Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dziewczyna 22

BŁAGAM NIECH KTOŚ ZE MNĄ POROZMAWIA OD SERCA-BEZ OBELG... :(

Polecane posty

Gość chyba (nie)normalna.
ja na jego miejscu bym cie w dupe kopneła , gdybyś mi tak lamentowała...Ty jestes od niego najnormalniej w swiecie uzalezniona:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zachowujesz się jak pewna dziewczyna która kiedyś do mnie "startowała" wystarczyło że się stało coś co ona nie przewidziała lub było jakieś zaliczenie na studium to od razu wielka panika, stresy, pytanie się każdego co może być na teście (tak jakbyśmy znali pytania...), i jest ona chodzącym kłębkiem nerwów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna 22
tam są kobiety i mężczyźni w tej szkółce, a w tym roku z tego co wiem wiele kobiet starało się o przyjęcie nigdy nie miałam powodu by martwić się o zdradę z jego strony, zawsze bym wierny i kochający... ale kobiety są różne, same mogą wskoczyć do łóżka, a ja i tak pewnie się prawdy nie dowiem... na pewno mnie rozumiecie, że będzie mi ciężko beż niego zasypiać i w ogólne oduczyć się tego co na co dzień było dla nas jak chleb powszedni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyna, przesadzasz, poza tym jesteś straszną egoistką. Wiedziałaś już dawno, że chłopak chce iść na szkolenie, że chce pracować w policji. Nagle Ci się odwidziało bo TOBIE będzie przykro...a myślisz, że jemu nie? On będzie w tym gorszej sytuacji, że jak sama powiedziałaś nie będzie go mógł nikt odwiedzać, tylko obcy ludzi ze szkolenia. Nic przyjemnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :))))
no faktycznie a jak one wskoczą to on będzie się opierał już to widze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba (nie)normalna.
na pewno Cię zdradzi...jak nic , nie zdarzy tam dojechać a już bzyknie jakąs laleczke w pociągu...zobaczysz:classic_cool: :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :))))
a może on dlatego jche tam jechać spokój bedzie miał co nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba (nie)normalna.
użyją kajdanek:classic_cool: a on będzie się bronił swą wielką pałką:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :))))
no i mamy odpowiedz czemu chłopaka tam tak ciągnie hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna 22
dobrze, ja Was też rozumiem, że w jakiś sposób próbujecie do mnie przemówić, jestem Wam wdzięczna... boli mnie to, że on jest taki nerwowy, że nie usiądzie ze mną, nie porozmawia spokojnie, może nie ma już cierpliwości do mnie, ale niech mnie też zrozumie, że jest dla mnie kimś więcej niż tylko facetem z którym jestem, chcę z nim być do końca życia, obojętnie co by nie było, nie musi dużo zarabiać, dlaczego akurat wybrał policję, przecież musi mnie zostawić, wyjechać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna 22
jesteście okrutni, albo nabijacie się z tego jak ja myślę albo piszecie prawdę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba (nie)normalna.
zrób mu majty z żelaza na kłódkę :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :))))
musisz troche wyluzować sama go poproś o rozmowe i nie czekaj aż on z tobą zacznie rozmawiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawie Akurat
"i proszę nie obrażajcie mnie od razu... " A po jakim czasie juz możemy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba (nie)normalna.
wydaję mi się , że już możemy zacząć:classic_cool: :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wybrał bo chciał iść do policji, a Ty o tym wiedziałaś dawno. Nagle Ci się odwidziało. dojrzałość polega na tym, że trzeba się czasem poświęcić. wyjazd z domu i siedzenie w szkółce policyjnej przez pół roku to żadne wakacje, wierz mi, że on jest w gorszej pozycji i na jego miejscu też byłabym nerwowa. Mało, że pewnie sam się zastanawia czy da radę to jeszcze Ty mu głowę suszysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna 22
teraz pojechał na jakieś szkolenie, więc go nie ma... jak wróci to mu powiem by na spokojnie ze mną porozmawiał... :( ale czy to coś da... już teraz czuję się fatalnie, a co dopiero jak on wyjedzie... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to co wolisz zeby siedział
bezrobotny w domu? postaraj sie jakos przezyc wiem , ze bedzie cięzko ale dasz rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna 22
Moorland napewno tak jest... ale on jest zdolny, zawsze sobie radzi w każdej sytuacji, może ma jakieś szczęście, jemu zawsze się wszystko udaje... szczerze mówiąc już dawno się zastanawiałam nad tym, że jak się dostanie, to mnie musi zostawić tu samą... ale dopiero teraz doszło do mnie jak bardzo będę cierpiała z tego powodu... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna 22
dziękuję niektórym, że potraficie mnie zrozumieć, że nie naskakujecie na mnie... nie piszę tak bo jestem jakaś nawiedzona... prowadzimy normalny, spokojny, kochający związek... taka rozłąka to dla mnie totalna nowość, więc oczywiste jest że się boję i nie mam pojęcia jak się zachować i jak sobie z tym poradzić... :( jest mi źle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba (nie)normalna.
Tylko jak wróci niech zrobi badania w kierunku chorób wenerycznych:classic_cool::P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :))))
dajcie już dziewczynie spokój, może faktycznie to przeżywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna 22
przeżywam to bo szczerze go kocham i zależy mi na nim... nie chodzi o samą zdradę... tylko o tą rozłąkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest tylko pół roku, zleci szybko, więc się aż tak nie przejmuj. I może dla odmiany pomyśl trochę o nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :))))
dasz rade głowa do góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna 22
nie widzę tego... nie potrafię sobie wyobrazić!!! miejcie mnie za jakąś idiotkę-obojętne mi to... ale ja usycham na samą myśl, robię się zazdrosna i chora psychicznie, tak już teraz się czuję... :( źle mi okropnie :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna 22
widzę, że już też nie macie na mnie siły....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×