Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kfadrat

kto się zapomina ?

Polecane posty

Gość kfadrat

jak w temacie !!!!!! ja dziś wyszłam po zakupy i jak wyszłam na dwór to zapomniałam po co idę i gdzie !!!! Trwało to chwilę kilka sekund ale to się powtarza!!!!! Tracę rozum ???? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qłqo
wiesz ,ja też mam podobnie, zapominam co gdzie położyłam, nie moge przypomniec sobie co robiłam kilka dni temu, zapominam słów,nazw.Najgorzej jednak w pracy gdyz proste czynnosci pzrez to roztargnienie/zapominanie są dla mnie widać zbyt trudne tzn powinnam powiedzmy cos zrobic skupiam sie na tym, widze to i..okazuje się ze nie zrobiłam! szok poprostu czuje się jakbym miała alzhimera,albo jakąs pokrewną chorobę, jakby mnie ktoś wyłączał na chwile i ponownie właczał..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kfadrat
O rany aż mi się gorąco zrobiło....to mój ulubiony clip i skład....chyba się rozbiorę i będę tańczyć:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qłqo
OMG....jak zobaczyłam ten kawałek to wszystko mi sie przypmniało a nawet to co było w poprzednim wcieleniu...o w buzię jeża!:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qłqo
haha apodszywacz jeszcze lepszy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość donald boy
Jak bylem mlody i piękny to też miałem takie spodnie i kiedy nimi potrząsnąłem wylatywała mi kasa i zlatywały się dziewczęta:classic_cool: Hammer time!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość VidiDVe
Wydaje mi się że możesz być to po prostu podyktowane stresem i wymaga dobrego relaksu-właściwego dla psychiki.Tego elementem oprócz w/w :classic_cool: być odpoczynek poprzez ruch i aktywność fizyczną.Gdyby się to jednak nasilało to myśle iz warto by było skorzystać z porady jakiegoś lekarza. To wszystko wg mnie jest związane z ok obciążeniami życia-praca,dom etc.Taka jak się to zwykło określać derealizacja-stan w ktorym chwilowo bez utraty przytomności rzecz jasna,zapominamy"co,po co i gdzie"ma często związek ze stanami nerwicowymi również.Zalecałbym aktywny odpoczynek i więcej snu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qłqo
vidi dokładnie ale mam takie stresujkące zycie i mase obowiązków że to moje życie trudno zmienic..i przyznam ze troszke mnie przerasta jego cioęzar czasami.. ale trzeba zyc dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość VidiDVe
qłqo-napisałaś coś bardzo ciekawego. Mianowicie chodzi mi ten fragment w ktorym opisuje problem z koncentracja. I bardziej starasz się skupić uwagę na określonym zadaniu tym większe błędy czasem mu towarzysza. To jest dość ciekawe określenie a jednocześnie bardzo trafnie oddające pewne kłopoty jakie mogą mieć podłoże typowo nerwicowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qłqo
No widzisz , ostatnio troche lepiej jest w pracy(tfu tfu) i w sumei nie wiem czemu może rzezcywiście podeszłam ,,lżej do tematu''.To że mam nerwice to fakt stwierdzony,ale wiecie co? Najgorsze że większośc z nas ją ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość VidiDVe
"Objawy takie jak u jaraczy trawy." Owszem.Marichuana palona może dawać sporo różnych zaburzeń w sferze neuroprzekazników jakie stanowią podstawę wielu zaburzeń depresyjno-nerwicowych. Ale wielu ludzi ma niestety takie kłopoty bez tego. I to jest smutne. Wielu ludzi stara się utrzymać higienę zdrowia psychicznego tak ażeby unikać wielu używek a pewnych nie nadużywać a niestety mają czasem większe kłopoty niż ci którzy nadużywają i to jest niestety smutne przynajmniej dla mnie to stanowi wyraz jakiejś swoistej niesprawiedliwosci:O qłqo a od jak długiego czasu u Ciebie zaostrzyły się te kłopoty?[mniemam że nie było ich przecież od początku]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qłqo
Od bardzo długiego tak naprawdę.Widzisz praktycznie w każdej dziedzinie mojego życia jest klops.I zmieniam coś ale dalej kaszana..Przykład z pracą niemiałam jej źle ,mam tez nie jest najlepiej już pomijając dokładnie czemu to mam stresa żle sie tam czuje choc z drugiej strony jestem zadowolona że ja mam.żyje tak by żyć ale cżęsto mam dośc wszystkiego ,staram się ale nie wychodzi mi nic.To wszystko skutkuje zapewne takimi objawami wyczerpania ja wiem o tym tylko nie ma szans by było inaczej by ten stres znikł.No chyba że wliczymy wariant z czarodziejską różdżką ;) Ps Ty tak z zainteresowania czy z nauki czyt. studiów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość VidiDVe
Wiesz kiedy się takie zakłócenia koncentracji jakby najlepiej uwydatniają?Przy pozornie prostych czynnościach o powtarzalnym charakterze. Np wypełnianiu jakichs drukow. To wygląda tak że zaczynasz robić coś coś trudno "pokręcić"i jesteś pozornie nad tym skupiona a w rzeczywistości w rząd kratek w który masz przykładowo wpisać jakąś wartość liczbowa albo określony zwrot wpisujesz jakąś bzdurę która ci chodziła po głowie i potem jest reakcja w styl o "kur...!" :D Jeśli to się zdarza "czasem"to przemąwiaja za tym klasyczne czynniki jak właśnie zmęczenie. Jeśli jednak zaczyna się to utrwalać i funkcjonować na nieznośnym z pw praktycznych kwestii,poziomie to wtedy trzeba przeciwdziałać temu na zapadach takich jak przy problemach nerwicowych-czyli pomoc specjalisty. Wg mnie nerwica jest czymś w rodzaju choroby cywilizacyjnej i powinna zostać w niektórych wypadkach przy swej przewlekłosci traktowana jako choroba zawodowa.Te problemy to tylko niewielki wycinek objawów z nia związanych.Skąd jednak taka jej powszechność w dzisiejszych czasach?Trudno powiedzieć. Myśle że to jest uboczny efekt wielu czynników oddziaływujacych na organizm i psychikę na jakie w tym mainstream"owym qrwim dołku jesteśmy wystawiani.Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeżeli ostatnio np
pogorszył ci się jeszcze wzrok to możesz mieć raka mózgu 🖐️ albo stres, brak mikroelementów niezainteresowanie tematem, rozkojarzenie itd.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qłqo
Dokładnie jak piszesz .Zmykasz juz w sumie szkoda bo miło sie mi rozmawia i zaciekawiłęś mnie swą osobą tak pozytywnie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qłqo
Tak stanowczo wariant z rakiem jest najbardziej ,,krzepiący'' :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeżeli ostatnio np
ale jego prawdopodobieństwo jest niezerowe :P i rosnące z każdą chwilą bo w końcu komórki mogą się w każdej chwili zmutować :O🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qłqo
No tak..wszystko jest mozliwe ale po co sie tym przejmować? No chyba że utrudnia nam zycie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeżeli ostatnio np
autorka raczej powinna się przejmować jak jej tak przeszkadza i przejśc się do lekarza po jakiś komplet badań. W końcu coś jej musi być. A jak nic to pewnie coś emocjonalnego czyli też coś :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość VidiDVe
To co pisze to zasadniczo pozostałość po moich pierwotnych zainteresowaniach. W ich spektrum weszła przychiatria i psychologia. Obecnie to już tylko wspomnienie. Zasadniczo siedzę w czymś innym. Ale byłem jakiś czas na studiach med.;)-potem już zmieniłem kierunek.:)Kiedy byłem to myślałem o psychiatrii jako kierunku specjalizacji)szczerze napiszę,że do wielu osób praktykujących w tym segmencie jak i psychologów,psychoterapeutów[Ci ostatni muszą posiadać stosowny certyfikat])miałem i mam zastrzeżenia. Ale to się wiąże z modelu edukacji bardziej u nas.Ja w ogóle jestem też troszkę zdumiony niektórymi tematami w których np ktoś opisuje objawy i chce żeby go tu diagnozowac. To dla mnie jakąś paranoja. Takie "leczenie"on-line albo wirtualny szamanizm-czasem się zastanawiam czy to tylko zwykła głupota ale to już inna sprawa. Na koniec napiszę Ci tylko,że właśnie w takich sytuacjach jak Twoja kiedy wiesz dobrze że nie dasz rady odpocząć bo to przy Twoich obowiązkach po prostu awykonalne a Twoje problemy się napiliły to właśnie powinnaś spróbować sobie pomoc i nawiązać kontakt z jakimś specjalistą.Ot tak chociaż by sprawdzić jak sobie z tym radzić.Pozdrawiam!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qłqo
Dzięki Vidi miło ,jakos tak nastroiłes mnie pozytywnie a przyznam że miałam strasznego doła. Ps ja tez się interesuje psychologią/psychiatrią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość VidiDVe
O:)Jeśli Cię ta rozmowa choć trochę lepiej nastroiła to bardzo się cieszę:) Wiadomo-primum non nocere:) A co do psychologii /psychiatrii to by kiedyś obszar moich intensywnych zainteresowań a szczególnie zagadnienia z zakresu tej drugiej.I być może to zabrzmi dziwnie bo to trochę dziwne ale szczególnie interesowały mnie zagadnienia związane z zaburzeniami w sferze psychiki lub czynności przychicznych jakie miały tzw podłoże neuroendokrynologiczne.Jakby punkt wspólny sfery biohormonalnej i nerwowej człowieka. To mnie kiedyś bardzo ciekawiło.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qłqo
No nie,nie może być!tTo ciekawe i zarazem niesamowite straszne bo mam problemy z tarczyca i chetnie poczytałabym sobie o tym ale..nie będe ciągneła Cię za jezyk bo odczuwam ze chcesz juz iśc więc nie zatrzymuje na siłe .Może keidys indziej jeszcze porozmawiamy :) Tymczasem miłej nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość VidiDVe
Kwestia nadczynności czy też niedoczynności tarczycy mieści się w spektrum tych problemów o jakich pisałem.:D Faktycznie.Mogę Ci napisać iz terapia mająca na celu równowage pewnych procesów psychicznych prze tego typu kłopotach jeśli oprzeć ja wyłącznie na lekach ssri będzie objawowa i być może mało skuteczne.Trzeba ordynowanie prawie zawsze leki stymulujące tarczyce by uzyskać lepsze samopoczucie przychiczne.Jak będzie czas i sposobność to wejdę może tu kiedyś z zakładki na topik albo wejdź i podbij to możemy pogadać. Miałem znajoma z problemami tarczycowymi. ufff cala mozaika objawów-zaburzenia rytmu serca,tachykardia,ciśnienie,problemy ze snem i czuwaniem,senność itp Na szczęście przy obecnym poziomie medycyny już nie jest tak trudno przeciwdziałać temu. ps zrób na miarę swych możliwości sobie badania innych hormonów też.Wiele jest z tym powiązane. I jakieś szersze badania. To tak tylko pro forma.Zawsze jak jest rozmowa to namawiam. Wg mnie ludzie mimo wszystko się mało badają. Wiele problemów z tego wynika i ze związanych z tym zaniedbań :)Dobrej nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qłqo
Witam wszystkich.Dziś mamy taki ładny dzień za oknem :) Vidi jasne jak tylko sie znowu tu spikniemy porozmawiamy, zrobimy mały kącik medyczny hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×