Dobra szkoła jazdy - Wrocław

Hej :) czy ktoś mógłby polecić mi dobrą szkołę jazdy we Wrocławiu? Chcę iść na kurs, a nie jestem z Wrocławia więc kompletnie się nie orientuję dzięki z góry :)

unikaj Kursanta ;)

Kursanta kolega z pracy już zdecydowanie mi odradził ;) może jeszcze jakieś sugestie?

podnoszę :)

Mogę polecić raczej małe szkoły nauki jazdy. Te większe idą przede wszystkim na ilość jeżeli nie będziesz mogła zdać nikt ci nie pomoże nie powie jak zapisać się najlepiej na egzamin. Ja mogę polecić http://kursjazdy.wroclaw.pl spokojne jazdy bez nerwów nawet kilka godzin dostałam za darmo aby przyzwyczaić się do samochodu. Prowadzi to facet koło 30 tki i jak się chce może być też kobieta instruktorem.

Polecam szkole Tornado na Zaporoskiej. Miałam tam pare godzin przed egzaminem i doszlifowalam wszystkie braki, a bylo ich troche:) Zdałam za pierwszym razem:)

W Warszawie moge Ci polecić zajebistą :P

GORĄCO POLECAM SZKOŁE JAZDY OSK EKSPERT.EGZAMIN ZDANY ZA PIERWSZYM RAZEM BEZ WIEKSZYCHG PROBLEMÓW.

i jeszcze jedno dużo instruktorów chyba maja ich z 15 to jak jakiś ci nie przypasuje zawsze możesz zmienić na innego bez konsekwencji i tłumaczenia dlaczego.dlatego polecam tą szkołe jazdy osk ekspert z wrocławia

na stronie WORD znajdziesz procentową zdawalność, ci nade mną reklamują swoje szkoły

jeszcze jakieś adresy?

Ja mogę polecić ośrodek Koszela. Mają fajne rozwiązania w postaci nauki teorii przez Internet, instruktorzy pomocni i tłumaczą dobrze, reagują kiedy trzeba i złe nawyki tępią. Cennik masz tu: http://www.koszela.com.pl/m.265.CENNIK.html

sprawdź ofertę szkoły jazdy http://www.oskjazda.pl/, mają przystępne ceny i najwyższą zdawalność za pierwszym podejście we Wrocławiu - 68,75% gdzie w innych szkołach zdawalność to jakieś 35 %

Dzięki za polecenie http://www.koszela.com.pl/, rzeczywiście dają radę. O tyle dobrze, ze teorię zrobiłam przez Internet, co zaoszczędziło mi czas. Praktyka wiadomo, jak to praktyka, ale też sprawnie poszło. Teraz czekam na egzamin, mam pod koniec sierpnia. Trochę się stresuję, ale myślę, ze będzie dobrze. Musi. Taki jest plan.

Ja polecam OSK Kursant. w dniu 5.09.2014 dumnie dołączyłam do grona kierowców zdając egzamin państwowy praktyczny za pierwszym razem ! Wszystko to za sprawą najlepszego instruktora w Kursancie pana Jakuba Radlińskiego, to on wszystkiego od podstaw mnie nauczył cechuje się wielką cierpliwością i zaangażowaniem w postępy kursanta, służy pomocą co jest najważniejsze oraz zna strefę egzaminacyjną na wylot, co zmniejsza stres na egzaminie. Dobrze wyuczone podstawy oraz ćwiczenia za kierownicą to recepta na zdany egzamin! Miłą atmosferę i dyspozycyjność to znajdziemy w KURSANCIE. Moja przygoda z tą szkołą jazdy i z panem Jakubem dobiegła końca, a Twoja może się rozpocząć! Do czego gorąco polecam!

Kursant to największe zło!!! Odradzam, nie znam nikogo kto byłby zadowolony a moi znajomi bardzo żałowali że tam poszli. Oni tam sa na kasę tylko nastawieni i ciągną z ludzi że hej. Koleżanka zapłaciła za kurs a potem musiała jeszcze raz tyle wydac za dodatkowe godziny. Gdy chciała zabrać papiery z tej pseudoszkoły to dopiero ją puścili na egzamin. Nie kieruj się największą zdawalnością bo to ściema. Zdawalność wysoka, bo egzaminy wewnętrzne są i nie puszczą Cię na państwowy jak nie jeździsz idealnie. A za kolejne egzaminy wewnętrzne w szkole płacisz i musisz wykupować kolejne dodatkowe godziny. Wybieraj szkoły gdzie nie ma wewnętrznych egzaminów i jak wyjeździsz wszystkie godziny to sama decydujesz czy chcesz wykupić więcej lekcji czy idziesz na państwowy zdawać. Polecam DANUTĘ, zdałam za pierwszym razem bez dokupowania dodatkowych godzin ;)

Nie kumam niektórych.. pewnie "konkurencja :-) Nie będę pisał gdzie chodziłem na kurs i miałem podstawowe jazdy, bo szkoda gadać. Wykupiłem dodatkowe jazdy przed drugim podejściem do egzaminu w Szkole Jazdy Kursant. Przez 10 godzin więcej się tam nauczyłem, niż w poprzedniej szkole. Pan Cezary Karpiński pomógł mi wyeliminować parę przywar, których się nabyłem w poprzedniej szkole. Dlatego polecam !

Osk Tornado najlepsza szkoła jazdy-opinie na temat tej szkoły to piątka z plusem,rewelacyjny dojazd od szkoły same centrum,wykłady pierwsza klasa prowadzone prze pana ćzarneckiego,egzaminy pozdawane za pierwszym razem bez problemu,szczególnie polecam pana żdzisława rewelacyjny instruktor.Jeszcze raz polecam szkoła jazdy tornado.

właśnie zakończyłem serię przygód w Kursant we Wrocku: kwalifikacja wstępna, C, E, ADR+cysterna. Chciałem serdecznie podziękować wszystkim instruktorom z którymi miałem przyjemność współpracować. Szerokiej Trasy :-)

Jestem z Wrocławia i nie polecam Kursanta. Instruktorzy mają przyklejone stopy do pedałów do tego stopnia, że człowiek który ma prawo jazdy zaczyna się w pewnym momencie zastanawiać czy auto którym się porusza ma aktualny przegląd techniczny, a osoba która jest kursantem musi przeżyć niezły szok na egzaminie. ;) Nie patrzcie na rankingi. ;)

A czy ktoś jeździł z Włodzimierzem Góreckim z Akademii Dobrej Jazdy?

Ja z kolei bardzo sobie chwalę Kursanta - poszłam tam z polecenia znajomych i nie mam żadnych zastrzeżeń. Uczyłam się jeździć z panem Bartłomiejem Majewskim, który jest przesympatycznym człowiekiem i co istotne, potrafi przekazać wiedzę. Nie wiem jak inni, ale kilku moich znajomych też trafiło na świetnych instruktorów w tej szkole.

Również z całego serca polecam Kursanta. Dostałam świetnego instruktora, p. Grzegorza Hałas. Pozdrawiam:)

Ze swojej strony zdecydowanie polecam http://manewr.com.pl/ Zdałam za pierwszym razem! :)

W tym artykule http://www.motoinf.pl/czym-sie-kierowac-przy-wyborze-osrodka-szkolenia-kierocow/ zawarto podstawowe informacje na temat tego jakie cechy powinna mieć dobra szkoła jazdy. Niestety już nie mieszkam we Wrocławiu więc nic ciekawego nie polecę :/

Odradzam autostop. Niestety opinie mam raczej negatywną - jakkolwiek uczą dobrze, tak też nie traktują tu klientów za poważnie :\ Chociaż to chyba mało powiedziane... Ogólnie miałem zapisać się na egzamin państwowy, mieć w tygodniu 5 godzin jazd pod rząd, każdego dnia, umówione telefonicznie z Panem Krzysztofem G, no ale niestety przychodzę na jazdy, i co się dowiaduje? Jazd nie ma, nie raczył mnie nikt telefonicznie poinformować, to bym się nawet nie fatygował jakbym wiedział. Tylko jakieś wykrętki że niby "spadło dużo kursantów" czy coś w ten deseń. I później w biurze co? Że niby miejsc nie ma, że nie mogą mi ustalić żadnych jazd, nawet na-za-miesiąc, nic pewnego, no chyba że bym zapłacił więcej to wtedy ok. Tzn nie powiedziane wprost że mam płacić więcej, tylko pod pozorem że jak jakieś jazdy w "trybie przyśpieszonym", ale to kosztuje więcej.... Dodam tylko, że chciałem po prostu parę jazd "na doszlifowanie", bo już przeszedłem porządnie kurs, i tylko tyle, że sobie egzamin oblałem przez jeden głupi błąd tudzież miałem "pecha". Mniejsza z tym, no ale po prostu zostałem odprawiony z kwitkiem, z całego tygodnia umówionych jazd to nie zostało ani jednej - znaczy się, miałem mieć tylko jedne, ale po raz drugi Pan Krzysztof G. nie raczył mnie nawet poinformować że jazdy odwołane - gdyby nie to, że coś mnie tknęło, i że zadzwoniłem wieczorem, dzień przed, by się upewnić, to bym przychodził nadaremno po raz kolejny. Cóż, nie "umią" zadbać o klienta, albo też u nich organizacja leży. I nie dajcie sobie wmówić, że to dlatego, że "nie ma miejsc, nie ma terminów". Terminy są, o ile jest kasa. A nawet kwestię terminów - organizacja po prostu LEŻY. Człowiek jest spławiany w sposób mało poważny. Dlatego, jakkolwiek uczą dość dobrze i konkretnie, i tu dla nich szacun, tak też WIELKI MINUS za farmazony (bo nawet nie wykręty) i burdel jaki tam panuje. Oczywiście wisienką na torcie było to, że twierdzili w biurze, że niby gdybym miał ustalony egzamin państwowy to by się pod to dopasowali i niby by się znalazło miejsce. Jak powiedziałem że MIAŁEM MIEĆ, ale odwlekłem zaklepanie terminu z przyczyn losowych, to zaczęli za przeproszeniem łapać za słówka i się trzymać tego że nie zaklepałem terminu, nie zaklepałem, nie mam państwowego więc jest ok. A ja że sorry, MIAŁEM zaklepać, ustaliłem tak z instruktorem więc według tej umowy to bym się po prostu wkopał gdyby nie to że szczęściem i nieszczęściem się te 2 dni spóźniłem z zaklepywaniem terminu (czyli sprawa na szczęście wyszła ZANIM zdążyłem pójść do wordu). I co oni wtedy? Że niby cośtam tłumaczą, i czy ja niby nie rozumiem, i jakieś pitu-pitu że niby jak już będę miał etermin państwowy załatwiony to wtedy bym przyszedł. Nosz kur.... zapytałem ich jaką mam pewność jak już raz zostałem zrobiony w bambuko, i że sorry, nie zamierzam nic zaklepywać puki nie mam u nich PEWNOŚCI, bo takie że pierw zaklepywać termin w WORDZIE a potem ich się prosić o jakiekolwiek terminy jazd, to chyba jakaś kpina. I oni że niby nie i takie rżnięcie głupa, i jeszcze wykrętki że niby oni nie odpowiadają za to jak instruktor ustala sobie terminy jazd... really?! No po prostu nie tylko pełen nieprofesjonalizm ale jeszcze wyjątkowo kiepskie techniki manipulacyjne, mydlenie oczu i po prostu szkoda słów 　 Z przykrością muszę stwierdzić że chyba czas się rozejrzeć za konkurencją, nawet za jakimś instruktorem nie zrzeszonym w "renomowanej" szkole, i sobie zarobi ktoś kto nie ma w d..... klientów i kto nawet jak odwołuje jakieś jazdy to przynajmniej szanuje ludzki czas.

Chcesz dobra szkole czy najlepszą? ;) Bo jest ponoc sporo dobrych szkol (przy zalozeniu, ze wybierzesz dobrego instruktora), ale najlepsza - tak w opiniach ludzi, jak i rankingu jest szkola jazdy Kursant. SERIO!!!!! Najpierw poszla tam moja przyjaciolka, potem ja i teraz idzie mój brat. Obie zdalysmy za pierwszym razem, ciekawe czy Kubie tez się uda ;) On jest pewny, ale czasami ta pewność za kolkiem jest zwodnicza. najlepsze jest opanowanie. I tego mnie nauczyl p. Andrzej - instruktor. Jego goooooraaaaco polecam. On jest stworzony do uczenia. Konkretnie i rzeczowo wszystko tłumaczy. Czasami to samo wiele razy ;) jest cierpliwy i naprawdę uczy jezdzic. Nie tylko,zeby zdac. DO rzeczy, polecam KURSANTA. Naprawde warto się tam wybrać. powodzonka!

Chcesz dobra szkole czy najlepszą? ;) Bo jest ponoc sporo dobrych szkol (przy zalozeniu, ze wybierzesz dobrego instruktora), ale najlepsza - tak w opiniach ludzi, jak i rankingu jest szkola jazdy Kursant. SERIO!!!!! Najpierw poszla tam moja przyjaciolka, potem ja i teraz idzie mój brat. Obie zdalysmy za pierwszym razem, ciekawe czy Kubie tez się uda ;) On jest pewny, ale czasami ta pewność za kolkiem jest zwodnicza. najlepsze jest opanowanie. I tego mnie nauczyl p. Andrzej - instruktor. Jego goooooraaaaco polecam. On jest stworzony do uczenia. Konkretnie i rzeczowo wszystko tłumaczy. Czasami to samo wiele razy ;) jest cierpliwy i naprawdę uczy jezdzic. Nie tylko,zeby zdac. DO rzeczy, polecam KURSANTA. Naprawde warto się tam wybrać. powodzonka!

W Autostopie był mój brat - tez jakos nie był zachwycony i wreszcie zmienil szkole. a ja poszlam tam, gdzie pol mojej klasy, czyli do Kursanta. zgadzam się z Elizka! to najlepsza szkola we Wro! zdecydowanie. na pewno najwieksza i jak pokazuja staty maja najwyższy stopien zdawalności. ja co prawda zdałam za drugim razem. w pierwszym podejściu miałam wyjątkowego niefarta POGODA! i nieżyczliwych kierowcow na drodze! ech, nieważne. ale za drugim udało się bezproblemowo :) czekam teraz na ten maly plasticzek, na który tak ciężko pracowałam ;) i potem będę krolowa szos i ulic! strzeżcie się ;)

Ale Wam dobrze, ze macie już prawko... To jest moje marzenie! zbieram kase od roku na kursik, ale co chwile mi cos wypada. dzisiaj moje urodziny wiec spodziewam się przypływu monet na konto ;) zaczynam wiec szukac odpowiedniej szkkoly. co z kim nie gadam, to każdy zaczynal i nie konczyl, albo robi prawko 5 lat. ja chce szybko i konkretnie. podejść, przejść kurs. widze, ze robilyscie prawko w Kursancie? Slyszalam, ze to renomowana i duza szkola. Pytanie tylko czy jak duza szkola, to maja czas dla wszystkich? w sesnsie czy długo się czeka i czy można samemu wybrać instruktora czy z góry zapisują do konretnej osoby? dzięki z góry za odpowiedzi!