jak szybko sprzedać mieszkanie , dom?

Witam:) mam pytanie , jak szybko sprzedać nieruchomość ? swoją mam w biurze od roku i nic się nie dzieje , nikt nawet nie przyjeżdza żeby obejrzeć , nie chcę już zmieniać biura ,potrzebuję gotówki i chcę w atrakcyjnej cenie sprzedać mieszkanie ?

Ładnie sfotografować i cena musi być bardzo okazyjna, wtedy na pewno ktoś kupi nawet po to żeby dalej pohandlować :) tyle że Ty na tym stracisz.

to zależy jaka nieruchomość w jakim mieście...

cena ma być atrakcyjna do kupującego, a nie dla Ciebie

zdjecia, wywalic niepotrzebne graty, zrobic lekki remont pic ( popros znajomego palstyka) , dobre oswietlenie, uporzadkowac klatke schodową.

Teraz tak wygląda rynek. Ludzie uciekaja z kraju albo nie mają pieniędzy. To najgorszy okres na sprzedaż domu czy mieszkania bo szczyt kryzysu.

zejśc z ceny Żeby teraz sprzedac cokolwiek cena musi byc znacząco niższa od porównwalnych ofert w okolicy.

wszystko zalezy od ceny....musi byc niska.zalezy tez czy mieszkanie/ dom jest po remoncie czy ne. jeeli wymaga remontu szansa sprzedaz maleje.wazna jest lokalizajc ,jesli to jakies miejsce blisko centrum szybciej sprzedaz/najtrudniej sprzedac stary dm na wsi,nie ma chetnych bo sa zwykle wielkie i do remntu a teraz modne male z poddaszem.

penie brzydkie zdjecia domu, cena za wysoka, wystaw oferte jeszcze raz ale z nowymi ladnymi zdjeciami, cena nizsza lub do negocjacji, teraz jest coraz mniej ludzi w Polsce mlodzi uciekaja za granice wiec ciezko cos sprzedac

Dać atrakcyjna cene .. Bez tego nigdy nie sprzedaż ..

Dać atrakcyjna cene .. Bez tego nigdy nie sprzedasz..

O, Ewa jak zawsze, bardzo wiele wnosząca wypowiedź... Co za babsko wstrętne.

Zejść z 20% z ceną. Teraz na rynku jest tyle ofert że ciężko sprzedać. Widzę u mnie w mieście, że na niektórych domach czy balkonach w bloku są bannery, że do sprzedania i wiszą tak już ze 2-3 lata. Znajoma mojej mamy chciała szybko sprzedać dom i udało jej się dopiero jak zeszła z ceny ponad 30%. Jak to nie Warszawa, czy dobra dzielnica w dużym mieście to ciężko sprzedać.

Ja kiedys spotkałem sie z ofertą domu razem z działką na wsi , 20 km od najbliższego miasta i koles chciał 350 tys .. Nigdy nie sprzeda w takiej dziurze gdzie nie ma nawet biedronki wokół domu za tak wysoką kwotę .. Tak jak ktos ci wyzej napisał wszystko zalezy od lokalizacji .. Ten sam dom na wsi jest wart 2 razy mniej niz w miescie.. Im dalej od dużego miasta tym cena niższa.

Kwestia profesjonalizmu. Miałam taką koleżankę, jeszcze w podstawówce, bystra, cwana, inteligentna. Wystawiła dom rodziców na sprzedaż, bynajmniej nie po atrakcyjnej cenie -Drogo to mało powiedziane. Wystawiła w styczniu zeszłego roku sprzedała w marcu zeszłego roku Czas 3miesiące niecałe i ma prawie melona na koncie. Zawsze była skuteczna.

Ale niska tzn za niska cena nie zawsze przyciąga kupujących :) za to oglądających ma się wielu :p każdy z ciekawości obejrzy dlaczego taniej i najczęściej okazuje się że w lokalu ktoś się powiesił, leżał umarły kilka dni nieznaleziony, albo inne takie :o przynajmniej ja nie spotkałam się z sytuacja, żeby było bardzo tanio bez powodu

ja mieszkam w miejscu gdzie przystanek autobusowy jest 100 metrów . Autobusy do centrum miasta jezdzą co 10 minut , Samochod nie jest potrzebny . Wszedzie cicho nie słychac samochodów ani zadnego hałasu , w pobliżu 4 hipermarkety biedronka tesco Auchan, Carrfeour , .. To jest własnie dobra lokalizacja i ja w takiej mieszkam ..

wrzuć ofertę tutaj. Pokaż jak wyglada to powiem ci co zrobić. Ja swoje mieszkanie spzredałam w 3tyg, a cena wcale superniska nie była. Nie wystawiaj tego w jednym biurze, bo moze byc tak, ze maja wysokie marze i nikt nie chce od nich kupowac. Gadalam z kilkoma biurami i wiem, ze niektóre jak Home Broker dają takie stawki, że nikt nie chce z nimi wspolpracować :) Mi proponowali pośrednictwo kilkukrotnie, ale się nie zgadzałam :)

Ja WAM coś powiem Ja się handelem nie trudnię, nie trudniłam i nie będę trudnić raczej Jedyne czym handluję to akcje waluty i takie tam a wiadomo że to zupełnie coś innego. Ale miałam okazję sprzedawać w życiu swoje auta, których już nie chciałam i raz jachcik oraz rozmaitości z domu i po dzieciach. Zawsze zawyżam cenę. Nie każdy chce się targować. Ale ja nie chcę stracić.

zawyżanie ceny nie jest złe , jest zrozumiałe. Ale pamiętaj ze sa dwa rodzaje kupujacych - pierwszy : zalezy mu na niskiej cenie - drugi zalezy mu na znakomitej lokalizacji , a cena nie gra roli .. Jezeli sprzedajesz dom w dziurze w cenie ktora nie jest niska zaden z powyzszych kupujacych sie do ciebie sie nie zgłosi .

To od 2010 nie możesz sprzedać? O to już raczej nie sprzedasz;)

drugi klient jest w stanie zapłacic wysoka cene , za wysoki standard .. Czyli szkola 100 metrów , biedronka 100 metrów od domu , zero hałasu daleko od głównej ulicy , autobusy co 10 minut ( a nie raz na godzine ) .. nie liczy sie zatem tylko standard mieszkania , a takze otoczenie . Otoczenie wpływa na cene..

nie udaje ci sie sprzedac mieszkania bo twoja oferta jest słaba .. Albo dajesz za wysoką cene . Albo sprzedajesz mieszkanie w nieciekawym miejscu i nikt go nie chce

Daj ogłoszenie na tablicy pl

Jeśli priorytetem jest czas to uratuje Cię albo fuks, albo pośrednik. My też szybko potrzebowaliśmy kasy, więc wybraliśmy to drugie. W Poznaniu dobre opinie ma Marcin Wilczyński, musiałabyś sprawdzić czy poza wielkopolską też działa, bo ja nie wiem.

Chciałabym sprzedać dom, ponieważ załatwiłam sobie od czerwca pracę jako prostytutka :) No wiecie, na wakacje dużo ludzi będzie wyjeżdżać to sporo klientów będę miała a sama nie wiem ile czasu byłabym w domu.

Tez jestem za tym aby po prostu ogłaszać, albo umieszczac już w konkretnych biurach nieruchomości – wtedy masz wieksza szanse dotarcia do duzej ilości . Tylko proponuje poszukac zaufanego biura, ja akurat mialam polecone http://www.milenium.nieruchomosci.pl/ , troche się obawiałam na poczatku calej formalności i udostępnienia tego,ale udalo mi się znaleźć kupca. Wiec generalnie trzeba się dobrze rozreklamowac no i czekać..

Żeby szybko sprzedać nieruchomość trzeba mieć dobrą ofertę do zaproponowania. Ma na to wiele rzeczy - stan, lokalizacja i oczywiście cena. Moja rada - popracuj nad ofertą, opisem i zdjeciami, a potem zamieść ogłoszenie. Ja dałam ogłoszenie przez http://prywatnaoferta.pl - ogloszenie bylo doslownie wszedzie gdzie sie da i kupiec znalazl sie po tygodniu.

Jak twierdzisz że masz je w biurze i od roku nic się nie dzieje zmień biuro na takie które jest dłużej na rynku mają lepsze dojścia ja swoje sprzedałam w przeciągu 2 miesięcy http://nieruchomoscilubin.com/ wydaje mi się że poszło szybko z ich pomocą więc może rozejrzyj się w swojej okolicy

Najlepiej skorzystać z pomocy biura nieruchomosci, oni wiedzą jak ogarnąć temat. Ja korzystałam z http://www.radzinskinieruchomosci.pl/8,zglos-nieruchomosc.html i chyba po miesiącu miałam klineta na mieszkanie.