a dawka chorobliwej zazdrości zabiła wszystko jak jad wstrzyknięty pod skórę. powoli zabijał uczucie i miłość. Aż w końcu odeszłam . I teraz wiem co to wolność , życie , szczęście , samorealizacja i poczucie własnej wartości . Czyli do czego jesteście nam potrzebni ? Jeśli tyle z wami kłopotu i zamiast stac przy nas to kopiecie nas ciągle po doopie. Jedna tylko pozytywna myśl , ze nie wszyscy jesteście tacy sami !!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zono a Ty szukaj, ja tez w dupsko dostawalam i to nie raz od facetow az w koncu znalazl sie tez odpowiedni w zwiazku nie mozna sie meczyc, bo co to za zwiazek? postaw jakis ultimatum, albo sie wywiaze i sie poprawi albo dowidzenia teraz nie wiem czy nie pomylilam nickow ale uwiez mi ze dziecko bardziej cierpi widzac rodzicow ktorzy nie zgadzaja sie ze soba w roznych wzgledach ( delikatnie powiedziane ) wiec mimo wszystko lepiej dla niego, jezeli byscie sie rozstali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lauraaaaaaaaaaa2178392
Bo kobiety sa dla nich za dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona zastrzeżona
żono alladyna - napiszę ci coś o moim związku - na początku znajomości kochał mnie, mówił o tym pokazywał, nie za często ale pokazywał a ja choć nie słyszałam codziennie zapewnień o dozgonnej miłości czułam się kochana, wystarczyło że był, wystarczył sposób w jaki skupiał się na rozmowie, nawet sposób w jaki do mnie mówił. Po kilku latach coś drgnęło ale jeszcze sie łudziłam. Potem ślub - w tym dniu też czułam się kochana, potem dziecko i ..... teraz jestem sama choc mam męża dom, prace i teoretycznie wszystko to - jestem sama. Był czas że walczyłam - płakałam opowiadałam co czuję - słuchałam jego, starałam się dopasować, ale ... już nie potrafię bardziej. Po prostu jestem ... tylko tyle. O szczęściu zapomniałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lauraaaaaaaaaaa2178392
nie sa okrutni do tych co nie daja soba pomiatac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adelajda82
Lady love ma racje - gdy cierpimy same to można jeszcze na to przymknąć oko. jeśli na taki stan rzeczy patrzą dzieci to jakim stajemy sie ludzmi , ze nie obchodza nas uczucia tych małych istot , które czasem nie maja pojecia jak to kształtuje ich poglad na dalsze własne zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdsfjjgkgjdfgkjfgjg
do Lady Love: gdyby miał wysoki poziom testosteronu to miałby głeboko w d...e uczucia, wiesz dlaczego? Pożadanie sprawia, że logika mocniej pracuje. A jeśli logika pracuje to nie pracuja uczucia. Tylko ktoś kto ma na tyle niskoi poziom tego hormonu, żeby zaszły u niego tymczasowe zmiany fizyczne w mozgu w ukladzie limbicznym wywolane norepinfyrina, dopaminą etc jest w stanie sie zakochac ...i wówczas jego logika jest jak gdyby odłaczona. Wtedy sie tuli, szuka bliskosci. Jezeli na wczesnym etapie rozwoju płodu pojawily sie duze ilosci testosteronu , jak np w moim przypadku i przypadku tych wlasnie ozieblych facetów to wierz mi, nie jest możliwe, by oni kochali w taki sposob jak wy chcecie. Oni kochaja w sposob "ludus" zabawa partnerem, traktowanie partnera jak narzedzia do wlasnych przyjemnosci, udawadnianie swojej wyzszosci, ostatecznie odejscie do innego, ktory wydaje sie bardziej zabawny. Brutalne? Tak. jak cala przyroda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lauraaaaaaaaaaa2178392
żona zastrzeżona - bo w wasze zycie wkradla sie rutyna , Ty mu sie troszke znudzilas przez to , ta ikra namietnosci ktora podtrzymywala wasz zwiazek przygasla moze troche obojetnosci z Twojej strony by cos naprawily

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adelajda82
rutyny i monotonii nie pokona sie w pojedynke . Nawet gdyby było sie mistrzem swiata. To niczym zabija . A umarłego trudno wskrzesic Cos co odeszło nie wroci . I to jest prawda. Słodko - gorzka prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona zastrzeżona
Może i to rutyna ale on jest ze mną tyle samo czasu co ja z nim i skoro ja jemu sie OPATRZYŁAM to on mnie również ale wiem jak boli NIEKOCHANIE i starałam sie być taka jak na początku - etap z obojętnością przechodziłam BEZSKUTECZNIE - dodam że kiedy powiedziałam mu, że skoro jest mu wszystko jedno czy jestem obok czy nie powinien odejść bo chyba nie jest ze mną szczęśliwy odpowiedział że jest ale wyczułam że po prostu nie chce odejść bo mu wygodnie - wtedy sie buntowałam, krzyczałam prosiłam. Teraz już przestałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdsfjjgkgjdfgkjfgjg
Powiem szczerze. gdyby facet mnie zatruwał codziennie takim pier...niem jak tutaj czytam o uczuciach i bolu i uczuciach to ucieklabym z predkoscia swiatla. To nie do wytrzymania. Powietrza !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adelajda82
Zona zastrzezona ile jestes lat w takim toksycznym zwiazku ? i ile masz sama lat moze jeszcze przyjdzie czas na ciebie i bedziesz szczesliwa , ale nie z ojcem twojego dziecka/ ci. Warto czasem postawic jedna karte na wszystko . Ja postawiłam i nie załuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak idac twoim tokiem rozumowania, moj mezczyzna musialby byc taki zawsze.. a prawda jest taka ze zmienil sie dopiero gdy mnie poznal.. on poza mna swiata nie widzi uwiez mi ze niezle z niego ziolko bylo :O kiedys tam.. zreszta teraz wiekszosc ludzi dziwi sie dlaczego on mnie traktuje tak a nie inaczej moze ja tez mialam na to jakis wplyw, nie wiem, ciezko ocenic w kazdym bardz razie poziom testosteronu ma wysoki czy tego chcesz czy nie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smiac sie chce albo plakac
to wszyscy sa tacy jak w tym peirwszym poscie autorka napisala? jestes z kretynem to masz, ale przestan pierdolic glupoty moze? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lauraaaaaaaaaaa2178392
To sprobuj radykalne rozwiazania. stan sie dla niego bardziej obojetna ,ale mila jednoczesnie i moze wtedy dostrzeze co traci,a jednoczesnie dbaj o siebie ,badz piekna, niech czuje zagrozenie w moim zwiazku tez nie bylo najlepiej plakalam ,prosilam nic nie pomagalo . im bylam slabsza bylo orzej. w koncu poprostu przestalo mi zalezec. nie zeby to bylo specjalnie ,ale chcialam od niego odejsc od tego czasu zmienil sie nie do poznania na plus kidy bylam gotowa to faktycznie zakonczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona zastrzeżona
adelajda mam 33 lata i 7 letni staż małżeński - męża znam 16 lat - mam czas jeszcze na szukanie ale już nie szukam nie mam siły - czekam ale już nie na szczęście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdsfjjgkgjdfgkjfgjg
do Lady Love: Poprawka, tak Ci powiedział, że kiedyś był inny, żeby Ci zaimponowac, że masz takiego świetnego faceta :D Opcja druga: Mówi Ci to, co chcesz usłyszeć, bo ma w tym jakiś cel... Opcja trzecia: Być może rzeczywiście się zakochał, co jest niemal niemożliwe u typu z wysokim testosteronem, ale jak zrobisz coś nie tak równie szybko sie odkocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lauraaaaaaaaaaa2178392
Czasem nie ma wyjscia i trzeba postawic sprawe na ostrzu noza. jesli mu zalezy bedzie to chcial ratowac ,jesli nie to juz lepiej to zkaonczyc niz byc ze soba na sile no chyba ze ktos chce byc ze soba na sile ,ale jak dla mnie nie ma to wiekszego sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdsfjjgkgjdfgkjfgjg
do lauraaaaaaaaaaa2178392: A jesteś pewna, że nie dlatego, że odrzuciła go inna kobieta? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona zastrzeżona
Ja się nie skarżę bo skoro nie szukam i nie zmieniam to świadomie godzę sie na takie rozwiązanie i takie życie ale wy NIE PODDAWAJCIE SIĘ zróbcie wszystko żeby czuć się kochaną bez względu co to dla was znaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lauraaaaaaaaaaa2178392
wiec kiedy mozna byc milym to mozna, ale to prawda ,ze faceci lubia zdobywac i nie chodzi mi tu o stosowanie gierek ,ale trzeba uswiadomic faceta ze jesli nie bedzie mial dla Ciebie szacunku jestes gotowa od niego odejsc. nie slowami bardziej czynami . bo jak pomysli ze nie odejdziesz od niego chocby nie wiem co to bedzie Cie zle traktowal i nie bedzie szanowal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdsfjjgkgjdfgkjfgjg
do żona zastrzeżona: Tego nigdy nie zrozumiem. Dlaczego jesteś gotowa zrobic wszystko by tylko cie kochał? Z czego to wynika? Dlaczego potrzebujesz byc kochana, po co? Nie umiesz zyc nie bedac kochaną, zyc dla siebie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lauraaaaaaaaaaa2178392
hdsfjjgkgjdfgkjfgjg - tak jestem pewna, bo w pewnym momencie przegial i to bardzo . nie odzywal sie do mnie pare dni ,myslal ze jak zwykle bede go przepraszac. ale ja powiedzielam mu ,ze to koniec wtedy i dopiero wtedy sie ocknal od czasu kiedy nie dam soba pomiatac i on wie ,ze moge odejsc sie zmienil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adelajda82
Uwierz mi jesli tylko sama postawisz , ze to koniec nie bedziesz załowała Ja odeszłam po 12 latach małżeństwa. pozwoliłam by człowiek którego kochałam zrobił ze mnie swoja niewolnice. Bedac z nim tego nie szło odczuc , teraz gdy jestem bez niego wiem ze te ostatnie chwile były najgorszymi z mozliwych . Ale pokazały , ze nie ma czego juz szukac i czego naprawić . Człowieka nie da sie zmienic. To czasem jest mocno zakorzenione , zatwardziałe. I sie poprostu nie da . Bo albo ty i twoja psychika albo on

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×