metoda na owiniecie faceta wokół palca

Zgadzam się z aha ii ach Nie o to chodzi, żeby zgrywać niedostępną, albo bawić się w jakieś gierki. Raczej o to, żeby nie przestać być sobą, nie robić czegoś dla niego, jeżeli normalnie byśmy na to nie miały ochoty, żeby zachować swoje zdanie, a nie być bierną lalką godzącą się na wszystko, czego on chce. Oni chcą być z kimś, kto jest osobą 'kompletną', a nie tylko dopełnieniem mężczyzny. Z kimś, kto ma swoje zainteresowania, swoje zdanie, a nie tylko się dostosowuje do jego potrzeb. Ale to wszystko nie znaczy, że nie mamy się starać. Wręcz przeciwnie, warto czasem pokazać, że się robi coś specjalnie dla niego.

:O

nic nie jest takie proste i oczywiste jakby się wydawało. co z tego, że kobieta będzie udawała stanowczą, chłodną i zdecydowaną, jeśli w rzeczywistości jest zupełnie inna? - będzie okłamywała faceta i samą siebie. nie lepiej znaleźć sobie kogoś, kto nas zaakceptuje? ;) sposobów na owinięcie sobie faceta wokół palca jest wiele, m.in.: - zadbany wygląd, eleganckie ubrania, ładny zapach, fryzura, buty na obcasie- kobiecy wygląd i sexappeal - zmysłowe spojrzenie - flirt - dobry seks - inteligencja i błyskotliwość - poczucie humoru - pasja, hobby, zainteresowania - spontaniczność - umiejętność wzbudzania emocji(dobrych i złych), takie osoby nie pozostają obojętne innym ludziom dopiero mając takie zaplecze można podjąć próbę bycia wobec faceta bardziej wymagającą, lekko go olewać i pozwalać sobie na więcej. jestem na uczelni dość znana głównie z tego, że dziewczyny mnie bardzo "nie lubią" ;) mam mnóstwo kolegów, na zajęciach zawsze siedzę z facetami, znam ich zdanie i wiem, że jeśli dziewczyna nie wygląda konkretnie to często nawet gdyby miała fajny charakter to odpada. Z drugiej strony super lala z dużymi tzytzkami, która jest głupia też nie ma szans. Ale taka dziewczyna, która jest zwyczajnie ładna i zwyczajnie mądra, ale ma w sobie coś, czym się wyróżnia, lub czym potrafi zaimponować chłopakowi, często robi furrore wśród facetów. ;) z tego co wiem, kobiety które dają mnóstwo czułości, uśmiechu, namiętności i spontaniczności i po tym zachowują dystans i chłód mają wielkie powodzenie - facetów kręci ta ich zmienność, dostają szału kiedy nie mogą się dodzwonić do swojej dziewczyny i zastanawiają się gdzie teraz jest i co robi. :D nieprzewidywalność budzi emocje - dobre i złe. każdy człowiek pragnie przygody, a przygoda ma w sobie elementy czegoś niespodziewanego, podniecającego, budzącego adrenalinę - każdy człowiek pragnie przeżyć coś co sprawi, że jego świat zawiruje. Jeśli jestem osobą dającą przygody, zabierającą faceta za rękę i mówię "biegnijmy, bo się spóźnimy" tak naprawdę wcale nie mając celu, na dworcu kupując dwa pierwsze lepsze bilety do bylekąd, wsiadając do pociągu i szepcząc facetowi do ucha, że musiałam uciec od tego wszystkiego, odetchnąć na chwilę.. rozsiąść się wygodnie opierając głowę o jego klate i udawać, że śpie. Na miejscu można zrobic cokolwiek impulsywnego, coś zakazanego, co wspomaga wytwarzanie adrenaliny: skok z wysokosci do wody, przejażdżka rollercasterem, niewinne włamanie do sadu po kilka jabłek, gonienie siebie wzajemnie po polanie(przyszybca bicie serca, głębokie oddechy są podniecające ;> ) etc. Umiejętnie zrobić z siebie osobę, za którą inni tęsknią, której innym brakuje gdy nie ma jej w pobliżu, która sprawia, że innym sie nie nudzi razem z nią. Tutaj nawet nie tyle pomysłowość, co niekonwencjonalność się liczy najbardziej. Jeśli wszyscy robią coś w ten sposób: ja robię to odwrotnie - moje działanie skupia na sobie uwagę, czasem wzbudza fascynację, zaintrygowanie etc. A jakie Wy macie pomysły na oczarowanie faceta? Macie jakieś spontaniczne pomysły do zrealizowania jesienią? :)

@wyrolowanaaa taka metoda jest typowa dla niedojrzałych dziewczynek szukających frajerów, bo tylko na takich działa owa metoda. Zawsze będzie taki sam koniec.

dawajta rady:P