Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość on ciągle nie ma pracy...

on ciągle nie ma pracy...

Polecane posty

Gość on ciągle nie ma pracy...

jak w temacie. moj chlopak ma 27 lat. przez cale studia utrzymywali go rodzice, a on uwazal, że skoro kazali mu pójsc na studia, to musza placic za jego utrzymanie. rok temu skonczyl studia, przeprowadził sie do mojego miasta. od tego czasu nic. motywacje mial przez tydzien, ale ograniczyla sie ona jedynie do rozsylania cv przez internet. przez caly rok ojciec przesylal mu pieniadze. probowalam rozmiawiac z nim na ten temat, przesylalam oferty, sugerowalam, ze moze wyjde z nim na miasto, to poroznosimy cv razem. reagowal na to agresja i uwazal, ze on sam dobrze wie, co ma robic i ze nie jest to moj problem, bo przeciez mnie niczego nie brakuje i nie krzywdzi mnie tym, ze bierze pieniadze od rodziców. wzielam sie w garsc i wygarnelam mu lenistwo. zagrozilam rozstaniem. na moje pretensje odpowiada caly czas, ze to nie jest moja sprawa, że dzieci ani wspolnych rachunków nie mamy. nie wiem, co mam z nim robic. kocham go, ale nie jestem juz mloda, chce zaczac budowac stabilna przyszlosc, ale boje sie, ze z nim nie postawie nawet jej fundamentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jakie miasto bo jeśli Kraków/Warszawa/Poznań itp to nie wierze aby tak długo szukał pracy. Bo w dużych i bogatych miastach jakąkolwiek prace znajdzie się łatwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on ciągle nie ma pracy...
jest to bardzo duże miasto...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to za co kochasz faceta
pasożyta bez żadnych ambicji? Może czas się zastanowić nad tym, czy faktycznie to ON?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on ciągle nie ma pracy...
mnie sie wydaje, ze to przerost ambicji, ob byle gdzie nie pojdzie. firma ma miec zlote klamki i najlepiej, zeby zaoferowali mu pensje dyrektora. jak zasugerowalam, zeby poszedl do jednej z zauwazonych po drodze firm, to z ironia wymowil jej nazwe, po czym stwierdzil, ze chyba zartuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on ciągle nie ma pracy...
eh, nazwa jest bez znaczenia. znam to miasto i wiem, ze mozna znalezc prace. niekoniecznie odpawiadajaca oczekiwaniom i kwalifikacjom, ale przynajmniej taka, ktora pozwoli odciac sie od finansowania egzystencji przez rodziców. czy on nie zdaje sobie sprawy z tego, jak to wyglada w moich oczach? nie rusza go to? kiedy mu o tym powiedzialam, to sie wydarł, że nie mamy dzieci ani wspolnych rachunkow, wiec co mnie to obchodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orczkyk
ja tez mam tyle lat co twoj chłopak jestem po studiach chemicznych i nie mam pracy i nigdy nie szukałem pracy .. Szczerze mowiac nie bardzo mam ochote isc do roboty .. Wole siebie sam zatrudniac .. Na pieniadzach mie nie zalezy , mam na utrzymanie jednak, bo udzielam korepetycji z Angielskiego i Francuskiego .. Dziewczyna mi nie jest potrzebna i nigdy nie mialem dziewczyny i nie szukałem Prowadze spokojne zycie .. Ale jednak kiedys mam w planach isc do urzedu pracy ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
on ciągle nie ma pracy... -> ale żyjecie razem. lepiej go zostaw bo widać to idiota który sądzie że po studiach jest kimś lepszym niż inni komu trzeba od razu dać limuzynę, służbowe mieszkanie i 10 tys na rękę. On chyba nie ma w ogóle pojęcia czym jest życie ale tak to jest jak tatuś i mamusia za nim ganiali i dawali mu tyle kasy ile chciał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olorinek
racja racja ja sam jestem bezrobotny jz rok bo mieszkam w malym miescie ;/ ale duzych wojewodzkich miastach jest lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to za co kochasz faceta
wiesz, każdy ma to na co się godzi. Ty sobie pogadasz, a on swoje. Naprawdę to ON? To nie jest żaden przerost ambicji tylko zwykła wymówka, przykrywka dla lenistwa. Studia skończył, bo rodzice się uparli. a nie sam dla siebie. Teraz pewnie pora, żeby rodice zrobili go prezesem jakiejś dobrze prosperującej firmy. Bo jak nie, to do końca życia będzie czerpał z nich korzyści. On się na świat nie prosił, a jak juz go zrobili to niech zadbają o jego przyszłość :( A gdyby mój facet wyskoczył z tekstem, że wspólnych dzieci nie mamy to o co chodzi, to w tym samym momencie już by moim facetem nie był. Rozumiem, że mieszka u ciebie? No - gratuluję wyboru do miłości :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdfgtgjjhgfd
mam troche mniej lat niz twoj facet ale jestem w identycznej sytuacji. nie pogardzilabym nawet kiepska robota, ale nie umiem sie zmusic do tego zeby ruszyc ten temat. utrzymuja mnie rodzice (mieszkam z nimi) a na swoje potrzeby mam sprzedajac na allegro, ale to nie sa duze sumy. to jest zwyczajne lenistwo powiedzmy to szczerze. jesli do niego nic nie dociera, a nie chcesz z nim zrywac, tylko rozwiazac problem, to porozmawiaj z jego rodzicami. namow ich zeby przestali dawac mu kase. oni sami nie zdaja sobie sprawy jaka krzywde mu robia, moze im to wytlumacz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on ciągle nie ma pracy...
Levviatan --> ciężko jest odciąć się od kogoś, kogo kocha się za mase innych przymiotów. kiedy zagroziłam mu rozstaniem, to owszem nawrzucał mi, ale już dnia nastepnego pojechał na miasto roznosić cv..tyle, że nie w tym mieście, w którym ja aktualnie przebywam, bo ponoć w moim juz szukał i nic dla niego nie ma ;/ kiedy mam do niego pretensje, to po pierwsze nigdy nie jest to moją sprawą, a po drugie on wie, co robi i sam sobie poradzi. mnie sie w domu nigdy nie przelewało, ale moi rodzice dawali z siebie wszystko, aby niczego nam nie brakło. wyniosłam z domu to, że tylko ciężką pracą można zapewnić rodzinie byt, dlatego postawa mojego chlopaka wydaje mi sie nie do przyjecia, bo ja chce w zyciu do czegos dojsc, a sama nigdy tego nie osiagne, ktos musi mnie wspierac i budowac przyszlosc razem ze mna. powiedzialam, ze nie czuje sie bezpieczna i jesli on nie potrafi sam zatroszczyc sie o siebie, to jak zatroszczy sie o mnie? w tym miejscu znowu zaczal truc o tym, ze dzieci i rachunkow nie mamy, wiec nie jest to moja sprawa. obecnie stoje murem i zakomunikowalam mu, ze moim warunkiem jest jego samodzielnosc i ze jest smieszny uwazajac swoja obecna sytuacje za normalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdfgtgjjhgfd
moi rodzice kase mi tez dawali, jak sie uczylam i chcialam isc do pracy to mowili ze mam sie skupic na nauce i jeszcze sie napracuje w zyciu. tak sie rozleniwilam i przyzwyczailam ze teraz jest mi ciezko. inni maja juz doswiadczenie a ja zero.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdfgtgjjhgfd
a jego bardzo dobrze powiedzialas. co z tego ze teraz nie macie dzieci i nie dzielicie rachunkow. jesli bedziecie razem to taki moment nastapi. a twoj zegar tyka i nie bedziesz czekala na dziecko do 40stki. pogadaj z rodzicami, daj mu okreslony czas na to zeby pokazal ze jest odpowiedzialny a jak nie to do widzenia... moze go to ruszy, a jak nie ruszy to widac nie zalezy mu tak bardzo na was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Levviatan, po studiach
bardzo trudno w Poznaniu dostac prace, preferuje sie studentow i osoby po zawodowce, ja szukalam 9 mcy (mam dosw w zawodzie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to za co kochasz faceta
no przecież nikt z księżyca nie spadł i wiadomo, że o pracę dobrą jest trudno. Ale żeby dostać taką jakiej się szuka, zaczyna się gdziekolwiek i nabywając doświadczenia szuka się dalej. Każdy tak robi i ma co wpisać później do CV. Bo po samych, nawet najlepszych studiach, bez doświadczenia nikt super pracy nie da. Ale widocznie ten twój liczy, że ktoś mu zaoferuje dyrektorowanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to za co kochasz faceta
a co on w ogóle skończył? Mgr czy licencjat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on ciągle nie ma pracy...
nie mam mozliwosci porozmawiania z jego rodzicami. wlasnie dzwonil i znowu okropnie sie klocilismy. zaczal rozmowe milutko i slodko, ale nie dalam sie ugłaskać, wiec sie wkurzyl i znowu zrobil sie agresywny. stwierdzil, ze moja postawa go zniecheca. ja mu na to, ze glaskanie po glowce i wspieranie nic nie dalo, to moze postawa roszczniowa cos wskóra. nazwalam go wprost leniem i obibokiem i postawilam twardy warunek. albo praca, albo koniec z nami. zaczal sie tlumaczyc, ze przeciez chodzi i roznosi. ja sie pytam, gdzie roznosi- jak zwykle odpowiedzial, ze do duzych firm. mowie mu, zeby rozniosl do malych, a on na to, ze jak ma to zrobic, przeciez nie wejdzie z ulicy skoro nie ma ogloszenia ;/ no kurwa..rece mi opadaja. powiedzialam, ze mam dosc i rzucilam sluchawką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale pierdolice bzdury
ja mam 32 lata starzy daja kase mam zone 2 dzieci i siedze sobie w domu nie chce mi sie isc a po co skoro mam dzianych starych i kase daja spoko jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on ciągle nie ma pracy...
a i jeszcze powiedzial, ze przyjedzie do mojego miasta szukac pracy, ale nie bedzie tego robil dla mnie, tylko dla siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jezu kopnij go w dupę póki jeszcze nie zaszłaś z nim w ciążę. :O Mieć 27 lat i nadal mieć gówno w życiu to jakiś koszmar. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on ciągle nie ma pracy...
a i jeszcze, że przez ostatni rok on robił wszystko dla mnie, że się przeprowadził, zostawił wszystko ple ple ple i że teraz najwyższy czas, żebym to ja się wykazała i zrobiła coś, co udowodni moje uczucie ;/ czy ja na prawde za dużo wymagam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wymagasz za dużo. ;O Mój brat do 22 lat 4 razy zmieniał auto, ma pracę z umową na czas nieokreślony, zaliczone wyjazdy w każde wakacje i od 19r.ż nie bierze od rodziców żadnej kasy (oprócz prezentów).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on ciągle nie ma pracy...
ale on uważa, że moje wymagania są zaprzeczeniem milosci i ze go nie wspieram ;/ wspierałam, to przez rok był bez pracy i żył na garnuszku u mamy i taty. ja cały czas uswiadamiam mu, że nie chodzi mi o to, że nie ma pracy, tylko o to, że jego postawa uniemozliwia mu jej znalezienie. a kiedy mowie, ze ja nie zyje z dnia na dzien tylko wybiegam w przyszłość, to on twierdzi, że chyba za bardzo wybiegam do przodu ;/ kiedy dzwonił, to słyszałam w jego głosie, że mu zależy i że usiłuje mnie ugłaskać snując planu przyjazdu do mojego miasta i szukania praca, ale on ciągle nie rozumie moich pretensji i roszczen uwazajac je za zbyt przyszlosciowe i smieszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marilenka
O matko, facet na garnuszku mamusi, zenwstydu bym się spaliła!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on ciągle nie ma pracy...
jeszcze usłyszałam, że nie ma czegoś takiego, jak miłość pod warunkiem. eh :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladniejsza przede wszystkim
o ludzie, ja nie mam pracy od miesiąca, znalazłam już inną, ale wciąż mam nadzieję, że zanim do niej pójdę to znajdę lepszą pierdolca już dostaje, mimo, że interesuję się wnętrzarstwem, kasę mam i cały dzień mam jakieś zajęcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o maj god o maj god
daj sobie z nim spokoj, bo tylko bedzie utrzymywac darmozjada i pasozyta len z niego i wygodnicki gosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MOniak 322445
autorko a może to ty sama idź do pracy?!? Skończyły się czasy kiedy faceci utrzymywali swoje damy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×