WESELE METODĄ TRADYCYJNĄ-OPŁACA SIĘ?

Witam. Mam prosbę do mężatek , które robiły wesele w wynajętej sali z kucharkami, a nie płacąc od talerzyka. My rozważamy taka opcję i chcę dowiedzieć się rzeczywiście wychodzi sporo taniej czy jednak to jest skórka za wyprawkę. Prosiłabym, byście napisali mi ile kosztowała was sala, grupa kucharek, dekoracja sali, artykuły spozywcze, napoje i ciasta. I na ile osób było wesele?

Moja przyjaciółka robiła metodą tradycyjną w domu weselnym Sala na dwa dni-4500 zł. Wystrój-0zzł. (Zostawili standardowy) Kucharki 3000zł-już z osobami podającymi Ciasta i tort ok 1700 zł. Aklochol 3500zł. Jedzenie i napoje nie wiem niestety. Ale bardzo dużo im zostało. Sporą część trzeba było wyrzucić, to co się dało zamrozili. Szykowali wesele na 160 osób a przyszło 120.

*alkohol-ale byka zrobiłam;/

a mozna mozna a czemu nie kurwa mac no na maxa i jest super http://www.youtube.com/watch?v=b-fNmcZS7n8

wiesz co? To co podlicza brzózka to nie jest tak mało. Znajoma jak organizowała wesele, to długo szukała żeby wyszło jak najtaniej. Przeszukała panorame firm, podzwoniła i porównała ceny i wyszyło ją dużo taniej niż myślała na początku. Robiła w sumie nei duże przyjęcie, bo na około 35osób i zapłaciła za sale, jedzenie, muzykę i alkohol coś około 6tyś, więc nie dużo.

Ja już dokładnie nie pamiętam co ile kosztowało dokładnie bo było to 3 lata temu aletak. Sala na 2 dni 4500 (dostalismy w srode przed kluczy we wtorek po weselu oddawalismy) Kucharki koszt 3 tys w tym kelnerki Ciasta piekly kucharki Tort kucharki Napoje jakos kolo tysiąca kupowalismy w hurtowni Alkohol 3 tysiace Produkty spozywcze 2200 Owoce warzywa (nie byly liczone poniewaz moj tata ma swoj sklepik z tymi produktami i na gieldzie jako prezent dostalam wszystko od taty dostawcy wartosc okolo 700 zl) wystroj sali byl juz zrobiony w cenie bo sala nowa wiec nie bylo balonikow tylko normalny wystroj sali

W moim rejonie za salę płaci się co najwyżej 2.500 zł a kucharkom też koło tego... zawsze organizacja wesela tradycyjnym sposobem wychodzi taniej... nie ma innej opcji... w restauracjach jest od talerzyka + swoje ciasto+ swój alkohol+ zespół + przeważnie coś trzeba udekorować a ostatnio też liczą sobie osobno za fontannę czekoladową czy alkoholową czy wiejski stół... koszty rosną bo nie jest to tylko od talerzyka.

a i zapomniałabym..w restauracjach licza też tzw..korkowe... różnie ale chyba przeważnie 7% od kazdej podanej..Twojej butelki wódki :)

kucharki to szuje kradną i naciągają kasę w wy głupie baby wierzycie że taniej

Siostra mojego narzeczonego tak wlasnie robila... I dlatego ja z moim TŻ zdecydowalismy sie na restauracje... :) Bedziemy miec dwa razy wiecej gosci (140)i wesele ze wszystkim poza ubraniami wyniesie nas 25 000. Jego siostra miala wesele w wynajetej sali z kucharkami itp na 70 osob i wynioslo ja ok 12 000 , i na dodatek caly tydzien przed weselem ja i moj narzeczony zapier**** przy organizacji ;/ A to ubranie sali, a to jezdzenie 3 razy dziennie na sale zeby cos dowiesc a to noc z piatku na sobote na sali na krzesle zeby nikt nic nie ukradl - MASAKRA jednym slowem. Po jej weselu postanowilismy ze robimy w restauracji bo wyjdzie na jedno a nie bedziemy sie przejmowac i wykorzystywac innych przy organizacji

Zależy od tego z kąt jesteś ile za salę i ile za resztę , po Warszawą jest tak że jest duża konkurencja i Sala zarabia na czymś tam ceny menu weselnego od 130 złotych Więc biorąc salę i swoje kuchary Dajesz zarobić komuś 2 razy z reguły jest tak że za salę płaci się od 3-8 tysięcy i za żarło od 25 za robotę bez towaru do 120 -180 za menu z towarem ludzmi itd. Fakt jeżeli weźmiesz kucharki sama to cię wyje..ią na towarze jak hooj , jak kompletne menu to mniej ale , po podliczeniu wszystkiego wyjdzie ci co najmniej to samo , i zostanie żarła , tylko na wała ci to żarcie , często teraz jest taka moda zabierania tego co na półmiskach, zostało .Po 25 godzinach leżenia w cieple ludzie biorą coś by następnego po kilkunastu zeżreć , ciekawy jestem kto normalny robi w domu kanapkę i trzyma w cieple żeby zeżreć na drugi dzień na wieczór, rzygnąć można , ale nie da się wytłumaczyć żeby to dostawić to świeże z lodówki w trakcie imprezy bo będzie pusto w stołach.

Za 2 tygodnie wesele u siostry mojego męża,wesele będzie na wynajętej sali.Opłata za salę 3tys.Kucharki z obsługą 4 tys.Wszystkie produkty razem z napojami 7 tys,w tym produkty na ciasta,tort,owoce i napoje.Gości będzie ok 160 plus 30 dzieci.Za dekorację sali,kościoła ,samochodu i bukietów 1tys.Więc taka sytuacja jest opłacalna.