Czy wypada mi iść na pogrzeb babci mojej dziewczyny?

Witam, dzisiaj zmarła babcia mojej dziewczyny z którą jestem 4 miesiące. Bardzo ją kocham i chciałbym dać jej jakieś wspacie od siebie.. Jak myślicie czy wypada mi iść na ten pogrzeb? dodam że wcale nie znałem jej babci, ani nie znam jej rodziny. Wiadomo że nie chcę być u jej boku w chwili pogrzebu, bo to jej rodzinna tragedia. Ale czy powiniennem być obecny na tym pogrzebie? Jeśli tak, to czy złożyć kondolencje jej rodzinie, czy się raczej trzymać z daleka? nie wiem jak mam się zachować:( podpowiedzcie mi coś, i proszę o poważne odpowiedzi. Z góry dzięki

najlepiej zapytaj jej czy chce żebyś z nią poszedł. jeśli nie będzie zdecydowana powiedz że chciałbyś z nią iść. a na pogrzebie zobaczysz jak się sytuacja rozwinie. złożenie kondolencji to zawsze miły gest.

ubieram kalesony na lewą stronę

moj w tym roku ze mna był na pogrzebie mojej babci bardzo miu psychicznie pomogl ale on ja znał i my jestesmy juz połtora roku ze soba to tez inna sytuacja. własnie zapytaj dziewczyny swojej... jesli by chciała to idz...

Proponuję iść; trzymając się na uboczu. Ale zawsze będzie dziewczynie przyjemniej, widząc że ma w tobie wsparcie i łączysz się z nią w smutnej sytuacji. Bycie razem to na dobre, ale i na złe...

jak znałeś babcie to tak jak nie zapytaj się dziewczyny

lubię sikać do zniczy

moze wpuszcze jej szczura do trumny ?

I tak chyba zrobię zapytam jej , na dzień przed pogrzebem. Dzięki ps. a to podszywanie się jest żałosne..

co zrobisz, wpuscisz szczura do trumny?

i nie mam obsranych majtek tylko lepkie z nasienia

tak wpuszcze jej szczura bo to było ostatnie zyczenie niebogi

chyba wypada. mi by sie nie chcialo. kiedys bylam z chlopakiem 2 miesiace potem zmarl mu dziadek nie poszlam.

gówno obchodzi mnie jakiś dziadek ja sie pytam o siebie czy mam iść

już wiem, przebiorę się za krzak jałowca

jak zagraja marsza załobnego moge poprosić dziewczynę do tańca ?

jeszcze bardziej wypada zapytac dziewczyny, bo moze sobie ona tego nie zyczyc. A jezeli sobie zyczy to tez ja to pytanie "uraduje". Najbardziej wiec wypada po prostu zapytac. Bo to co chcesz zrobic to ze wzgledu na ta dziewczyne wlasnie, a nie jej babcie przeciez ;)

a rozmyslilem sie jednak pojde se podensic a nie na jakiegos trupa patrzec bede

motzny wontek

sorry że zawracałem wam dupę w sumie ta laska mnie wkurwia ostatnio

Tak idz z nią bedzie widzieć ze ma w Tobie wsparcie ! Zapytaj swoją dziewczynę czy chce żebys poszedł z nią, ja bym chciała wiedziałabym ze mogę na niego liczyc jak potrzebuje wsparcia.

roznie moze byc. Ja np bym nie chciala. Dlatego najlepiej po prostu zapytac :)

tak naprawdę to kochałem skrycie tą babcię

berta chętnie poszedłbym na twój kiedy planujesz zejść ?

czy wypada zapukać w trumnę i krzyknąć: Halooo!! Jest tam kto?

jak babcia miała na imię?

Zdzisia