Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość olalala21k

Facet nie chce się ze mną kochac;(

Polecane posty

Gość harakirilove
Ja jestem już po "rozmowach". Ja już wszystko wiem. Wiem, że mnie oszukiwał. Że wstydził się powiedzieć, co to robi. Mnie się wstydził powiedzieć ale oszukiwać i pokazywać swoje genitalia obcym ludziom, to się nie wstydził.. Oczywiście tego mu nie powiedziałam. Co by nie robił, to i tak musi minąć kilka lat, zanim ja się przekonam na nowo co do niego. O ile to w ogóle jest możliwe. To byłby normalny człowiek, super facet, gdyby nie ta wada. Widzisz, ja się zastanawiam, nie wiem co się z nami stanie za miesiąc, za rok. Wiem, że to jest mężczyzna, z którym chciałam po raz pierwszy w życiu mieć dzieci, założyć rodzinę. Był moim ideałem, a nawet sam ów ideał zmodyfikował. Rozumiesz? On okazał się lepszy od tego co ja sama kiedyś sobie wyobrażałam. No ale przecież to było zbyt piękne... I tak dzisiaj, kiedy patrzę na zakochane pary całujące się na ulicy, nacieszam nimi oczy, wyobrażam sobie, że to my, ja i on. Smutno mi się zrobiło. Często tak się czuję, jakby on umarł. Jakby już nigdy miało nie być tak jak kiedyś, kiedy "żył".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakręcona

Dla mojego męża, ja tez nie istnieję, przykre że liczy się tylko on, oskarża mnie o wszystko, hm .Czas na zmiany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja mam taki przypadek z żoną. Swoją żoną......Dlatego poszukam kogoś na boku.

Ja chciałbym codziennie, a jej wystrczy raz na dwa miesiace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lura Delusional

Ja nie mam ani narzeczonego ani męża i święty spokój mam !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość El Desperado

Witam ja37l tak mam z żoną wiecznie coś wszelakie bule, a to je a to śpi to zmęczona, sex z mojej inicjatywy tylko szybko i raz w tygodniu to za często. Jesteśmy po slubie 8 lat mamy dzieci od pewnego czasu jest coraz gorzej awantury o byle co, kontroluje mnie co powiem w towarzystwie czasami wolę się nie odzywać bo potem będzie awantura. Kiedyś wyjechaliśmy na weekend bez dzieci miało być fajnie, no właśnie miało po zajęciu pokoju i rozpakowaniu, stwierdziła że musimy wziąść prysznic oczywiście osobno a potem odpocząć bo idziemy na imprezę ok odpuściłem, popowrocie położyła się w luzku a ja koło niej powiedziała żebym dał jej spokój i poszedł na drugie luzko bo jej ciasno.I tak skończył się romantyczny weekend. Wszystko musi być po jej myśli jak nie to foh i po sexie na tydzień może dwa. Teraz postanawiam przyjąć strategie że to mnie głowa będzie boleć naradzie działa już 6 tydzień ale z doświadczenia wiem że normalny zdrowy facet tak żyć nie może, jeśli można to coś doradcie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola
1 minutę temu, Gość El Desperado napisał:

Witam ja37l tak mam z żoną wiecznie coś wszelakie bule, a to je a to śpi to zmęczona, sex z mojej inicjatywy tylko szybko i raz w tygodniu to za często. Jesteśmy po slubie 8 lat mamy dzieci od pewnego czasu jest coraz gorzej awantury o byle co, kontroluje mnie co powiem w towarzystwie czasami wolę się nie odzywać bo potem będzie awantura. Kiedyś wyjechaliśmy na weekend bez dzieci miało być fajnie, no właśnie miało po zajęciu pokoju i rozpakowaniu, stwierdziła że musimy wziąść prysznic oczywiście osobno a potem odpocząć bo idziemy na imprezę ok odpuściłem, popowrocie położyła się w luzku a ja koło niej powiedziała żebym dał jej spokój i poszedł na drugie luzko bo jej ciasno.I tak skończył się romantyczny weekend. Wszystko musi być po jej myśli jak nie to foh i po sexie na tydzień może dwa. Teraz postanawiam przyjąć strategie że to mnie głowa będzie boleć naradzie działa już 6 tydzień ale z doświadczenia wiem że normalny zdrowy facet tak żyć nie może, jeśli można to coś doradcie. 

Ma kochanka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
13 minut temu, Gość ola napisał:

Ma kochanka

Niekoniecznie, ja też. Nie współżyłam z moim facetem, kochanka nie miałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola
13 minut temu, Gość gosc napisał:

Niekoniecznie, ja też. Nie współżyłam z moim facetem, kochanka nie miałam.

To dlaczego..ja też niemam ochoty bo kochanek mnie zaspokoil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gostek
1 godzinę temu, Gość El Desperado napisał:

Witam ja37l tak mam z żoną wiecznie coś wszelakie bule, a to je a to śpi to zmęczona, sex z mojej inicjatywy tylko szybko i raz w tygodniu to za często. Jesteśmy po slubie 8 lat mamy dzieci od pewnego czasu jest coraz gorzej awantury o byle co, kontroluje mnie co powiem w towarzystwie czasami wolę się nie odzywać bo potem będzie awantura. Kiedyś wyjechaliśmy na weekend bez dzieci miało być fajnie, no właśnie miało po zajęciu pokoju i rozpakowaniu, stwierdziła że musimy wziąść prysznic oczywiście osobno a potem odpocząć bo idziemy na imprezę ok odpuściłem, popowrocie położyła się w luzku a ja koło niej powiedziała żebym dał jej spokój i poszedł na drugie luzko bo jej ciasno.I tak skończył się romantyczny weekend. Wszystko musi być po jej myśli jak nie to foh i po sexie na tydzień może dwa. Teraz postanawiam przyjąć strategie że to mnie głowa będzie boleć naradzie działa już 6 tydzień ale z doświadczenia wiem że normalny zdrowy facet tak żyć nie może, jeśli można to coś doradcie. 

Wiem że to nie fer ale dźgałbym ją codziennie. Może by do niej dotarło jaką ci krzywdę robi - sobie także. po dobroci nie? To jak dotrzeć do takiej zołzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Pati

Kurde. Ja mam to samo, jesteśmy z moim 3 lata, mamy małego synka. Od kiedy się urodził bardzo rzadko się kochamy. Po porodzie zaczęliśmy dopiero po 2,5 msc i było całkiem dobrze, później zaś na tydzień, na dwa, raz na miesiąc. Zawsze ta sama wymówka, codziennie strasznie zmęczony, codziennie mu się nie chce, po prostu, ot tak nie i koniec. 

Próbowałam tyle rzeczy że głowa mała. A ostatnio to po prostu zrobiło mi się przykro, bo wlazłam na niego, piesciłam go a on po minucie mówi 'odejdź bo mnie zaraz zdenerwujesz'.. 

No i czuje się jak nie wiem kto... przykro mi mam wrażenie że nie podobam mu się, że nie chce w ogóle się kochać, przez to jak ją wyglądam a sama sobie nie mam nic do zarzucenia!! Dobre cycki, tyłek od zawsze miałam Zajebisty. Mogłabym kręcić mu się po gaciach dupą, wymachiwać moimi włosami do pasa, pięknie wyperfumowana, w swksownej bieloźnie... a on i tak mi powie, że jest za bardzo zmęczony... i po prostu mam sie odsunac. Dlaczegi daceci nie chca siw kochac ?!? Przez to muszę sama się zadowalać 😕

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania36
3 godziny temu, Gość Gość Pati napisał:

Kurde. Ja mam to samo, jesteśmy z moim 3 lata, mamy małego synka. Od kiedy się urodził bardzo rzadko się kochamy. Po porodzie zaczęliśmy dopiero po 2,5 msc i było całkiem dobrze, później zaś na tydzień, na dwa, raz na miesiąc. Zawsze ta sama wymówka, codziennie strasznie zmęczony, codziennie mu się nie chce, po prostu, ot tak nie i koniec. 

Próbowałam tyle rzeczy że głowa mała. A ostatnio to po prostu zrobiło mi się przykro, bo wlazłam na niego, piesciłam go a on po minucie mówi 'odejdź bo mnie zaraz zdenerwujesz'.. 

No i czuje się jak nie wiem kto... przykro mi mam wrażenie że nie podobam mu się, że nie chce w ogóle się kochać, przez to jak ją wyglądam a sama sobie nie mam nic do zarzucenia!! Dobre cycki, tyłek od zawsze miałam Zajebisty. Mogłabym kręcić mu się po gaciach dupą, wymachiwać moimi włosami do pasa, pięknie wyperfumowana, w swksownej bieloźnie... a on i tak mi powie, że jest za bardzo zmęczony... i po prostu mam sie odsunac. Dlaczegi daceci nie chca siw kochac ?!? Przez to muszę sama się zadowalać 😕

Ja miałam podobnie po urodzeniu 2 dziecka seks był rzadko,bo w sumie obojgu nam to odpowiadało,puzniej była budowa domu to wtedy tylko  2razy w miesiącu sie zdarzało bo zwyczajnie nie mieliśmy na to siły,czasami leżeliśmy i mówiliśmy co byśmy chcieli zrobić  w luzku ale podczas rozmowy zasypialismy, przeczekalam jakoś to i teraz dom wykonczony, dzieci odchowane i wróciło dawne szaleństwo, kochamy się codziennie,w weekend nawet kilka razy dziennie, więc wiem że było warto.

Warto rozmawiać z partnerem,my sobie wprost mówiliśmy że jesteśmy zmęczeni czy nie wyspani,ale nie dla wymówki tylko faktycznie tak było.

Cierpliwości i powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.10.2011 o 21:19, Gość olalala21k napisał:

Co mam zrobic żeby mój facet miał w końcu ochotę na sex? Próbowałam już wszystkiego;( Jesteśmy razem 2 lata,a od jakiś dwóch miesięcy zrobił się oziębły i seks dla niego może nie istniec. Ja mam swoje potrzeby, potrzebuję seeeksuu;( pomocy..

Zdradza cię od dwuch miesięcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
53 minuty temu, Vip napisał:

Zdradza cię od dwuch miesięcy

to jest posting z 2011 roku, więc musiałby by być od wielu lat ....

problem czy ona po tylu latach w ogóle przeczyta Twoją odpowiedź i czy jest jej jeszcze bardzo potrzebna. Po takim czasie życie ludzi tak bardzo się zmienia, że zapewne ten problem już został rozwiązany lub rozwiązał się sam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej 

ja tez mam taki problem, jestem w zwiazku 10lat z przerwami. Na poczatku duzo sexu, teraz rzadko. Ja mogłabym codziennie, on raz na jakis czas. Dziwi mnie to. Mowi, ze mu sie podobam i mnie kocha, a sex nie jest najwazniejszy. Dziwne, przeciez to facet... Pytalam czy kreca go inne babki, czy mnie zdradza, czy jest gejem. Juz nie wiem o co pytac... Mowi, ze wszystko jest ok. Wiem, ze nie zdradza mnie, ale to jest dla mnie coraz bardziej dziwne. Poza tym sex z nim to przyjemnosc tylko dla niego, zając się nim, on kilka ruchow i z głowy, j anie pamietam kiedy bylo mi dobrze. Jestesmy jak rodzina, wszystko razem, ale sexu za malo i za slabo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Uważam ze odpowiedniej specjalizacji pomógł by lekarz do którego powinniście udać się razem Jesteście młodzi a chorzy na „starość” To jednak jest poważna sprawa

Edytowano przez Celina60

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×