Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość co myślicie.....

Warto zainwestować trochę więcej we wózek?

Polecane posty

Gość co myślicie.....

Wiadomo, że ceny są różne. Cały zestaw można dostać za 700 zł, ale są też wózki za 2-5 tys. Póki co potrzebuję wózka na gwałt, bo termin porodu za 3 tyg. większość oglądałam w sklepie, dużo siedziałam w tej tematyce i teraz chcę zamówić wózek na all. Nie jesteśmy bogaci, nie mamy domu z basenem i mercedesa, ale do ciąży podeszliśmy z głową, dużo wcześniej zaczęliśmy odkładać na wyprawkę i teraz myślę, że 3 tys. moglibyśmy wydać na wózek, ale pytanie czy warto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warto kupic wozek lekki,patrz
kup wozek lekki , patrz na wage , czy ma skretne amortyzowane kola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my powiedzieliśmy
powiem ci szczerze jako Matka mam jedno dziecko i drugie w drodze kupilismy wózek za przeszło 2 tys i nie ważne jaka cena ale ja nie kupie już wózka wielofunkcyjnego :) po 1 cieżkie są ja nie nawidze cieżkich wózków używalismy gondoli do 6 miesiaca potem spacerówkę i w spacerówce może 2 miesiace jeżdziłam i sprzedałam wózek. kupiłam lekką spacerówkę która waży 6 kg a nie 16 ;/ i teraz jak będę kupować to tylko gondole i fotelik .a spacerówkę kupię jak już córa będzie na tyle mocna by siedzieć. wózki wielofunkcyjne są cieżkie dlatego nie zdecyduje sie na jego zakup.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drdeth
na zimę lepszy wózek cięższy bo śnieg zalega, takiegim "piórkiem" lekkim to nie przejedziesz 2 metrów. Ja mam zamiar wydac na wózek coś ponad2tys zł (chciałam x-landera albo maxi cosi). Ale ja rodzę na wiosnę. Wózek będzie ciężki to fakt, wielofunkcyjny, ale mieszkam w domu nie na 11 pietrze w bloku i nie będę go nosić. Poza tym wychodze z założenia, że lepsze pożądne, jakościowe a cięższe, niz byle jaki badziew za 1000zł co nim nawet 6 miesięcy nie pojeżdże, bo koła będą skrzypieć, a plastiki trzeszczeć. Ja lekką spacerówke mam zamiar kupic jak dziecko sporo podrośnie czyli jak będzie mieć ponad 2 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warto kupic wozek lekki,patrz
wszystko zalezy jaki to wozek wielofunkcyjny , bo bywaja lzejsze ( ale cene maja wyzsza ) , ale tez uwazam ,ze wielofuncyjne nie sa taki fajne. Mozna kupic fajny i lekki . Mysle ,ze to dobry pomysl kupic gondole do 6 m-cy , a potem lekka spacerowke , ale zeby miala regulowane oparcie do spania , ochraniacz na nozki , folie . Przy drzogich wozkach akcesoria dokupuje sie zazwyczaj osobno .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaaaaaaaalenstwo
To nie prawda, że wszystkie wóźki wielofunkcyjne są ciężkie. My znaleźliśmy taki, który jest lekki. Jeśli chodzi o to ile wydać na wózek. Moim zdaniem warto przede wszystkim kupić dobry fotelik- firmy, która wystawia swoje wyroby w crashtestach i które otrzymują dobre oceny. I do tego kupić wózek (ale też nie najtańszy). My kupujemy cały zestaw za ok 1800 zł. W tym jest wózek (gondola i spacerówka) i fotelik maxi cosi z adapterem do wózka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warto kupic wozek lekki,patrz
drdeth - mozna kupic lekki zestaw wielofunkcyjny za 3-4 tys. To ,ze zestaw jest ciezki wcale nie znaczy ,ze porzadniejszy :-0 Jakosc , akurat tutaj nie idzie w parze z waga wozka :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patrz na wagę wózka
najlepiej jedż do sklepu i postaraj sie go podnieść jeżeli udzwigniesz bez problemu to taki kup.. ja kupiłam xlandera i z ledwoscią go na 2 pietro wtargałam;/ nie mówiąc o tramwajach ;/ ja sporo jeżdżę do mamy z córeczką bo maż do pózna pracuje wiec pozostaje nam komunikacja miejska autobusy ok bo są niskopodłogowe.. za kilka tygodni kolejne dziecko i nie kupie już xlandera straszna kobyła z niego ;/ myślę na coneco toledo chameleon lub barracuda..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vi-
moje dziecko urodziło się zimą. więc na początku werandowanie, potem poprostu spała na balkonie w wózku. w 5 miesiącu już siedziała i za cholerę nie chciała leżeć w gondoli. reasumując gondolą byłam na dworze 5 może 6 razy. Dziękuję swojemu rozumowi, że nie wydałam dużo kasy na wózek, bo chyba miałabym wyrzuty sumienia. zaraz kupiłam lekką, rozkładaną spacerówkę za ok 300zł i używamy jej do dziś. moim zdaniem nie ma sensu wydawać dużej kasy na gondolę - naprawdę nie uzywa się jej długo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredna małpa27
moim zdaniem warto wydać więcej na wózek.my mamy casualplay s4 .zestaw kupiliśmy w 2009.spisał się rewelacyjnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WIOSNA!!!
WIOSNA!!! BRAĆ WÓZKI I NA SPACER!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pisałam właśnie w innym temacie że moim zdaniem nie warto inwestować w pierwszy wózek, lepiej kupić taki w rozsądnej cenie i potem porządną spacerówkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie warto (moim zdaniem) Miałam rożne. Za kilka tysięcy, za ponad 1000 i najfajniejszy jaki dotąd miałam to wózek za 250 zl- spacerówka. Ja z gondoli zawsze korzystałam krótko (przy Zosi tak do 4 miesiąca bo potem się przekręcała i "wychodziła" z gondolki) Najważniejsza jest spacerówka moim zdaniem. Ale tu też trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie jaka ona ma być. Czy trzeba czegoś lekkiego , co się dobrze składa do małych rozmiarów czy raczej wózka na wiejskie drogi z dużymi kółkami. U nas coś miedzy 1 a 2 czyli bertoni Foxy. Kosztuje grosze, jest fajny, mnie się podoba i ma wszystko co potrzeba. Nie byłam do niego przekonana bo mi się za bardzo plastikowy wydawał, ale przeżył pierwszy rok i się spisał całkiem nieźle. Wielofunkcyjne moim zdaniem są do bani bo albo gondola w nich jest beznadziejna, albo spacerówka. 3 tys na wózek z którego się korzysta okolo 2 lat to moim zdaniem duży i niepotrzebny wydatek, ale każdy robi jak uważa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pół jabłuszka
Ja wybrałam x-landera. Dziecko przesadzę do spacerówki (ok. 5-6 miesięcy) późną jesienią (październik-listopad) więc stwierdziłam, że spacerówka na zimę musi być porządna żeby przepchać sie przez te śniegi. Wózek ciężki, ale mieszkam w domu, nie na 10 pietrze w bloku i dla mnie nie stanowi to problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam wózek Bolder z firmy Implast - idealny nie jest, ale ma bardzo duza gondolę. Synek jeździł w niej tak z 9 mies. Jeśli mieszkasz na parterze, to chyba nei ma znaczenia czy wózek będzie cieżki (ale za to bardziej stabilny), czy lekki. Zaletą wózków wielofunkcyjnych jest to, ze krzesełko spacerowe możesz umocować tak, ze dziecko siedzi twarzą do Ciebie. W spacerówkach zawsze dziecko siedzi tyłem do Ciebie, więc go nei widzisz. Mój synek ma skończony roczek, ale nie wyobrazam sobie, aby nie widzieć co robi w wózku - czy śpi, czy się uśmiecha, czy jest smutny, czy sie wychyka, czy siedzi krzywo, czy nie ściagnął rękawiczek (zimą), czy mu czapka nie spadła na oczy itp. Jak już będzie bardziej samodzilny, chodzący, mogący sam sobei coś poprawić, to zamienię mu krzesełko na tyłem do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam wózek za 2 tys- bo tyle nam na poczet wózka rzuciła rodzina, ale planowałam becikowe na to przeznaczyć. Kupowałam wózek na wiosnę, chciałam żeby był możliwie lekki, łatwy w składaniu, skrętny- i stanęło na Mutsy. Właściwie tylko jedną wadę w nim widziałam, ale nie bardzo istotną. Na pewno bym nie kupiła wózka zupełnie w ciemno, przez internet. Musiałam pomacać, obejrzeć, sprawdzić. Przez net kupiłam w końcu bo tak było taniej, ale wózek który widziałam na żywo. Dla mnie warto było, bo wózeczek solidny, planujemy więcej dzieci i będą z niego korzystały, miałam dodany fotelik maxi-cosi który mogłam wpiąć w stelaż, a teraz w tym foteliku już drugi członek rodziny jeździ. Nie wyobrażam sobie w zimie jeździć innym, bo pełno lodu, kałuże, krzywe jak diabli chodniki... Ale fakt- właśnie na wiosnę kupiłam lekką parasolkę, bo spacerówka ważyła 12 kg, dziecko prawie 10, jak dochodziła moja torebka, jakieś gadżety dziecka i zakupy, momentami waga podchodziła do 30kg, które musiałam tachać po schodach. Obecny wózeczek wazy 5 kg i mogę go na pasku na ramieniu zawiesić. Dużo zależy od tego po jakim terenie jeździsz, czy mieszkasz w domu lub bloku z windą, czy po schodach będziesz nosiła, czy wózek ma być dla jednego dziecka a potem sprzedany/oddany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajecznisia
Zalezy jaki masz styl zycia. Ja spacerowki mam dwie -lekka taniutka,jak mam pojsc gdzies,tachac po schodac itp. oraz konkretna maszyne z pompowanymi kolami,bo codziennie chodze na spacery po wsi po weetepach jesli mieszkasz w miescie,to kupilabym na twoim miejscu wozek spacerowy od razu,ale taki rozkladany na plasko. mozesz w nim wozic dziecko od urodzenia. gondola u mnie byla w robocie 5 mcy potem byl protest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam..
ja np. jeżdżę swoim wózkiem już bardzo długo, mam jeden wielofunkcyjny, rider jane, i narazie nie mysle o zmianie na mala spacerówkę, bo sie boję że nie będzie dwała rady po terenach i będzie niewygodna dla dziecka, a mój w miarę dobrze amortyzowany więc śmigam gdzie mogę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MYSLE ,ze warto mi sie firmowe sprawdzily a zwykle rozlecialy szybko,ja wierze w marki typu quinny,mutsy ,britax itd....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam wózek przy pierwszym dziecku za 700zł i za 2,5tyś przy drugim >i nigdy już bym nie kupiła wózka za 700zł ,bynajmniej takiego jak mieliśmy ..toporny,niewygodny ,ledwo do auta się mieścił ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikolec
Jakbym miala miec kiedykolwiek drugie dziecko to kupowalabym wozek ktory: - ma skretne kola - jest lekki - gondole ma na pasku do przenoszenia - w spacerowce pas kroczny - pasy piecio punktowe - pozycja do lezenia a jak kogos stac na wozekza 3 tysiace to czemu nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwielbiam arbuza
Ja tez uważam że na wózku nie powinno się oszczędzać. Rozumiem oczywiście i nie krytykuję jak ktoś kupuje wózek za 500 zł bo na droższy go nie stać, ale jesli tylko możemy sobie pozwolić na coś kosztowniejszego to dla wygody i bezpieczeństwa naszego dziecka warto. Ja sama kupiłam dość drogi wózeczek Orbit Baby - bardzo modny wśród celebrytów, ale nie dlatego go kupiłam. po pierwsze jest wózkiem ekologicznym i zdrowym, nie ma w sobie żadnych toksyn którymi nafaszerowanych jest wiele tanich i nie tylko wózków , po drugie tkaniny sa oddychające i ma specjalny system wentylacji więc dziecka nie odparzy i się nie zapoci co ważne w upały, po trzecie ma długa dochodzącą do nóżek prawie budkę która chroni przed szkodliwymi promieniami UV i wiatrem . No i ma takie specjalne podstawki pod gondolę czy siedzisko spacerówki że można z niego zrobić kołyskę albo leżaczek który sie buja. To dla dziecka, a dla mamy obracane o 360 stopni siedzisko, wyjmowany kosz spod wózka, praktyczne tacki na kubeczek i drobiazgi dziecka i wygoda prowadzenia. Za taki wózek warto zapłacić trochę więcej, w końcu ma porządnie służyć nam i dziecku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×