Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mała 22

mój chłopak jest zazdrosny ;(

Polecane posty

Gość mała 22

mój chłopak jest chorobliwie zazdrośny ;( nie pozwala mi mieć kolegów, z koleżankami też nie mogę wyjść bo napewno mnie ktoś poderwie, nie mówiąc o tym żeby jechać bez niego na dyskoteke z samymi kumpelami ;( kiedy zobaczył moich byłych w moich znajomych na nk to powiedział że napewno coś do nich czuje dalej bo ich nie usunełam a ja po prostu uważam że to dziecinada... kazał mi usunąć wszystkich kolegów z którymi kiedykolwiek się spotkałam, na każdej imprezie musi strzelić focha a to że jest jakiś mój były (a jaka w tym moja wina?) a to że ktoś mi cześć powiedział... ciągle mnie zadręcza swoimi podejrzeniami.... jak wykąpie sie wcześniej to potem trzy dni mi wmawia że sie z kims spotkałam, kazał mi zmienić nr telefonu "bo napewno ktoś do mnie pisze" (czego nie zrobiłam i była afera) ;( najbardziej truje o miom byłym ;( rozstałam się z nim 2 lata temu i już dla mnie nie istnieje, byłam z nim tylko 3 miesiące i niestety za szybko mu zaufałam i przeżyłam z nim pierwszy raz, do tego w samochodzie co zdaniem mojego chłopaka świadczy o tym że jestem łatwa ;( na kazdym kroku mi to wypomina, mówię mu że tego żałuje i bylam po prostu naiwna ale on twierdzi że tak tylko mowie żeby nie był zły... obraża sie srednio co kilka dni i zawsze o moja przeszlosc bo teraz ja mu nie daje zadnych powodów do zazdrości... mimo to ciągle słysze że jestem łatwa i każda inna dziewczyna jest lepsza ;( w sensie że napewno nie musiałby sie czepiac jakby mial inna... ;( poza tym to mowi ze strasznie mnie kocha ale ja już nie daje rady ;( kiedy mu to tlumacze to mnie straszy ze cos sobie zrobi ;( nie wiem co robić przez niego nie spie po nocach i ciągle przypomina mi sie to co on mówi ;( sama powoli zaczynam mysleć ze jestem nic nie warta ;( dziękuję wszystkim którzy doczytali to do końca ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgfhj
ten twoj chlopak jest mega zakompleksiony i zaborczy. moja rada- uciekaj od niego poki mozesz. za kilka lat nie wypusci cie z domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 49830
to chyba podchodzi pod psychiczne molestowanie, jak ktoś może mówić o osobie którą rzekomo kocha że jest łatwa i nic nie warta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedyś też tak miałam . Nie mogłam nawet spódniczki mini założyć ,zatańczyć z kolegą , czepiał się o każdy sms itp ale się nie dałam można powiedzieć że stępiłam tą jego zazdrość . Czasem jeszcze ma wybuchy zazdrości ale to nic w porównaniu z tym co było . Walcz z tym na pewno nie pozwalaj sobie , tłumacz ,tłumacz i jeszcze raz tłumacz też rzuć fochem , jeśli będziesz na to pozwalała to nie będziesz miała życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden...2011
Daj sobie z nim spokój. Facet zniszczy ci życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała 22
później opczywiście mnie przeprasza i mówi że wie że źle robi tylko co z tego jak za pare dni znów to samo ;( tłumaczy mi to w ten sposób że jest podejrzliwy dlatego że boi się żebym się nie okazała taką która sypia z kim popadnie itd... tylko że jesteśmy już prawie rok razem to chyba powinien to sam wiedzieć ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakbym czytala o sobie
ja mialam takeigo chloapka prawie 2 laata pod koniec jakies pol roku ostatnie zaczal miec akei schizy wczesniej mial ale nie az takie, ale jego to chyba juz przechdoza wszelkie absurdy: np/. spotkalam sie z nim i mialam odrosty po goleniu bo np dzien wczesniej sie ogolilam(a sie z nim nie widzialam) to napewno go z kims zdradzilam i sie z kim spotkalam bo sie ogolilam;/ w domu zostalam nie posz;lam do szkoly bo bylam chora- napewno ktos do mnei przyszedl w tym czasie, poszlam spac po po;udniu- napenwo jestem zmeczona po jakism seksie bo sie epwnie z kims spotkalam w poludnie albo nie bylam w szkoel tylko u jakiegos kolesia, nie wspomne juz o sparwdznaiu teleofnu, gadu gadu, spojrzeniach na ulicy na mijajace osoby, kolegach ktorym mowie czesc, dyskotekahc i fochach. DAJ SOBIE Z NIM SPOKOJ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakbym czytala o sobie
zerwij z nim bo on sie nie zmieni, ja jak spotkalam niedanwo mojego bylego przypadkiem to oczywiscie mimo ze juz nie jestesmy razem z kilka lat zaczynal te swoje teksty zobaczysz jak odzyjesz, jak sie bedziesz cieszyc z glupiego wyjscia, o przy okajzi ja musialm robic koelzance zdjecia teleofnem i mu pokazywac z data i godizna bo mi nie wierzyl ze wychdoze na chwiel na dwor do niej haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakbym czytala o sobie
i mowie ci tak sie balam ze on mnei zostawi, ze zerwie bo tak mi nie wierzy a ja staram sie byc wporzadku, a teraz jak go widze to sama nie wiem co ja w nim widzialam ! nigdy nawte jakby mi placili;pi to bym sie z nim nie zeszla;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała 22
już nieraz mu mówiłam że gdybym go nie kochała to już bym go dawno zostawiła... ale to nie jest takie proste :/ mówi że widzi właśnie jak go kocham bo nawet mu nie chce pomóc.... bo podobno wie że ta zazdrość to problem... mówiłam żeby szedł do psychologa czy coś ale jakoś nie widzę żeby się tam wybierał... dzięki Wam za rady myślałam że może to faktycznie moja wina że jest taki ale teraz już przejrzałam na oczy ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łatwo powiedzieć zostaw go, wykonać trudniej, wiem, bo sama przez to przechodziłam, mój były był identyczny, a męczyłam się z nim 3 lata, bo nie mogłam zebrać się, żeby to zakończyć. Podejrzewam, że jesteś osobą spokojną, ugodową, może troszke nieśmiałą i łudzisz się, że jeśli będziesz z nim spokojnie rozmawiać i wybaczać jego fochy to wszystko będzie dobrze, niestety nie będzie. Tak jak mówie, przechodziłam to samo, odciął mnie od wszystkich, nie mówię tylko o kolegach, ale również o koleżankach, ciągle słyszałam, że są głupie i jeśli ja się z jakąś tam zadaje, to on nie chce mieć ze mną do czynienia. Pretensje o byłego również były na porządku dziennym, słyszałam jaka to ja nie jestem. O wyjściu na impreze, czy na głupią kawę z koleżanką mogłam zapomnieć. Co najśmieszniejsze był nawet zazdrosny o swoich kolegów, kiedyś wyszedł do sklepu, a ja z jego kolegą siedziałam w kuchni(to był jego gość) dzwonił żeby mnie sprawdzić, nie odebrałam, więc jak wrócił usłyszłam, że mam spierdalać, że nie będę się puszczać w jego domu. 3 lata zajeło mi zobaczenie, że to mały, zakompleksiony człowiek, który nie ma mi nic do zaoferowania. Po rozstaniu poczułam, że żyję, owszem było ciężko, czasami nawet nachodziły mnie głupie myśli, żeby do niego wrócić, ale teraz z perspektywy czasu wiem, że to była najlepsza decyzja. Uciekaj póki możesz, nie trać tyle czasu co ja, gdzieś napewno jest ktoś, kto zaakceptuje Cię taką jaka jesteś;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ma rację. Ja bym sie na jego miejscu z Tobą nie wiązał. Dałaś dziewictwo innemu w samochodzie, nie uszanowałaś swojego przyszłego faceta, nie uszanowałaś swojego przyszłego męża. Zadaj sobie pytanie co zrobiłaś ze swoim dziewictwem, czy dałaś je temu jedynemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggdgf
dziewczyny to jednak sa odporne, mi jakby dziewczyna robila takie jazdy to so bym sie dawna pozegnał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cenie prywaatnosccc
U mnie zaczynało się identycznie, uwierz z czasem będzie gorzej... też jakieś głupie dogadywanki, brak zaufania, awantury... potem sam mnie zdradził, perfidnie, okłamał, oszukał, zrównał z ziemią... :o mój ojciec jest identyczny więc chciałabym mieć zupełnie inne życie. Mój obecny przez 5 lat też był do rany przyłóż, zazdrosny? Może z dwa razy ... kiedy naprawdę miał ku temu powody... a teraz i jemu coś zaczyna z tą zazdrością... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała 22
ha ha akurat... kazdy może popełnić błąd wtedy ufałam mojemu byłemu i nie sądziłam że jak to z nim zrobię to mnie zostawi... nie wspomne o tym ze mój obecny chłopak chodził ze swoją sąsiadką i przespał się z nią po 10 dniach... i że przypadkowy numerek z dziewczyną poznaną w barze też mu się zdarzył... on się niby szanuje... to chyba nie jest takie trudne nie czepiać się o przeszłość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba (nie)normalna.
Mój eks był identyczny...jeśli go nie zostawisz zniszczy Cię psychicznie...i nie , tacy ludzie się nie zmieniają...najlepsze wyjscie z tej sytuacji to kopnać go w tyłek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba (nie)normalna.
On już Cię owinął wokół palca...jesteś na takim etapie , że zrobisz wszystko o co tylko "poprosi" ...najpierw Cię zwyzywa , wmówi zdrade , a potem przeprosi...kilka dni będzie ok i znowu Cię zgnębi..to taki typ faceta, szuka ofiary a potem się nad nią znęca psychicznie , założe się , że nie byłas pierwsza...2 lata przez to przechodziłam , minął ponad rok a ja w koncu wiem , że zyje...robie co chce , rozmawiam z kims chce, ubieram się jak chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała 22
Looooser tak samo ja mogę powiedzieć że on nie uszanował mnie bzykając inna po 10 dniach albo jakąś obcą panienkę... tylko że ja wiem że źle zrobiłam i nie musi mi tego w kółko wypominać... ja go nie oceniam tak jak on mnie i mój były chłopak nie jest wcale w moim sercu... uważam związek z nim za jedną wielką pomyłkę i wcale nie uważam się za łatwą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba (nie)normalna.
awiesz co jest w tym wszystkim "najlepsze" ?! że mi wmawiał zdrade a sam mnie zdradził :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba (nie)normalna.
Looooser czy jak Ty tam masz won z tego tematu zakichany prawiczku:classic_cool: autorko nie wdawaj sie z nim w dyskusje , to palant.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdfghjkjhgf
przede wszystkim nie daj sie! i nie czuj sie winna! ja kiedys bylam taka zazdrosna, ale o kolezanki, znajomych. moj facet nie wytrzymal dlugo, pewnego razu powiedzial ze nie zyczy sobie zebym go oczerniala, ze po co z nim jestem skoro mam o nim takie zdanie i zakonczyl nasz zwiazek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała 22
czuję się manipulowana ale ciągle mam nadzieję że on się zmieni ;( tylko że zawsze jest tak że i tak wychodzi że ma rację tzn on mi tak wmawia ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×