Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ekxa39

Syn podkrada mi pieniądze, oszukuję,kłamię. Co robić ? Pomóżcie :(

Polecane posty

Gość Ekxa39

Nie radzę sobie z nim ,ze starszym nie mam żadnych problemów, studiuje ,jest spokojny. Młodszy ma 17 lat, niedawno zauważyłam że znikają mi coraz wieksze kwoty. Od około roku, półtora to widzę ,ale wcześniej myślalałam że gdzieś zostawiłam ,pozyczyłam , to były grosze, kilka złotych tygodniowo ,nie myslałam o tym. Dziś rano byłam w sklepie ,w portfelu brakuje mi 50 zł, w zeszły piątek znikło mi 20 a wcześniej 2x po 10zł. To trwa od jakiegoś czasu jak mówiłam. Mojej mamie też giną pieniądze, ona się smieje ze ma juz sklerozę i gubi wszystko. Mi nie jest do śmiechu. Na pewno nie zgubiłam niczego z portfela, nikomu nie pożyczałam. Starszy mieszka w innym miescie, moj mąz jest w trasie wiec nie mogl zabrać. Syn ma nowy telefon ,zapytałam skąd go wział, opdowiedzial ze kupil uzywany od kolegi , dostaje kieszonkowe wiec się nie czepiałam. Co robić ? Chowac wszystko ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama jedna z wieluuu
ja na Twoim miejscu /też mam dzieci w tym wieku/ zrobiłabym wszystko żeby go złapać na kradzieży i zgłosiłabym to na policję wiem że wstyd itd ale możesz go w ten sposób uratować:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Querta
jesli nie powiez synowi wprost ze masz podejrzenia i wiesz ze coś jest nie tak to kobieto szykuj się na najgorsze. Kradzieże zaczynają sie w domu a konczą....:O Nie chowac a mówic i pokazywac czego akceptowac nie bedziesz we własnym domu. :O Mam dwóch synów 16 i 15 lat i oni znają moje zdanie na temat kradziezy :O Posunęłabym sie nawet do wezwania policji aby uim udowodnic jak traktuje złodziei

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cjdjjsskakaandnxjc
Racja :O Przyłap go albo pogadaj wprost ze ginie ci kasa :O Mojej koleżanki z pracy 14 letni syn podkradał pieniadze, wynosil bizuterie i sprzedawal a skonczylo sie na tym ,ze ukradł karte kredytowa i pin , wybral wszytkie pieniądze pojechal gdzies z kolegami na weekend a ona go szukała jak głupia :O Chłopak teraz jest bez szkoly ,włoczy sie z kumplami po miescie i tyle :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Querta
mojej kolezanki córka w wieku 15 lat ma kuartora i wyrok za kradzieże rzeczy w sklepie :O Wstyd na maksa nalot policji w domu:O tez córka jej powiedziała ze sobie kurtke kupiła od kolezanki. Jesli dziecko jest nieletnie to jest sprawa w sądzie o demoralizację wiec rodzice stają się tam stroną :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bu hahahhahahahaha
Wiecie co ? Teraz to jakas plaga, małolaty 12-15 letnie kradną w sklepach co sie da , kosmetyki,ciuchy , telefony wszystko :D Grupa dziewczyn idzie do sklepu ,wchodza we 2-3 do przymierzalni wiedzą gdzie sa kody i zabezpieczenia wyrywają to zakladają na siebie i wychodza :D ja pertole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli to nie prowo to bardzo powazny problem wychowawczy, zwlaszcza, gdy dziecko jest juz w tym wieku. przede wszystkim rozmowa, jesli sie wypiera to trzeba go przylapac i wtedy porozmawiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czepiam sie,bo musze
po pierwsze: zobacz autorko jak ty piszesz?!!! w tytule napisalas,ze ty klamiesz, oszukujesz? czy twoj syn? tak czepiam sie, ale na litosc Boska, patrzcie co robicie. co 3 osoba na kafee tak robi. gdzie chcecie to wstawiacie polskie litery? matko... to jest denerwujace po prostu. po drugie: zlap syna najlepiej za reke. nie wiem jak, zostaw na stole jakies drobne, plus grube. niech go kusza. krec sie gdzies w innym pokoju. moze sie uda. trzeba go zawstydzic. ale trzymac pieniadze na koncie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czepiam sie,bo musze
albo*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Makoto
Autokrko, miała identyczną sytuację u siebie w domu z bratem. 16 lat i podkradał pieniadze. Najpierw drobne a póxniej grubsze. Ale jak mi stówkę zwinął z portfela a ta sama stówka ( z nadrerwanym rogiem) znalazła sie u niego, poszłam na policje. I to zakończyło wszelkie problemy z młodym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naucz się najpierw polskiego
Wróć do szkoły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie myślcie !!!
oszukuję, kłamię- ja oszukuje, kłamie- syn naprawdę mówicie tak , z tym "ę" ?????? syn kłamiĘ sąsiadka kupujĘ Brzmi jak wyższe sfery z Pipidówy :-) :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W jaki sposob przylapalam mojego syna na kradzieza pieniedzy : ani rozmowa i prosby nie docieraly do syna ,zawsze patrzyc mi sie w oczy mowil ze klamie ,moze ktos pomysli ze to sadystyczna metoda ale skuteczna , Moj syn podbieral mi pieniadze z portwela ,co poszlam do sklepu na zakupy ciagle mi brakowalo pieniedzy aby zaplacic za zakupa ,nie moglam siedziec i pilnowac kiedy nadejdzie ten moment ,ale nic nie mowiac w domu kupilam łapkę na myszy i nastawiłam ja na ofiare,nie czekalam długo po godzinie oczekiwania na efekty moj syn zaczol płakac i krzyczec z bolu,.Do dzisiaj mam spokuj syn juz nie robi tego bo moj pomysl byl skuteczny . Zycze powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam. Mam synów 14 i 15 lat. Czasem podkradaja pieniadze z portwela. Przewaznie ten mlodszy. Zdazylo sie to juz kilka razy. Rozmawialam z nimi, przyznaja sie. Za kare zabralam im kieszonkowe . Tlumaczylam ze to kradziez itd. ze jest mi przykro. Nadal sie to powtarza. Twierdza ze na jedzenie, jak sa w szkole. Ale jedzenie dostaja do szkoly i czasem pieniadze (2, 3 razy w tyg). Nie wiem co robic. Wydaje mi sie ,ze kradzieze odkryam jak sie zaczely i nic nie pomaga, rozmowa, tlumaczenie, kary. Chyba pujscie na policje to jest rozwiazanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze potrzebują twojej uwagi?:) kleptomani często wlasnie dlatego kradną by zwrócić na siebie uwagę. Pomyśl ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozmawialam z nimi, przyznaja sie. Za kare zabralam im kieszonkowe . Tlumaczylam ze to kradziez itd. ze jest mi przykro. Nadal sie to powtarza. xxxx dla mnie to jest własnie zastanawiajace, że przyznają się i nadal kradną, jakby celowo bo wtedy mają jakiś z tobą kontakt, wtedy ich dostrzegasz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po prostu nie dawaj mu okazji do kradzieży, pieniądze schowaj tak aby nie miał do nich dostępu, powiedz głośno w domu, że widzisz od jakiegoś czasu ze ciebie okrada i teraz jak to zrobi jeszcze raz to zabierzesz coś co jest jego i może wówczas dojdzie do niego jak to boi. Poza tym nie daj mu jeść tego co lubi tylko niech w lodówce będzie jakieś byle co i powiedz ze nie miałas za co kupic . Trudno tak trzeba robic bo to się nie zmieni tzw. okazja czyni złodzieja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli matka oszukuje i kłamie to nic dziwnego że syn też :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj kumpel w podstawowce tez tak robil, doszlo to tego ze za ta kase kupil duzego fiata i wszystko wyszlo na jaw kiedy sie nim rozbilismy... :D haha oj mi tez rodzice w*****i... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×