Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marc Anthony

czy myślicie,że prywatnie mogę się "podwiązać"?

Polecane posty

Gość pan dziekan
przestańcie mi tu jebać takie smuty bo zaraz sie rozpłaczecie tylko zerknijcie na te fotke niżej i mówić szybciutko która by chciała mieć takiego ogiera u siebie w łóżku http://republika.pl/blog_oy_957843/1916113/tr /pan_dziedzina.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja również chciałam podwiązac jajowody, ale najgorsze w tym jest to że ten zabieg robi sie nie przez pochwe tylko normalnie otwieraja brzuch. Ja mieszkam 200 km od niemieckiej granicy. W niemczech zrobią mi taki zabieg legalnie, Ale boje sie tego cięcia. Jak narazie rozmawiam zmężem o wasektomi może da sie namówić i wtedy ja nie będa musiała cierpieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakiś dziwny opis w tej klinice np. żeby karta nie płacić w ogóle lepiej mieć gotówkę tak jakby nie było śladu że tam byłąś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marc Anthony
a wazektomie robią legalnie w Polsce?chociaż wątpie by mąż dał się namówić bo wiem,że jest bardzo dumny ze swojej męskości,znam go...nie da sobie w pałce grzebać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, nie byłam w tamtej klinice. Podałam PRZYKŁADOWY link. Pierwszy jaki mi się wyświetlił w google. Chodziło mi o sam fakt istnienia alternatywy. Jeśli mieszkasz bliżej Niemiec to logiczne, że będziesz szukała tam kliniki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
oba zabiegi są nielegalne. Mąż się o Ciebie martwi, ale sam się nie zdecyduje? Zabawne.... Tym bardziej, że ten zabieg u mężczyzn jest dużo bezpieczniejszy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój jak narzeie mówi że nie podda sie zabiegowi. Mówi że chce umrzec 100% mężczyzna. Wkurza mnie to, bo ja urodziłam dwoje dzieci porody polały jak cholera. Po drugim porodzie poddałam sie zabiegowi plastyki pochwy. Zrobiłam to dla siebie ale i po czesci dla niego. A jemu tak cięzko isc na ta wasektomie. Och drań z niego. Ale nadal go namawim miże mi sie uda >)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
to ZAWSZE używaj prezerwatywy, do tego nie kochaj sie w dni płodne:) Szybko zmięknie. Wazektomia poza tym ma ten plus, że możesz sprawdzić po zabiegu nasienie- czy zabieg się udał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pan dziekan
przestańcie mi tu jebać takie smuty bo zaraz sie rozpłaczecie tylko zerknijcie na te fotke niżej i mówić szybciutko która by chciała mieć takiego ogiera u siebie w łóżku http://republika.pl/blog_oy_957843/1916113/tr /pan_dziedzina.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marc Anthony
Balnea mój mówi identycznie jak twój!,że musi być mężczyzna 100% a nie trokami od kaleson

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
dziewczyny, mając takich facetów, nie mając dzieci nie decydowałabym się na podwiązanie jajowodów, serio. Zabieg jest odwracalny tylko w 30%, a kiedyś, jak kopniecie tych egoistów, z kimś innym możecie chcieć mieć dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marysienka malenka
Dziewczyny nie robcie tego, mojej mamie po tym zabiegu powypadały wszystkie zeby i zaczela sie starzec w zasraszajacym tepie!!!! Znajoma tez, a robily tez zabieg u dobrych lekarzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wybaczcie ale śmiac mi sie chce - nie z pomyslu o podwiązaniu jajowodów, ale z waszych mężów. Czy tylko fakt mozliwosci zaplodnienia kobiety robi z nich 100 % mężczyzn. a ze wy po takim zabiegu nie bedziecie 100 % kobietami nie przeszkadza ani wam ani waszym mężom? Jakimi egoistami sa wasi mężczyzni. kobiety mają sie poswięcac ale oni juz nie dadza sobie w "pałce" grzebac :) Ale cóz - wasza sprawa. Gdyby mi do głowy przyszedł taki pomysl to szybciej pozbyłabym męża płodnosci, bo bezpieczniejsze, bo ja sie juz nacierpiałam przy porodach. I podejrzewaz ze gdyby nie fakt iz mój mąż dzielny nie da sie ukłuc igła (by podac kroplówkę) to pewnie zgodziłby sie na taki zabieg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×