Jestem chora psychicznie, siedze przy komputerze od wczoraj od 21 !!

nic nie jadlam tylko chipsy ,siedze i mnie oczy bolą jak cholera nie moge sie oderwac :O siedze na czatach i tutaj

Widzę tylko jeden sposób żeby Ci pomóc. Apeluję do nie pisania w tym temacie, aby dziewczyna odstraszona forumową nudą oderwała się wreszcie od komputera i zrobiła cokolwiek innego. Nie miej mi za złe. Pewnie i tak wszyscy będą pisać. :P

ale co mam robic ?:(

siedziec na czatach

Wyłączyć komputer, wyspać się, wykąpać, coś zjeść. Potem umów się z kimś na piwo, albo pojeździj na rowerze, lub po prostu zrób cokolwiek innego. :P

nie mam znajomych jesc mi sie nie chce, brzuch mnie boli po tych chrupkach

Dobra, ja już się żegnam, bo z każdym kolejnym postem pogłębiam Twoje uzależnienie. Oby się udało wygrać z krwiożerczym komputerem. Bywaj.;)

jakie to moje zycie jest zalosne:(

ani znajomych ani urody ani pieniedzy ani seksu faceci mnie nie lubia eh

jezu pomoz mi

panie tyś dobry jak chleb.... bądz uwielbiony...o panie pomoz mi

[przynajmniej oryginalne dość

to nie prowo moje zycie jest do dupy siedze i nie mam sily juz usypiam bylam wlasnie w sklepie kupilam cole, ibuprom , sucharki i kotlety sojowe to bedzie moja obiado kolacja rodzice myslą ze jestem studentką i przysylają kase heh a ja co? Siedze żre i uprawiam cybersex podając sie za super laske :O

chcialam isc na operacje plastyczną ale nie mam tyle kasy wiecie ze nawet nóg nie gole? bo mi sie nie chce? nie widze w tym zadnego sensu ;/ moja sprawnosc fizyczna = 0 wystarczy ze pojde na polgodzinny spacer i mam zakwasy zrobilam ostatnio 20 przysiadów i nadal mnie miesnie bolą ;/ bieglam na przystanek ok 50metrow i zadyszki dostalam

kiedy byłaś w sklepie, skoro ciągle piszesz?

sklep mam na parterze, kilka krokow i juz jestem :O jestem pojebana :O do czego ja doprowadzilam

na czaterii gadalam chyba z 50 facetami wysylalam fotki jakiejs dziewczyny udawalam ze to jestem ja a oni sie nabierali i pisali co by ze mną chcieli robic ;o tak wyglada moj seks :O

no to na początek wyłącz kompa. potem się umyj. potem zjedz. następnie obejrzyj coś w TV i o 22 idź spać. ale njpierw odpowiedz na pytanie: co ze studiami? dlaczego siedzisz w domu, zamiast studiować? skąd jesteś?

:-/ Dziewczyno, przecież tutaj nawet nie jest ciekawie. Ja czasem wejdę, ale już jak spędzę ponad pół godziny to mam poczucie zmarnowanego czasu, żeby nie powiedzieć wyrzuty sumienia. :)

pochodze z radomia ( poludniowe mazowsze) mieszkam w warszawie , bylam na studiach ale kierunek okazal sie do bani ,po prostu słabizna zrozumialam ze nic po tym nie bede miala ( socjologia) poszlam tam bo byly miejsca ,nie wiem co chce robic w zyciu . Rzucilam to potem w cholere ,ale mieszkania nie rzucilam i oszukuje rodziców i dalsza rodzine ze studiuje a oni mi przysylają pieniadze na zycie i oplacają mieszkanie. To co mi dają na zycie ledwo starcza na jedzenie nabawilam sie kompleksow ,jestem po prostu paskudą, bez znajomych ,urody ,nic mi sie nie chce

?

i tak nie masz nic do stracenia

no widzisz, ja też z Wawy. mogę się z Tobą spotkać i pogadać, ale najpierw musisz wyłączyć kompa i odespać z 15 h :)

wątpie zebym sie odwazyla spotkac z kims z internetu spotkalam sie z 3 facetami i nic z tego nie bylo ,jeden nawet mnie obrazil tj moj wyglad a drugi sie dobieral do mnie nad wislą :O trzeci po spotkaniu sie nie odezwal, ja pisalam jak idiotka , odpisal '' nie podobasz mi sie, nie pisz wiecej '' - a widzial moje fotki

no pokaa jak nie masz znajomych to nikt cie nie pozna a moze sie komus z wawy z tego forum spodobasz

moge pokazac ale zakrytymi oczami

jestem dziewczyną. i nie dobieram się do dziewczyn :P no pokaż tę fotę, zobaczymy, czy faktycznie jest tak źle

pokaz :)

http://www.voila.pl/338/gyyey/?1

tragiczna nie jestes