pomysł na "wesele"

Piszę, gdyż mam problem. Nie chcę wesela, nie mamy zresztą na niego kasy. Możemy wydać 8000 tys. na ok.30 os. Nie chcę też robić tylko obiadu, bo będzie to nudne i sztuczne, bo będą starsi i młodsi. Chciałabym zrobić coś extra! mieliśmy brać ślub zimą- wówczas byłby to kulig. Przenieśliśmy jednak ślub na kwiecień i pomysłu brak;/ Może wy macie jakiś pomysł na ciekawą imprezę?

Musisz wziąć pod uwagę, że na Twój ślub zostaną zapewne zaproszone osoby w różnym wieku. Nie wyobrażam sobie moich dziadków na kuligu... więc pewnie dla dobra i wygody wszystkich gości pozostałabym przy obiedzie. Ale może jestem po prostu nudna?

no racja, chociaż goście kuligiem byli zainteresowani i chętni. Jakkolwiek, sprawa nieaktualna. Jeżeli chodzi o obiad, nie umiem sobie wyobrazić rozmowy moich rodziców z moimi przyjaciółmi, których też chciałabym zaprosić. Rozmowy będą sztuczne i wymuszone. Jestem osobą zanadto przejmującą się wszystkim i chciałabym,żeby to był miło spędzony czas dla każdego;/

Autorko, a może trochę za bardzo się przejmujesz? My robiliśmy małe wesele, gdzie spoza rodziny zaproszone były tylko dwie moje koleżanki, na dodatek one nie znały się wcześniej. Strasznie się martwiłam, że będą się nudzić, a one nie dość, że nawiązały ze sobą fajną znajomość, podtrzymywaną do tej pory, to jeszcze zabawiały innych gości - siedziały obok mojej babci oraz chrzestnych i naprawdę było widać, że dobrze się bawią :-)

Przecież rodziców i rodzinę możesz posadzić w jednej części czy tam przy jednym stoliku,a przyjaciół w drugiej części.