Czy faceci nie mają uczuć????

No przecież to też ludzie do cholery,tak???????????????????????????????????????????? Nie są zdolni do wyrzutów sumienia????Czy dla nich liczy się tylko każda kolejna wyroochana panienka????????No po co to wszystko????? :(

Nie kazdy facet taki jest .. maja uczucia poprostu nie okazuja ich w ten sam sposob co kobiety.

ale o co ci chodzi?

zawsze szczery - o wszystko . Widzę po tematach i teraz jak i mnie dotknął ten problem to dopiero jestem w stanie zrozumieć te wszystkie żalące się tutaj kobiety :( no jak nie okazują ich w ten sam sposób? Oni zachowują się jakby w ogóle ich nie mieli. Pobajerować , zaliczyć i do widzenia! Niby są wyjątki,ale zauważyłam (bez urazy) ,że każdy atrakcyjny facet tak ma...każdy :O :(

nie mają :)

nie kazdy jest taki... po prostu glupio trafilas ... masz nauczke

to szukaj tych nieatrakcyjnych, w czym problem?

słuszna uwaga :) hahah

A co ja mam chodzić z jakimś pasztetem po mieście???????????:O

to jeszcze raz o co ci chodzi? chcesz chodzic po miescie i prezentowac swojego przystojniaka czy byc w zwiazku z facetem okazujacym uczucia?

podszyw! musisz to robić??????????:O Zona swojego męża - nie każdy jest taki ,bo Twoj wydaje Ci się tym idealnym.. ale tak naprawdę oni wszyscy tacy są :O

przeciez sama jestes pasztetem i chcialabym to przelamac jakims ciachem!!:o

zawsze szczery - to było podszyw do cholery!!! :O ja tylko napisałam,że zawsze atrakcyjny mężczyzna tak robi,tzn częściej .

jestem*

Ale ja bym chciała uczuciowego i przystojnego, a nie jakiegoś bazyla:O

spierdalaj,jak nie zrozumiałaś tematu to kurva Twój problem,idź stąd :O boze co kieruje tymi podszywami chorymi .

jak 2 pasztety idą po mieście to siara a jak pasztet z ciachem to juz lepiej!!:o

Atrakcyjni faceci mają więcej propozycji, mają łatwość podrywania, mają więcej pokus. Czyli - łatwiej im zboczyć. Ja ich nie usprawiedliwiam bynajmniej - tylko wyjaśniam jak to działa. Po drugie - u facetów (większości) seks nie wymaga zaangażowania uczuciowego. Tak jesteśmy zaprogramowaniu że nam (uogólniam) łatwiej zdradzić. Myślę, że pojęcie "szybki numerek" dużo tutaj wyjaśnia.

jacekJ - nawet jak kobieta Wam się podoba??? to musicie ją krzywdzić???????? Facet latał za mną,niby mu się podobałam,zawsze mnie obserwował poznalismy się,całowaliśmy(nie spaliśmy) spędziliśmy dwa tygodnie razem (ze znajomymi) a ja dowiedziałam się,że on się nie przyzwyczaja... i co o tym myśleć????????

to co mam byc z brzydalem:o ???????????? no jak ja mogę tak nisko upasc!!!!!!!

Możesz spokojniej i jaśniej rozwinąć zdanie "ja dowiedziałam się,że on się nie przyzwyczaja." Kto, co komu powiedział? Zakochałaś się w nim?

Nie zakochałam się,nie jestem już nastolatką,żeby tak od razu...po prostu zraniło to moje uczucia..i tyle :( On nic nie powiedział,bo się w ogóle nie odzywa,nie pisze.. nic. Po prostu dowiedziałam się,jakby Ci to napisać dosadniej...mhmm,że nie wchodzi w związki i nie przyzwyczaja się do kobiet.

" aaaaaaaaaaaaah podszyw! musisz to robić?????????? Zona swojego męża - nie każdy jest taki ,bo Twoj wydaje Ci się tym idealnym.. ale tak naprawdę oni wszyscy tacy są " hahah etam moj nie jest przystojny :)

przecież to niedorzeczne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

I ten facet oczywiście był przystojny, dlaczego jak ktoś jest atrakcyjny to rani????:( Ja nie chce marnować życia na pasztety:O

jak mnie irytuja takie biedne sarenki, ktorym nikt niczego nie obiecywal i nie deklarowal, a mimo to maja pretensje do calego swiata

nie podszywac sie :O:O

Jak się dowiedziałaś? On Ci powiedział? Jego kolega? Nie wiesz że ludzie często mówią jedno a robią drugie? Mnie to wygląda że zaangażowałaś się uczuciowo a on nie odwzajemnił twoich uczuć. To się często zdarza ... nie zdarzyło Ci się to nigdy wcześniej?

Boze,niee mam pretensji do nikogo... tylko sie zapytałam...

no powiedzmy,że jego kolega...ale ja go nie darzę uczuciami!! :( po prostu boli mnie to i próbuję zrozumieć :)