FATALNA OBSLUGA W TESCO BRZEG DLN.

Witam, Mam nadzieję,że ktoś zwróci w końcu na to uwagę, bo coś jest chyba nie tak z Paniami pracujacymi w tesco na kasie w bd szczególnie jedną pracującą zazwyczaj wieczorami ( ona wie o kim mowa),tak wiec gdyby wtedy był kierownik bez wahania poszłabym do niego.Szanowna kasjerka ani dobry wieczor anie dziekuje anie pocaluj sie w dupe towar skasowała reszte wydała i po robocie a pozniej dziwić się,że ludzie nie chodzą tam na zakupy tak ciezko zrozumieć ,że od Waszej uprzejmości i atmosfery do klijenta dużo zależy , a jak sie nie podoba do do widzenia ktoś inny z chęcią podejmie pracę i zapewne z większym optymizmem... Pozdrawiam

Naisz skarge do dyrektora. Ja tak zrobiłam z kauflandzie i skutek był rewelacyjny :)

tak powinno byc, mnie wkurwia to dzien dobry itd... pomysl sobie ile razy dziennie musi to mowic, pewnie zyga juz tym, a ty droga autorko popracuj nad swoja ortografia, a pozniej czepiaj sie uprzejmosci innych.

Z tym że nie bardzo jest co skarżyc. w moim przypadku Pani sie napracowała mocno nad tą skargą

a co moze jeszcze ma cie po rekach calowac? grunt to fachowa obsluga a nie mowienie dzien dobry, na ktore i tak co drugie bydlo nie odpowiada

Uwazam ze witanie się z klientem jest jak najbardziej OK. I powinno byc standartem obsługi. Ja niegy nie robiłam problemów z ym ,ze musze po raz setny mowic wymagana formułke do klienta

w końcu za uprzejmość i milą obsługe im płacą tak?! równie dobrze sama moglabym sie obsłuzyć a one siedziełaby by pupami, ale na bezrobociu. a w bd nie ma takiego ruchu jak w większych miastach wiec tymbardziej nie powinno to tak wygladac;/

no calowac mnie nie muszą bo mam kogo innego do calowania, ale widze ze wiele nie dotrze jak spoleczeństwo m takie podejście niepotrzebnie zakładałam temat w każdym razie ja rezygnuje z zakupów w tym hipermarkecie a samym Pania tam pracującym życzę więcej życzliwości no i oby Wam sie powodzilo ;)

Ja uważam, że to klient powinien się przywitać pierwszy. W końcu wchodząc do sklepu, to ja jestem gościem, kasjer jest "u siebie". Poza tym, pewnie taka pani kasjer ma dość powtarzania 1000 razy tego samego dzień dobry, a i mi, jako klientce nie urąga ukłonić się pierwszej. Dziwny człowiek z Ciebie.

zgadzam się w 100% a kim TY jesteś paniusiu ? Sama powiedz dzien dpnry - podchodząc do kasy. Na odchodne powiedz do widzenia. Co ? Czujesz się lepsza pewnie i czekasz na ukłony w Twoja strone. Nienawidzę takich kretynek jak autorka!! sama pracowałam kiedyś w sklepie, na moje miłe przywitanie tylko co trzecia !!!!!!!!!! osoba cos powiedziała, Wchodzisz w dupe klinetom zle Nie wchodzisz też źle. Myślą kurwa, że są bóg wie kim a są GOŚĆMI w sklepie Kasjerka ma kasować towar a nie kłaniać się klientom durnowata babo Pisz skarge i mam nadzieje, że Ci odpiszą żebyś pocałowa się w tyłek :D