Druga randka

Jak uważacie, po jakim czasie zazwyczaj dochodzi do drugiej randki? Spotkałam się raz z fajnym facetem. Trzeba przyznać że mi się spodobał. Nie wiem czy ja jemu też, ale spotkanie trwało dość długo, więc nie mogło być źle. Problem tylko, że minął tydzień a o drugim spotkaniu ani widu ani słychu. Odzywa się do mnie przez net, w zasadzie codziennie od tamtej pory. Wiem, że ma dużo zajęć, ale to chyba i tak długo? CO myślicie?

a było bzykanko????

był sex?

nie.

a całowaliscie sie??? były pieszczoty???

co ty sie dopiero pisać uczysz na klawiaturze, pisz ze szybciej i odpowiadaj jak ci zadaje pytania

Czy ktoś mógłby mi poradzić coś sensownego?

up

a całowaliscie sie??? były pieszczoty???

Ale upaty/a jesteś. Nie.

piszże bo mnie to jara ciekawy jestem co i jak?????? co robiliście i w ogóle

Ja jak chodziłam na randki to spotykałam się na drugi dzień albo do 3 dni od pierwszego spotkania. pozdr.

my spotkalismy sie w niedziele, potem we wtorek, pozniej nie , bo ja nie mialam czasu i wczoraj :) mam nadzieję ze będzie dobrze, tydzien to trochę długo...moim zdaniem, ale moze się myslę

Według mnie właśnie to też długo. Nie rozumiem tylko po co w takim razie codziennie gadamy, skoro nie ma w stosunku do mnie żadnych planów ;/ Eh, a mówią że to kobiety są skomplikowane :)

Niekoniecznie długo. Co to jest tydzień dla zapracowanego człowieka. Ale szczerze mówiąc to gdyby chciał, to by już sobie na pierwszej klepał najbliższy wolny termin.

Jest zapracowany, bo studiuje w tygodniu i w weekendy, a do tego pracuje. Staram się być cierpliwa, ale rozum podpowiada mi, że po prostu nic z tego...

Wyluzuj dziewczyno. Zajmj się czymś a nie tylko gadaniem z nim w tygodniu (pewno jeszcze jak on ma czas) z jednym wielkim oczekiwaniem że cos z tego będzie.On to będzie czuł. Ani nie oczekuj ani sie nie zniechęcaj. Po prostu zajmij się czymś innym.

ja miałam mieć dziś drugie spotkanie ale się chłopak rozmyślił ;)

Jak to się rozmyślił?