Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kocham morze i plaze

Moja przyjaciolka nie lubi mojego dziecka

Polecane posty

Gość kocham morze i plaze

jestem mama 4letniego chlopca, mam tez przyjaciolke, z ktora znamy sie od 15lat. ona nigdy jakos specjalnie nie uwielbiala mojego synka, ale to jak sie zachowuje ostatnio bardzo mnie boli. albo calkowicie go ignoruje, albo jest dla niego niemila, odpychajaca i go poucza. odgania sie od niego jak od jakiegos natretnego bachora, a on ja uwielbia. jak sie spotykamy to on chce jej spiewac, opowiadac, wierszyki mowic, popisuje sie, bo tak sie cieszy. jest mi bardzo przykro. moj synek jest raczej spokojnym dzieckiem, jedyne cieszy sie, ze ja widzi i troche sie popisuje, ale nie robi nic zlego, ani krzywdzacego. zalezy mi na jej przyjazni, bo od lat sie wspieralysmy, ale dziecko kocham najbardziej na swiecie. co byscie zrobily w tej sytuacji? ja mam czasem ochote zerwac znajomosc... :-( przeciez nie bede jej prosic aby lubila moje dziecko... ja tylko chcialabym aby osoby mi bliskie, byly tez bliskie mojemu dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzizak
a nie mozesz dla odmiany ty jej zrozumieć? może dzieci jej po prostu nie interesują, nudzą i nie pieje z zachwytu jak ktos jej każe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie każdy musi lubić dzieci ale to co opisujesz to dałoby mi do myślenia. Chyba zerwałąbym znajomość no bo nie mogłabym znieść takiego zachowania. Wiadomo, ze dla ciebie dziecko jes najważniejsze i ono się pewnie źle przy niej czuje. Powiem Ci jedno myślałam że mam 3 bliskie przyjaciółki ale jak zaszłam w ciążę to wiem, że mam tylko jedną Tą, z którą się znam najdłużej. Tw dwie po prostu mnie irytują ciągle były teksty typu przytyjesz, bedziesz już tylko o dziecku gadać. To są przyjaciółki? Wątpię. Teraz odzywam się do nich raz na jakiśczas a raczej odpisuje czy odpowiadam, bo nie mam ochoty na "posiadanie" koleżanek tylko po to, żeby były. Wolę tę jedną ale prawdziwą, która mnie wspiera i z którą mgę o wszystkim porozmawiać. Także moja droga, po swoim doświadczeniu powiem że często nadużywamy słowo przyjaźń. Cieszę się, ze zrozumiałam to w końcu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kompletnie cie nie rozumiem
Ma dziewczyna prawo nie lubic dzieci, czy tylko Twojego. Jesli nie jest dla niego niemila/zlosliwa to wrzuc na luz. CO to zmienia w Waszych relacjach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lejla28
ona ma prawo nie libic twojego dzoiecka...moze w ogóle nie lubi dzieci...pewnie wkurza ją to popiisywanie się twojego syna,te beznadziejne pioseneczki i wierszyki,to jak sie jej narzuca...mnie tez by taki dzieciak wkurzał,po prostu nie lubię dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinia1321
MOŻE SAMA NIE MOŻE MIEĆ DZIECI I CI ZAZDROŚCI...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzizak
no właśnie! może te wasze przyjaciólki już nie mają o czym z wami gadać, bo slysza tylko moje dziecko to, moje dziecko tamto, może stałyście się monotematyczne i zapatrzone na jedno: dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lllissss
ja nie lubie dzieci, dzialaja mi na nerwy-jakby jakis maly natret mnie nachodzil to sukcesywnie bym go zbywala i tyle-tak jak robi twoja znajoma. wytlumacz dziecku,ze ta ciocia lubi spokuj i zeby jej nie zaczepial, daj mu jaakies ciekawe zajecia na czas odwiedzin,ma juz 4 lata a nie 2,zrozumie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majka mkoyfvnhy
Zdystansuj się. Wybierz się z nią kiedyś na piwo czy spacer bez dziecka i zobacz, jak wtedy się zachowuje. A spotykacie się tylko w obecności dziecka? Może ona chciałaby byś poświęciła jej trochę czasu sam na sam, wtedy można pogadać na spokojnie, a przy dzieckiu się nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za drogo jak za uzywana kurtke
ona przychodzi do ciebie a nie do twojego dziecka .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham morze i plaze
ale ona twierdzi, ze dzieci lubi. czesto o innych dzieciach opowiada. sama spodziewa sie dziecka. gdy ja dowiedzialam sie o jej ciazy szczerze sie ucieszylam. przekazalam jej tez kilka rzeczy po synku typu fotelik samochodowy itp. wiesz, ja nie oczekuje, ze ktos bedzie "pial z zachwytu" nad moim dzieckiem. ale chcialabym zeby byla dla niego milsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majka mkoyfvnhy
A macie czas spotkać się bez Twojego dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dwójeczki
a nie mozecie spotkac się same, bez dziecka? ja nie męczę moich przyjaciółek swoimi dziecmi i nie targam ich wszędzie za sobą, jak trzeba to zostawiam je męzowi a sama idę się rozerwac, na zakupy czy na kawę z przyjaciółką, tak jest o wiele lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez ni zachwycam sie swoim dzieckiem i jak ktos przychodzi to o dzieciach rozmawiam najmniej no bo po to sie z kims spotykam zeby odetchnac i o czyms innym porozmawiac. Ale jak ktos ewidentni odpychalby moje dziecko no to sorry, wiadomo nie musi z nim siedziec godzinami i gadac, ale 5 minut chyba moze poswiecic? Tym bardziej ze sama sie spodziewa, ciekawe jaka ty bedziesz dla jej dziecka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość scampi
a to juz bez dziecka sie spotkac nie mozna? jak ja lubisz to sie z nia spotykaj sam na sam a nie z synem na doczepke. Nie kazdy musi lubic dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham morze i plaze
ale on sie nie narzuca wcale. to nie jest tak, ze wkolko kolo niej lata. zreszta, ja go odciagam. no ale w momencie gdy on rysuje obrazek i jej pokazuje, a ona mowi "no ale nie pchaj mi tego przed oczy!" to jest mi bardzo przykro. piszecie, ze przychodzi do mnie, nie do synka. no ok, alemoj dom, jest domem mojego synka i on tu zawsze bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham morze i plaze
ja prawie wcale nie rozmawiam o moim dziecku. rozmawiam z kolezankami, ktore maja dzieci w podobnym wieku, a to i tak czasami tylko. nikogo nie zalewam opowiesciami na temat mojego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie tłumacz sie bo widocznie jestes zniechecona i ja cie doskonale rozumiem. Ja bym czegos takiego nie zniosla, takie moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majka mkoyfvnhy
ale ja po raz kolejny pytam: czy masz czas spotkać się z przyjaciółką bez własnego dziecka i poświęcić jej trochę czasu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham morze i plaze
poza tym jezeli ona zazwyczaj wpada po pracy - pracuje na mojej dzielnicy - w godzinach popoludniowych, to co mam z dzieckiem zrobic? ze piszecie, ze mam nie brac syna na doczepke. przeciez ktos kto przychodzi w poniedzialek o 18 zdaje sobie sprawe, ze dziecko bedzie w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za drogo jak za uzywana kurtke
a nie mozesz ty isc do jej domu? wyolbrzymiasz wg mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polkiersa
No przykra ta Twoja przyjaciółka... Może to wina hormonów a może po prostu braku kultury, co za kłopot powiedzieć dziecku że jego rysunek jest śliczny, jakoś nie rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za drogo jak za uzywana kurtke
tak w ogóle to masz 1 pokój?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majka mkoyfvnhy
jakieś pomotame macie te relacje ja, jak chce pogadać spokojnie z koleżanką, to dziecko zostawiam na godzinę z mężem i idę z kumpelą na kawę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddjjghhhhj
To ze go nie lubi to jedna sprawa a to że go źle traktujeto już druga sprawa która nie powinna mieć miejsca tym bardziej że ona jest Twoja przyjaciółką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham morze i plaze
moj syn ma swoj pokoj, ale ciezko oczekiwac, ze 4-latek bedzie siedzial 4godz w swoim pokoju. on jest spokojnym dzieckiem i uklada puzzle, lub rysuje. no ale jak to dziecko, od czasu do czasu przyjdzie do nas. poza tym widze, ze prawie wszystkie na mnie siadlyscie i mnie krytykujecie. ciekawe jakbyscie sie czulu gdyby ktos w waszym domu, udzielal reprymendy waszemu dziecku i probowal rozstawiac je po katach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddjjghhhhj
Krzywdząc Twoje dziecko krzywdzi też Ciebie. I to ma być przyjaciółka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pogadaj z nia
o tym zamiast pisac na kafe. nikt Ci tu nic nie podpowie a wiekszosc bedzie najezdzac na nia albo na Ciebie. powiedz jej po prostu co zaobserwowalas i jak sie z tym czujesz. Bo takiego zachowania moga byc rozne przyczyny lepiej to wyjasnic u zrodlaniz rostrzasac na kafeterii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×