żaden mężczyzna nie jest w stanie mnie uwieść

Człowieku pozbawiony nicka, próbuję trochę sztuki forumowej dyplomacji, a Ty mi burzysz ten jakże zacny i światły w swych zamierzeniach plan.

"dobra , to dorosła , dojrzała kobieta" w wieku lat max 18

lepiej na nogi bo na glowe to za pozno

"zbuntowana małolata" - nie taka małolata dobra , to dorosła , dojrzała kobieta Oj, rev, a Ty zbuntowanych nie lubisz co? zbuntowanych przeciw mężczyznom , poznając frajerów - nie Tak, dojrzała kobieta :) no moze jeszcze młoda i figlarna :) Mężczyzn nie piętnuję :) raczej przecedzam :)

Tak, dojrzała kobieta no moze jeszcze młoda i figlarna Mężczyzn nie piętnuję raczej przecedzam efekt jest taki , że nadal jesteś sama i na horyzoncie zmian nie widać...ciemne chmury...

o dziewictwie to jesteś typową zaburzoną dziewicą co chodzi w dużym sweterku, odrzuca fizycznośc a marzy o tym, żeby faceci zabijali się o jej wnętrze. To tak klasyczne, że aż smutno

nie przesadzaj, czasem jakis promyk słońca sie wychyli :)

nie przesadzaj, czasem jakis promyk słońca sie wychyli tak , zwłaszcza 1 listopada :)

Oj, Panterka, jak widać poniosłam klęskę:P Czasami się nie da dotrzeć do niektórych;) Rev, z ubolewaniem muszę przyznać Ci słuszność. Malinowa, ile masz lat?

:D

22 :)

patrząc na 2 temat --> nastepnym razem czytaj ze zrozumieniem :)

No to faktycznie, żeś dojrzała kobieta... I wg Ciebie nie masz problemów z nawiązywaniem kontaktów międzyludzkich?

nie mam takich problemów :)

zacytuję pewną piosenke "bo fantazja , fantazja , bo fantazja jest od tego , aby bawic sie bawic , zeby bawic sie na calego" a teraz wszyscy razem ---- bo fantazja, fantazja......

oj widzę że niektórym to sie w głowie nie mieści :) proponuję większa otwartość :)

madaryna fikasz jak umiesz i możesz...

:)

Malinowa, może czas spojrzeć na siebie z dystansu? Jesteś szczęśliwa?

tak, jestem szczęsliwa :) czasem doskwiera mi brak miłości, czułości, ale uśmiech mnei nei opuszcza :)

malinowamandarynka :) To, że jesteś sama to, niestety wina twojego charakteru. Biegniesz do przodu nie widząc ludzi, których mijasz. Wpadniesz w gówno wówczas, kiedy twoja najlepsza przyjaciółka się zakocha ponad pasy i nieustannie będzie cię tym zalewała. Będziesz miała ją dość... ale sama złapiesz byle co, w byle jakiej knajpie. I nie ważne, że będzie śmierdział. Będzie twój. ;)

moja najlepsza przyjaciółka zakochała sie 2 lata temu, poznała go na imprezie na która poszłyśmy we dwie, teraz już nei chodzimy we dwie [trochę szkoda]

i jakoś nie wpadłam :) fajnego chłopaka trafiła :)

To i tak nie zmienia faktu, że to twoja wina, że starzejesz się sama :)

Więc po co szczęśliwy człowiek roztrząsa swoje dziewictwo, stereotypy jego dotyczące, to, że jego serce nigdy nei zostało przez nikogo zdobyte na kafe? Co sprawia, że chcesz się tym dzielić? Ze zakładasz tematy krzyczące "udowadniam Wam"?

rzucam temat do dyskusji, lubię się droczyc :)

druga fiku miku albo nawet ta sama osoba

Też zauważyłam podobieństwo do fiku miku, ale fiku się wydaje "cieplejsza", "milsza" Twój wybór Malinowa, kiedyś spojrzysz na to inaczej

revolver był pierwszy

e... 22 lata to 100 razy jeszcze jej sie odwroci... ;)