2 latka mówi po swojemu

A sama poprawnie  nie umiesz zlozyc zdania? To po kim Twoje dziecko jest takim geniuszem? 

Dnia 20.06.2018 o 19:11, Gość gość napisał:

Moj synek zaczął mowić jak skonczył dwa latka i dwa tygodnie i to praktycznie z dnia na dzien. Do tego czasu wypowiadał okolo 10słów. Tydzień przed drugimi urodzinami bylismy na bilansie dwulatka i lekarz stwierdził ze to stanowczo za mało jak na jego wiek. Byłam bardzo tym zmartwiona i doszukiwałam sie roznych przyczyn rowniez dlatego ze synek miał slaby kontakt wzrokowy i tak jakby zył troszkę w swoim swiecie. Teraz ma dwa i pół roku,mowi pelnymi zdaniami i rozwija sie najzupelniej normalnie. Kazde dziecko ma swoje tempo i naprawdę nie ma sensu panikować, niektóre dzieciaczki nie mówią do trzeciego roku zycia i uwazam ze to jest w normie . Uwazam ze te wszystkie metody krakowskie i tak dalej to nabijanie kieszeni lekazy i terapełtów. Oczywiście ograniczenie telewizji zalecalabym każdemu maluchowi i duzo cierpliwosci nam rodzicom. Przepraszam za chaotyczny post.

Jak czytam, że niemówiący 3-latek to norma to coś mnie trafia. Nie, to nie jest norma. Każde dziecko ma swoje tempo, ale każde zdrowe powinno się rozwijać w ramach norm rozwojowych. Te normy rozwojowe po coś zostały wymyślone, mają być dla nas ważną informacją o rozwoju i zdrowiu dziecka. Jak nie chcecie to nie nabijajcie kasy logopedom czy innym terapeutą, ale jak się obudzicie z ręką w nocniku to pretensje tylko do siebie. Czasami trzeba dać dziecku czas, ale też być uważnym i nie dawać tego czasu w nieskończoność.

terapeutom, sorry za błąd, zaraz ktoś mi wytknie.