Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dziewczyna 22

BŁAGAM NIECH KTOŚ ZE MNĄ POROZMAWIA OD SERCA-BEZ OBELG... :(

Polecane posty

Gość dziewczyna 22

Mam problem, on dotyczy mnie i mojego narzeczonego. Wiem, że dla niektórych to może być nie do zrozumienia, ale zauważcie za nim mnie ocenicie, że każdy jest inny i ma inne spojrzenie na życie i związek. Jestem z moim narzeczonym już ponad 5 lat... Od prawie dwóch mieszkamy razem u mojej mamy w domu, wszystko jest jak najlepiej. Kochamy się. Od pewnego czasu mój narzeczony stara się o przyjęcie do policji, wszystko się udało, ma rozpocząć szkółkę jakoś na koniec listopada. I tu się wszystko zaczyna... :( Szkółka trwa 6 miesięcy, daleko ode mnie, zupełnie w innym mieście... Ja sobie nie potrafię tego wyobrazić... Nie wiem jak to będzie przez ten czas nie chcę by mnie zostawił... Tłumacze mu to, on mnie nie rozumie... :( co mam zrobić, jak sobie z tym poradzić... :( pomóżcie błagam... :( i proszę nie obrażajcie mnie od razu... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba (nie)normalna.
przesadzasz...szukasz dziury w całym...doskonale wiesz , że są 3 rozwiazania , albo pojedziesz z nim , albo zostaniesz i poczekasz , albo sie rozstaniecie...tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna 22
nie mogę z nim pojechać to są koszaru... ośrodek zamknięty, nie ma wstępu dla innych!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czekaj to ty masz narzeczonego czy "osobistego ochroniarza"? nie da się być ze sobą 24h na dobę i trzeba też myśleć o przyszłości. poza tym to tylko pół roku a na pewno będzie przyjeżdżał na weekendy i telefony też istnieją. od tego że nie będzie non stop przy tobie świat się nie zawali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam weny na nick
Przecież możecie się odwiedzać, sa telefony komputery. Rozłąka i tęsknota umacniają związek, Wyobraź sobie co będzie z apół roku jak już wróci, zwariujesz ze szczęścia. Będziecie to mieli za sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaboga123
przecież wróci :) poza tym co weekend będzie miał przepustki :) wiem bo sama staram się dostać do policji. Będzie Cię odwiedzać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba (nie)normalna.
na 100 % prowo...wątpie , że są na świecie jeszcze tego typu kobiety jak autorka:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna 22
ale będzie mi strasznie źle, ufam mu, tak myślę... nie dawno zmarł mój tata, to dzięki mojemu narzeczonemu udało mi się to jakoś przetrwać... on ma wyższe magisterskie, przecież może znaleźć sobie inna pracę, taką gdzie nie będzie musiała wyjeżdżać... co Wy byście zrobiły na moim miejscu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaboga123
puściłabym i czekała aż wróci ;) nie można zabraniać spełniać komuś marzeń. Szczególnie jeśli jest to osoba na której nam zalezy i którą kochamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfisdfbiodfbosdnosdfjnsf
zawsze szczery jak zwykle te sam odpowiedzi, nic sensownego. Jesteś ciemny jak tabaka w rogu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna 22
to nie jest prowokacja, mam jeszcze łzy w oczach po rozmowie z narzeczonym, którą przed chwilą odbyliśmy... a jeśli będzie ta najgorsza wersja, on mnie zdradzi... całe 5 lat będzie na nic??? będzie mi ciężko bez niego PS dziękuję że ktoś mnie rozumie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobieto puknij się w głowę i pomyśl że NIKT nie będzie za tobą łaził cały czas. Trochę samodzielności. Zachowujesz się jak dziecko które płacze jeśli nie ma rodziców koło niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margaretka656565
Mam podobna sytuacje - my z narzeczonym nie mieszkamy nawet w tym samym kraju...jest ciezko ale zawsze znajdzie sie sposób zeby spedzic troche czasu razem - poza tym telefony, komputery - dasz sobie rade. Bedzie Ci go brakowac ale taka rozlaka was wzmocni. Watpie zebyscie ze soba zerwali tylko ze wzgledu na ta rozłake kilku miesieczną. Postaraj sie wymyslic kilka sposobow na to zeby rozbudzic w nim w tym czasie tesknote - bardzo bedzie pragnal do Ciebie wrocic - bedzie miec swiadomosc ze czeka na niego cudowna kobieta - ta jedyna. Powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :))))
jA CZEKAŁAM NA SWOJEGO 2 LATA I PRZEŻYŁAM TO TY PÓŁ ROKU TEŻ PRZEŻYJESZ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna 22
kocham go bardzo, i pragnę by był najszczęśliwszy w życiu, ale niech on spojrzy na mnie! co ja tu będę sama bez niego przechodziła... :( on mówi że robi to dla nas???!!! jak to dla nas nie rozumiem tego, jak chce zrobić coś dla nas to niech przy mnie będzie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrozum to ze gdzieś wyjeżdża nie oznacza że na 100% ciebie zdradzi... Z igły robisz widły. Równe dobrze zdrady można dokonać wychodząc na 10 minut do sklepu. Jak kocha to nie zdradzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba (nie)normalna.
a co Ty myślisz , że jak facet mieszka w Twojej miejscowosci to nie moze zdradzić?! zdziwiłabyś się ...sorry za tą moją wredote ale inaczej sie nie da z Toba autorko...nie mozna kogos trzymac na siłe , lamentujesz jakby naprawde cos powaznego sie stało...a tu tylko facet wyjezdza na 6 mcy do szkolki...wielkie mi co...daj sobie na luz , trzymasz go w zlotej klatce , chlopak wyjedzie zachlysnie sie wolnoscia i wtedy dopiero da do wiwatu...ja na twoim miejscu bym sie uspokoila i nie robila z igly widly:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jeśli będzie ta najgorsza wersja, on mnie zdradzi... całe 5 lat będzie na nic??? będzie mi ciężko bez niego Skarbeńku, jesli zechce Cię zdradzic, to zrobi to w waszym łózku tuż przed Twoim przyjsciem z pracy ;) PROWO!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A pomyślałaś z czego będziecie w przyszłości żyć? To jest właśnie to co robi dla was będzie miał prace która gwarantuje zatrudnienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna 22
margaretka656565 i :))) jesteście kochane... :( ale mi i tak jest ciężko, on jest teraz na mnie bardzo zły, że chcę mu to wybić z głowy, nie potrafimy normalnie ze sobą porozmawiać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mogę zrozumieć, że się boisz, ale to jest delikatnie mówiąc nieracjonalne. 6 miesięcy to nic, szybko zleci, a jeżeli miałby Cię zdradzić równie dobrze mógłby mieć kochankę już teraz, nie trzeba jechać na 6miesięczną szkółkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze szczery jak zwykle te sam odpowiedzi, nic sensownego ciesze sie, ze sie do tego przyznajesz, ale jak popracujesz nad soba to w koncu wyplodzisz jakis post warty przeczytania i przemyslenia trzymam kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :))))
SAMA POWIEDZIAŁAŚ ŻE BĘDZIE W KOSZARACH WIĘC O JAKIEJ ZDRADZIE MOWA?? TROCHĘ ZAUFANIA. Dziwię się że tak długo razem wytrzymaliście naprawdę, przecież nie możesz ciągle siedzieć koło niego jak pójdzie do pracy też będzie miał służby pewnie 24-godzinne i co będziesz z nim na policji siedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfisdfbiodfbosdnosdfjnsf
No Ty już swoje jak widać znasz na pamięć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna 22
Levviatan tak wiem, on też mi to tłumaczy... ale jak to przetrwać? ja studiuję zaocznie, jak wróci na weekend ja będę na uczelni!!! po prostu będzie mi okropnie ciężko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba (nie)normalna.
Ty jesteś aż taka głupia czy udajesz?! facet ma siedziec w domu , nie realizowac swych marzen , bo księżniczka nie wytrzyma bez niego 6 mcy?! ja pierdole:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :))))
to masz wyjście ty zrezygnuj ze studiów a nie on ze szkółki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×