bol jak na okres w ciazy

Jestem w 7 tygodniu ciazy i czesto pobolewa mnie brzuch jak na okres, srednio co 2-3 dni. Ostatnia wizuta u ginekologa pokazala bijace serduszko. Lekarz mowi aby sie nie martwic, ze taki bol jest normalny ale nie wiedzial czym spowodowany. Dziewczyny, mialyscie taki bol? jak sie wszystko skonczylo? jak czesto bolalo Was jak na okres?

Miałam taki ból właśnie w 7tc i ból krzyża. Dostałam no spę forte, spasmolinę, duphaston doustnie i luteinę dopochwowo. Dziecko zdrowe jak rydz, bóle mi przeszły od tabletek.

też tak miałam, czasem teraz też się zdarza. nie ma czym się martwić takie bóle są normalne, także takie niby skurcze po bokach jakby od jajników albo troszkę wyżej, wynika to z rozciągania się więzadeł macicy. jeśli nie bardzo przeszkadza Ci to w codziennym życiu, nie towarzyszy krwawienie, zawroty czy bóle głowy to naprawdę nie masz się czym martwić. a leków polecam jak najmniej i tyko po konsultacji z lekarzem (tak na szelki wypadek - bo każda ciąża jest inna)

dziewczyny a jak dlugo te bole? przy ostatnim poronieniu mialam podobnie, ale to bylo po stwerdzeniu, ze serduszko nie bije i 7 dni pozniej bylo poronienie samoistne dlatego znowu martwia mnie te bole

tez tak mialam spokojnie, ale skoro juz masz za soba poronienie to moze lekarz powinien zapisac luteine?tak dla spokoju....mi kazal na to brac nospe, odpoczywac. Wszystko sie rozrasta i rozciaga stad ten bol:) nie boj sie:)

Kobieto, macica bez ciazy jest malenka, rosnacy w niej embrion powoduje, ze macica rosnie, powieksza sie, a gdzie miejsce na nia? Miedzy narzadami, ktore do tej pory byly na swoim miejscu. Musza sobie znalezc nowe miejsce w Twoim brzuchu. Macica tez jest "zawieszona" na wiezadlach, musza sie one naciagnac zeby ja utrzymac. Te rewolucje w brzuchu moga powodowac bole. Skoro lekarz stwierdzil w 7 tyg ze serduszko bije i wszystko jest w porzadku, to przestan sie martwic. Pierwszy trudny moment masz za soba. Teraz delektuj sie ciaza, o ile jej objawy nie utrudniaja Ci zycia, i czekaj na pierwsze ruchy dziecka.

"I trymestr Pierwsze dni i tygodnie ciąży to intensywny rozwój i wzrost Twojego dziecka. Cały twój organizm reaguje na obecność tej małej istotki w twoim brzuchu, a szczególnie domek dziecka macica. Staje się ona przytulnym mieszkaniem na całe 9 miesięcy. Ale żeby maluszkowi było wygodnie, musi rosnąć razem z nim. I ty to czujesz! Rosnąca macica rozciąga trzymające ją więzadła, zaczyna uciskać na inne narządy leżące w pobliżu, np. pęcherz moczowy. Teraz centrum twojego organizmu jest właśnie tutaj w dole brzucha. To tutaj, pod wpływem zmian hormonalnych, dopływa najwięcej krwi, przez co narządy są obrzmiałe i bardzo tkliwe. Możesz mieć wrażenie pełności w jamie brzusznej; uczucie „ciągnięcia, szczególnie w pachwinach, lekkie skurcze macicy podobne jak na miesiączkę, ale raczej bezbolesne. Objawy napięcia przedmiesiączkowego i ciąży są bardzo podobne a to dlatego, że w obu przypadkach wzrasta gwałtownie poziom gestagenów, odpowiedzialnych za skurcze macicy, złe samopoczucie, bolące piersi, rozdrażnienie. Mogą też pojawić się bóle niezwiązane z ciążą, np. zapalenie wyrostka robaczkowego, zaburzenia jelitowe, kolka nerkowa, co wymaga wizyty u specjalisty. Jak wiadomo, w pierwszym trymestrze jest duże ryzyko poronienia, płód jest bardzo czuły na wszelkie czynniki zewnętrzne. Dlatego nie wolno bagatelizować pewnych sygnałów wysyłanych przez organizm. Jeśli bóle mają charakter bolesnych regularnych skurczy, należy udać się do ginekologa, który zdiagnozuje przyczynę dolegliwości i w miarę możliwości zastosuje leczenie. Każde krwawienie czy plamienie w ciąży, nawet jeśli nie towarzyszy mu ból, wymaga konsultacji lekarskiej! To może być objawem zagrażającego poronienia! "

ja wiem, ze rosnie, wiazadla czuje przy kichnieciach na przyklad, ale bol na okres a rosniecie macicy i wiazadla to cos innego..

bierz nospe na pewno Ci nie zaszkodzi. mnie tez czasmai pobolewał brzuch ale oczwiscie stwierdziłam po co sie faszerowac tabletkami ale pozniej dowiedziałam sie ze jeszcze gorzej robiłam tak wiec lepiej wziac przynajmniej nospe

Ten ból powienien z każdym tygodniem mijać, slabnąć. Ja od 9 tyg już go nie odczuwam tak często. Piknie mnie jajnik raz na tydzień, ale to nie jest ból jak na okres, tylko taki tępy ból/skurcz kilkusekundowy i przechodzi.