żaden mężczyzna nie jest w stanie mnie uwieść

tylko 100? ;)

a z wiekiem staję się coraz atrakcyjniejszą (pod różnymi względami) kobietą i facetom jest coraz trudniej :)

wiesz, tez sie lubie droczyc, ale jak dziewczyna 3 razy odbija pileczke i jest kompletnie zimna to nie brne w to dalej, po prostu nie trzeba 'poznawac' akurat tej jednej. to w pewnym sensie jak czytanie CV tylko ze myslisz ze jestes jedyna osoba ktora to robi, a uwierz mi ze chlopak ktory 'stara sie' ciebie poderwac robi to samo. czasem trafiam takie wretne, ale maja zwykle ze 30 lat. czesto w windach w wawie. no i jak zobacze chocby minimalny usmiech to zawsze wale glosno cos w stylu 'aaa... mam cie, caly czas sie dobrze bawisz kiedy ja robie z siebie glupka' i ble ble ble... jesli i w tym momencie sie nie przelamie i sie nie usmiechnie, nawet robiac mi docinke w stylu 'nareszcze zauwazyles' to po prostu do mnie nie pasuje... moze jest swietna kobieta ale nie dla mnie, a moze bylem zaslaby przez te 30 sekund... nikt tego nie wie... to co chcialem ci przekazac, to ze czasem warto byc na 'tak' niz lazic z zadartym nosem... ;)

zadarty nosek nie równa się wszechogarniający chłód :)

mialem kiedys taka dziewczyne. bardzo ladna i w ogole, ale straszna 'paniusia'. zabawne bo moja mama tez jej nie lubila... ;) mowie ci mloda damo, to nie jest fajne... ;) zato strasznie lubie wariatki ;) jakies durnowate zakupy, wyprawy do nikad... hahaaa jak sobie przypomne wypad zima nad zegrze... ;) po prostu badz na 'tak', ulatwisz sobie zycie... ;) czemu dajesz kosz tym facetom??? co robia zle? interesuje mnie to...

Oj kochana też tak miałam, czekałam na księcia z bajki bo każdy mi mówił że na takiego zasługuje a trafił się najgorszy z możliwych egzemplarzy. Więc nie wybrzydzaj bo możesz paść na drania. A Ci potrafią zamącić w głowie.

nie jestem paniusią, nie jestem wariatką, jestem pogodną dziewczyną :) zazwyczaj nie muszę dawać kosza, oni sami wyczuwają że mi nie sprostają co robią źle? - nie mam dla nich respektu, mężczyzna powinien być "silniejszy"

ah te wasze testy i tesciki... ;)

jakie testy? zwykłą obserwacja :)

napisz przyklad... albo ja napisze... ;) ble ble ble ona mowi - ale mam chlopaka... jak twoim zdaniem powinien zachowac sie facet? ciekaw jestem czy myslimy podobnie...

jak kobieta mówi ale mam chłopaka to znaczy nie zbliżaj sie do mnei jestem zajęta :)

haaaahaa widzisz nie pasujemy do siebie... ;) jak dziewczyna mowi ze ma chlopaka to jest to najbardziej szybka i nieprzemyslana odpowiedz. ja bym szedl dalej a ty chcesz zebym odpuscil... :P :)

ale po co miałbyś iśc dalej? jezeli bym mial chlopaka to bym cie miała gdzieś :)

A mi się wydaje że jesteś desperatką, jesteś załamana że faceci o Ciebie nie walczą, no i dobrze! nikt nie chcę takiej nudziary jak Ty autorko!:) i to wcale nie jest tak jak sobie tłumaczysz że nikt nie jest w stanie cie uwiesc, tylko nikomu sie nie chce:) takie kobiety jak ty omijam szerokim łuikiem , pewnie jesteś ładna ale jak tylko ktos cie pozna czar pryska i olewa cie. A tobie sie wydaje ze nikt nie jest w stanie hahhahahahah

byc moze, ale gdybys nie miala wyszedlbym na slabeusza i ciote. zauwazylem tez pewna ciekawostke, ze jak facet zaprasza dziewczyne na randke i ta mu mowi sorry ale mam chlopaka, to ten odpowiada cos w stylu: przepraszam, nie wiedzialem, gdybym tylko wiedzial... ble ble ble... ja nie przepraszam jak zapraszam, nie robi na mnie wrazenia tekst 'mam chlopaka', bo raz ze nie wiadomo czy to prawda a dwa, ze byc moze ta dzwiewczyna jest ta ktorej szukam. co mnie wtedy obchodzi jej chlopak, sama zdecyduje... jedyny hamulec to obraczka na jej palcu, wtedy sie nie mieszam, takie mam zasady paczusiu... ;)

ja nigdy nei odbieram źle zaproszenia :) zaproszenie wymaga odwagi i jest wyrazem sympatii :) dlatego doceniam, nawet jak odmawiam nie ma co sie z tłumaczyć z odrzuconego zaproszenia :) P.S.: pączusiu brzmi naprawde słodko :)

zmienila nick , uzaleznienie poziom 2

chciałam sie odciąć od "wielbicieli" zatruwających każdy topik z moim udziałem

dobra, narka, milo bylo ale czas sie zbierac... PS. Badz na taaaaaaaaaaaaak... ;)

skąd wniosek że jestem zawsze na NIE? :)

interesujace chyba bande przyglupow podobnych tobie

oczywiście

udowodnilas tylko ze zimna i obludna dziewucha z ciebie. Ciezko bedziesz miala znalezc sobie kogos o ile ktos cie zechce

?

kota już na zapas.

co facet to facet, kot sie nie umywa ;)

Sama uwodź najlepiej!

lubię kokietować, ale mężczyzna musi znać swą rolę :)

Sranie w banie, pewnie jesteś brzydkim tłustym niedymanym kaszalotem i każdy uważa że nie warto takiemu brzydalowi i do tego z pustym łbem poświęcać uwagi

hahaha wiesz dlaczego cie nie upolował zaden "mysliwy"? Bo domniemam ze nie jestes warta ich długich staran;)