Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nie rozumiem o co chodzi...

Eh...

Polecane posty

Gość ja tez :D
Terapia jest konieczna i tak dlugo jak sobie tego nie uswiadomi, to nie ma szans zeby sie zmienil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agula:)
Tacy ludzie nie zmieniają się ! On nie ma prawa tak Cię kontrolować. Powiem Ci że takiemu nigdy nie dogodzisz. Jak coś zmienisz to on wymyśli coś nowego żeby się przyczepić, a ty im dłużej z nim będziesz to tym trudniej będzie Ci odejść i tylko wyniszczysz się psychicznie. Nie odzywaj się do niego pierwsza! Jeśli mu zależy to w końcu się odezwie, ale wtedy postaw mu warunek, że albo przestanie Cie tak kontrolować albo koniec i bądz stanowcza i nie łam się bo on to wykorzysta i potem zawsze będziesz musiała mu ustepować. Jesli nie odezwie się to lepiej dla ciebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agula:)
To napewno nie twoja wina tacy ludzie nie widzą swoich wad i są pewni że to winna innych. Nie daj sobie tego wmówić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pomySła
dzwoń do niego gdy jest na zebraniach ,w ubikacji .w sklepie samochodzie...... Faceci są tępi ,jak mu powiesz ze to co wyrabia ci przeszkadza----nie zrozumie wiec zacznij zachowywać się tak samo jak on;) Więc niech poczuje się tak jak ty!(((:classic_cool:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie rozumiem o co chodzi...
Nie pomoże takie zachowanie, już próbowałam, mimo że twierdzi, że rozumie jak już wywine taki numer to nie mija dużo czasu i znowu się powtarzają awantury o to samo i w takich samych sytuacja, oprócz tego ma pretensje że wydzwaniam do niego i w większości przypadków nie odbiera, tracę już siły po mału, chcę po prostu żeby było dobrze, czy to tak dużo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez :D
Nie marnuj sobie zycia na takiego faceta:o wykonczysz sie, a w okol jest mase fajnych i normalnych chlopakow;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pomySła
to nie odbieraj telefonów,fosz się na niego ,zachowuj jak 5-ciolatka jesli to nie pomoze to odejdz od niego,no chyba ze chcesz z takim facetem spędzić resztę swojego życia:) ps jesli godzisz się na szopkę ,i nie dotrzymujesz obietnic nie dziw się ze wpada w szał. ostatnia moja rada-Musisz trzymać się tego co postanowiłaś a ulegasz mu b mimo ze go kochasz dajesz mu do zrozumienia ze to co wyrabia ci nie psuje(rozmawiasz z nim o tym lub bawisz w ciuciubabkę) powodzenia zyczę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie rozumiem o co chodzi...
Czy to nie może być jakieś prostsze, czemu mam się z nim bawić w jakieś podchody, ale czaje że sama gadka tu nie pomoże, ciekawe czy cokolwiek pomoże:/. On też nie raz zasnął po wypadzie nie pisząc i czy wrócił, tym bardziej, że nie byliśmy tam razem... Mam ochotę mu napisać co o tym myślę, wrrrr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie rozumiem o co chodzi...
No i nic się nie odzywa, a ja się denerwuję i boję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krynnn
Czego się boisz dziewczyno!!Ty już jesteś kłębkiem nerwów. Pomyśl co bedzie dalej...i jak piszesz nie jesy to pierwszy raz, tylko powtarza się z byle powodu. Jest tylko jedno wyjście- Zostaw go bo będziesz tego żałowała. Posłuchaj dobrych rad, nie tylko moich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krynnn
On potrzebuje pomocy specjalisty ale Ty go do tego nie nakłonisz, bo Cię nie posłucha. Nie marnuj życia, bo wierz mi, będzie jeszcze gorzej!!1 Zrozum to wreszcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PoCoToMiByło
zawsze szczery aż do bólu....:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×