Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

LadyChocolate

Ja i facet 20 lat starszy...

Polecane posty

Zawsze miałam słabość do starszych ode mnie facetów, to nie jest żadna tajemnica. W zeszłym roku już była chemia między mną, a takim facetem z mojej grupy. Cały rok coś się działo. Zawsze starał się, żebyśmy zostali sami, czy to po egzaminie, czy na przerwie. Bardzo dużo rozmawialiśmy. To się wymkneło trochę. Wtedy o tym rozmawialiśmy, zanim do wszystkiego doszło i postanowiliśmy to przerwać. Przed wakacjami całą grupą poszliśmy do knajpy. Tańczyliśmy, piliśmy, piliśmi i piliśmy! Całowałam się z nim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja byłam w nim strasznie zakochana. Chciałam z nim wtedy pogadać. Zadzwoniłam na drugi dzień, mówił, że wie, że musimy pogadać, bo to się nie miało zdarzyć, ale zadzwoni po urlopie, bo wyjeżdża z żoną i się umówimy i pogadamy. Nie dzwonił, a ja nie chciałam być nachalna. Teraz się do mnie nie odzywa i mija mnie. Takie bardzo gimnazjalne zachowanie. Piszę to, bo się chciałam wygadać. Chciałam o nim zapomnieć, ale dziś znów mi wszystko wróciło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość if she likes it this way
to Ty zadzwoń do niego i wyjasnij sytuację. Po co tkwić w niepewności?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Unika mnie. W tym tkwi problem. Dziś był zjazd. Ja staram się z nim porozmawiać, bo to głupia sytuacja. Chciałabym z nim rozmawiać tak jak wcześniej. Mieliśmy świetny kontakt. Nie wiem dlaczego się tak zachowuje, to zupełnie do niego nie podobne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość if she likes it this way
Powtarzam: zadzwon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po co ma dzwonić? Bez sensu. Gościu sobie polizał małolatę, dowartościował się i wrócił do żony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Facet boi się, że mógłby się z Tobą zapomnieć i zdradzić żonę a co za tym idzie zniszczyć małżeństwo i rodzinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On ma żonę. Teraz jest z nią, ona studiuje zaocznie i widzą się tylko wieczorami. Nie chcę z nim być właśnie z tego powodu. To co ja czuję teraz tu jest mało ważne. Nie zadzwonie z takim tematem jak jest z żoną. Myślę też, że to raczej dłuższa rozmowa skoro mnie unika. Raczej nie na telefon. Nie rozumiem po prostu jego zachowania. To calkiem nie jego zachowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja marzyłam o tym, marzę. Tylko tyle. Nie pozwoliłabym mu zniszczyć rodziny. Ten pocałunek nie powinien mieć miejsca. Gdyby był sam to byłaby to inna sytuacja, ale nie jest. Tylko chciałabym z nim rozmawiać, mieć kontakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z drugiej strony wie, że z Tobą nie będzie tak jak przed imprezą. Myślę, że trochę się w tym pogubił i nie wie co ma teraz zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jak masz mózg między nogami to się pocałunek zdarzył. Myślisz że taki profesorek to Ciebie tylko przelizał. Facet wie jak bajerować naiwne studentki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze, może się pogubił. Tak jak mówisz. Nie wiem czemu tak ucieka od tej rozmowy. Wyjaśniła by wszystko. Nie chcę rozbijać rodziny. Nie chcę romansu, choć marzę o tym za każdym razem jak go widzę. Tak mieć go tylko dla siebie nawet na chwilę. Wiem, że bym tego nie zrobiła. Nie dałabym mu zniszczyć małżeństwa, czegoś co budował tyle lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kmiotka
Lady ile jeszcze tych samych tematow? zacznij wreszcie dzialac. ciagle siedzisz i zakladasz watki i juz kazdy wie o Twoim upodobaniu. Wez sie wreszcie za jakiegos a nie uzalaj tu:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To, że bardzo duża liczba dziewczyn myśli cipą wcale nie znaczy, że ja zaliczam się do tej grupy. Zakochałam się, nic nie poradzę. Było ok póki się z nim nie widziałam, szukałam kogoś, chodziłam na randki. Nie chcę mu zniszczyć życia, chcę żeby nasz kontakt był chociaż zbliżony do tego wcześniej. Takie unikanie jest dość przykre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może do niego napisać sms? Może jemu będzie łatwiej odpisać na sms niż rozmawiać w cztery oczy? Bo jeżeli jest tak ja mówisz, że się pogubił i nie chce przekroczyć jakieś tam granicy to może trudno byłoby trzymać ten dystans w rozmowie, może nie wie jakby się zachował, a nie chce przekroczyć tej granicy? Nie wiem... Ja się nie boję rozmawiać. On też w związku ze mną nigdy nie miał tego problemu. Ale ja nie chcę się tak mijać. Może napiszę coś w stylu ''Hej, no co jest? Unikasz mnie?:)'' takie luźne by to było chyba. ,ogę też jakoś poważniej napisać, ale wtedy będzie jakieś napięcie czuć w kontekście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TEMAOWA
jesli jest zona to nie rozwalaj nikomu malzenstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisałam mu sms o treści ''Hej, ja nie gryzę:). Nie unikaj mnie... Pogadamy?''. Odpisał: ''Daj mi trochę czasu, wytłumaczę Ci wszystko, obiecuję''. Przynajmniej jakiś kontakt... Czyli jednak wiem, że coś jest na rzeczy. Wiem też, że nie unika mnie tak sobie. I łatwiej mu było napisać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chryste Panie , Mateczko Kozł
zaopatrz się we pACZKĘ VIAGRY i w konkury do starego pryka, co za durna baba......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mówiłam mu, że sie zakochałam. Nie wydzwaniałam też. Chciałam po prostu wyjaśnić tą sytuacje, takie mijanie się jest bardzo dziecięce. Uciekanie od rozmowy i tyle. Kurcze mamy wspólne sprawy przecież. Notatki, prace itp. W zeszłym roku pomagałam mu też z angielskim. A teraz to ani ''cześć''. Wszyscy widzą, że coś jest nie tak. Nikt nie wiedział o naszych relacjach, ale teraz w ogóle nie rozmawiamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czego ty oczekujesz od faceta o 20 lat starszego? zabawil sie toba i zostawil. pewnie ma zone i dzieci. mezczyzni nie mysla powaznie o dziewczynie 20 lat mlodszej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale o czym chcesz z nim rozmawiac? na pewno o tym o czym on chce zapomniec. i dlatego wlasnie cie unika bo ty robisz z tego wielka sprawe a on ma zone i wybryk za soba o ktorym pewnie nie chce pamietac. na twoim miejscu to bym dala sobie kompletnie spokoj, takze jakies wspolne uczenie sie, na co ci to wogole? macie wspolne notatki? to zrob ksero i bedziesz miala swoje. daj spokoj, nie dosc ze chlop stary to jeszcze zonaty i do tego jeszcze cie ignoruje. totalna porazka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piszę po raz kolejny, że na nic nie liczę i niczego nie chcę rozbijać. Niczego od niego nie oczękuję. Chcę tylko normalnego kontaktu. Zwykłej relacji jaka powinna być między kolegami z grupy. A nie unikania. Mieliśmy świetny kontakt. Nie nachalny. Chcę tylko normalnych relacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×