Teściowa ma kase a żałuje jej

a ktos kto napisal ze nie pracuje pod moim nickiem to napewno nie czytal calego watku i gyby bym mna to byw iedzial ze pracuje--------------no bo praca pod nickiem to tez praca, a tak pozatym jestem po studiach lopatologi

Najlepiej do celu po trupach, tylko ja tak nie potrafie nie tak bylam wychowywana,dlatego obowiazkiwm tesciowej jest mnie utrzymac:D

A moze zredukowac swoje koszty zycia ? Zrezygnowac z dotychczasowego stylu, zachcianek itp. Jak sie dobrze zarabia to nie przyglada sie wydatkom i pewnie mozna by teraz cos ukrucic :) Porozmawiac z tesciowa o kłopotach , szczerze zapytac czy nie mogłaby CHWILOWO pomagac wam w spłacie kredytu , przedstawic konkretna potrzebe. I zacząc oszczędzac od siebie, a nie narzekac :) Wiesz jakbym była twoja teściową to cieszyłabym sie zyciem , po latach pracy:) Pomogłabym dzieciom gdybym widziała,ze staraja sie zyc oszczędnie, redukuja zachcianki i PROSZĄ mnie o pomoc , a nie uważaja , ze jak mam to POWINNAM dac ! Podanie na tacy tylko rozleniwia i stwarza nowe rządania:) W zyciu nie poprosiłam mojej mamy o pomoc, jest biedniejsza ode mnie i to ja płace jej rachunki. Tesciom tez sie nie przelewa, zreszta maja jeszcze 2 synów i jak chca to dadza , a jak nie to nie. Wolałam pozyczyc od przyjaciól.. i liczyc na siebie !

nawet moj nick mowi za siebie-mamusiaona znaczy mam siano we lbie

Że najedzony głodnego nie zrozumie.... tzn. Twoi rodzice rozumieją waszą sytuacje i wiedzą jak jest ciężko bez kasy, natomiast Teściowa widocznie nie doświadczyła takiej sytuacji. Tak mnie sie wydaje.

POplakalam sie bo daliscie mi do zorumiemnia ze tesciowa ma mnie za osobe niezaradna. Bardzo mnie to zabolało, bo zawsze strałam sie cos robic w zyciu a jednka nie jestem doceniana. Jestem za dobra, nie potrafie inaczej Mojej bratowej siostra tez pochodzi z biednej rodziny, ale ma bardzo bogata tesciow i bez skrupulow ja wykorzytsuje jezdzi po niej jak po szmacie a ta robi dla niej wszytsko. A ja potrzbeuje portej pomocy i przez to ze jestem za dobra nikt mnie nie szanuje

Autorko,powinnaś się cieszyć,że masz mame która chce Ci pomagać ja nie mam tego szczęścia,na wszystko muszę sama pracować.U mnie to ja jej pomogłam dużo i co z tego jak z jej strony nie było odrobiny wdzięczności.Tak jak by to był mój zasrany obowiązek ją utrzymywać.

Rozumiem zebym siedziala pod monopolowym i trzymala wino w reku dzien w dzien, codziennie sie obijala.Ne robila kursow , studiow nie pracowała tylko siedziała w domu i biadolila to bym rozumiala jej zachowanie i podejscie do mnie, ale ne jestem zlym czlowiekm nie jestm osoba ktora tylko sie obija i liczy na manne z nieba...

donkapatke ciesze sie ze z rodzicami mam dobry kontakt, ale swiadomosc ze starsz sie a ktos ma to gdzie i jeszcze lekcewazy towja osobe to jest pzykre. Jak dajesz sobie rade z tym wszystkim musisz miec silny charakter

NO I TAK SIEDZE POD MONOPOLOWYM i potrzbeuje portej pomocy i przez to ze nikt mnie nie szanuje BO MAM SIANO WE LBIE: dlatego placze jak krokodyl, no ale co robic skonczylam lopatologie nawet pisac nie potrafie a tesciowa ma wszystko, chyba sie zabije albo na smierc zapije:(

Autorko,nikt nie mówi że jesteś złą osobą,tylko co poradzisz na to że są ludzie i ludziska?Życie potrafi być wredne,szczególnie w Polsce

juz wiem bede tesciowa szantazowac,powiem tesciowi ze ma kochanka napewno sie wystraszy i da mi kochane pieniadze

Daję sobie radę tylko dzięki kochanemu mężowi,który mnie bardzo wspiera psychicznie,uwież mi nie chciała byś mieć takiej matki jak ja.

donkapatke nie jestem zla ale wredna pizda, nie scierpie jak ktos ma wiecej odemnie,tesciowa powiedziala ze po jej smierci odziedzicze majatek ale mam tak dlugo czekac?????? i biede klepac?

Polecam książkę; " Warto pokochać teściową" jacek Pulikowski W tym zbiorze można znaleźć http://www.tolle.pl/wybrani-autorzy/jacek-pulikowski http://allegro.pl/listing.php/search?sg=0&string=pulikowski

Akredytowany... Teściową to ja akurat mam super.

POplakalam sie bo maz mnie nie kocha i zostawi a ja nie moge zyc bez pieniedzy co za scierwo ze mnie

donkapatke jak chodze z malym na plac slysze jak dzieczyny tez maja ciezko bo znikąd pomocy, mam wrazenie ze kiedys tak nie bylo. Kiedsy wspolnie tworzono gospodarstwo potem dorobek przechodzil z ojca na syna ipt. a teraz kazdy kazdemu wilkiem.

bo potem twoja córa powie to samo o tobie, co ty teraz o teściowej

Czy ja ja obrazam, wyzywam mowie ze to zdzira, nie ja tylko staram sie to wszystko zrozumiec.

Mysle ze moje dziecko o mnie tak nie powie, bo ja jesli bym wiedzial ze ma probelm finansowy to jak bym miała to bym pomogła.

Widzisz Ty byś pomogła,bo jesteś dobrą osobą.Nie każdy taki jest

mamuskaona Mysle ze moje dziecko o mnie tak nie powie, bo ja jesli bym wiedzial ze ma probelm finansowy to jak bym miała to bym pomogła.-------ale ze nigdy nie pomoge bo wole na dupie siedziec na kafeteri a pracowac mi sie nie chce, to wychowie dziecko zeby bylo sprytne jak ja ha ha .od tego sa tesciowie zeby dac pieniadze i zdania nie zmienie i myslcie co chcecie

w dzisiaj dobry czlowiek dostaje ostro po dupie chcialabym stac sie chamska mysle ze wtedy miałabym latwiej

Dlaczego wyciągasz łape po pieniądze, które nie są Twoje??? Nawet nie jesteś jej córką, jesteś obcą babą dla niej, a oczekujesz ,że ona będzie oddawać Ci swoje cięzko zarobione pieniądze. Sama zarób, a nie każ innym robić na siebie. To śmieszne co tu wypisujesz. A najlepsze jest to, że to nawet Twój mąż się o tę kase nie prosi, choć jest synem, tylko Ty obca baba dla niej. To równie dobrze może oddać żulówie na ulicy. Umiesz liczyć? Licz na siebie? A pieniądze innych osób zostaw w spokoju, pazerna suko!!!!

Autorko,powinnaś się cieszyć,że masz mame która chce Ci pomagać ja nie mam tego szczęścia,na wszystko muszę sama pracować.U mnie to ja jej pomogłam dużo i co z tego jak z jej strony nie było odrobiny wdzięczności.Tak jak by to był mój zasrany obowiązek ją utrzymywać.

w dzisiaj dobry czlowiek dostaje ostro po dupie chcialabym stac sie chamska mysle ze wtedy miałabym latwiej

mamuskaona Mysle ze moje dziecko o mnie tak nie powie, bo ja jesli bym wiedzial ze ma probelm finansowy to jak bym miała to bym pomogła.-------ale ze nigdy nie pomoge bo wole na dupie siedziec na kafeteri a pracowac mi sie nie chce, to wychowie dziecko zeby bylo sprytne jak ja ha ha .od tego sa tesciowie zeby dac pieniadze i zdania nie zmienie i myslcie co chcecie

autorko-chyba coś ci się pomyliło - twoja teściowa nie na obowiązku ci pomagac tak czy w inny sposób-może w ramach prezetnu coś kupić dziecku i tyle, zapomniałas chyba, że to towje życie.

pazerna suka to chcialabym sie stac wtedy napewno nie biadolilabym na forum