Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marijetta

Poważny problem z narzeczonym. Bardzo proszę o poradę

Polecane posty

Gość marijetta

Z moim narzeczonym jesteśmy od 5 lat razem, od 3 zaręczeni i staramy się o dziecko. Datę ślubu mamy wyznaczoną na styczeń, większość już pozałatwiana. A ja zastanawiam się czy nie odejść od niego. Problem polega na tym że od 3 lat staramy się o dziecko i nam nie udaje się. Ja przeszłam wiele badań ( szczegółowe badania hormonalne, monitoringi cyklu, hsg, badania tarczycy, ogólne badania) wyszło że jestem zdrowa i nie powinnam mieć problemu żeby zajść w ciążę. Kochaliśmy się co 2dni, codzień czasem, w dni płodne z potwierdzoną owulacją (przez rok chodziłam na monitoring) wydałam na to sporo pieniędzy. Lekarz sugerował wcześniej że powinien zrobić badanie nasienia, jednak on nie chciał bo czekał aż będzie pewność że ja jestem ok. Pół roku temu lekarz powidział mu wprost że ja jestem zdrowa i dał mu skierowanie na badanie że ma je zrobić ale on nie chce. Mówi że chce dziecko ale nie chce zbadać nasienia. Prosiłam, błagałam, odpuściłam na 3 mce, powróciłam do tematu jednak to nic nie daje, on powiedział że go nie zrobi. Nie moge znieść tego życia w niepewności, myśle żeby to wszystko zostawić, bo jak moge być z kimś kto ma gdzieś że ja tyle bolesnych badań przeszłam a on nie potrafi zrobić tego dla nas, ma gdzieś moje prośby błagania. poradzcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsdssdsdfsdfdfdfdf
nie pojmuje, po co ci szmato bachor??? jak ja bym kochaka faceta to i moglby byc bezplodny, widocznie ty go szmato nie kochasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marijetta
dsdssdsdfsdfdfdfdf poziom twojej wypowiedzi jest zenujący. Szkoda ze twoi rodzice sie zdecydowali na takiego bachora jak ty! Zrozum że niektórzy chcą mieć dzieci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marijetta
wypowie się ktoś? proszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsdssdsdfsdfdfdfdf
to ty jesteś żenująca. ja mam chlopaka, bardzo go kocham i nie moglabym go zostawic ze wzgledu na bachora jakiegos, bo nie moze meic dzieci. ty jestes jakas uposledzona umyslowo i nie nadajesz sie do zwiazku, dorosnij. dziecko zawsze mozna adoptowac szmato, jakbys o tym nie wiedziala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagusskaa
moim zdaniem powinas powiedziec mu wprost ze albo idzie na badanie nasienia albo slubu nie bedzie. zobaczymy co wtedy ci powie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marijetta
nie zostawię ale chcę wiedzieć czemu się nie udaje. Ta niepewność mnie dobija że nie znam przyczyny i mogę się tylko domyślać że może to albo może tamto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marijetta nie zostawię ale chcę wiedzieć czemu się nie udaje. Ta niepewność mnie dobija że nie znam przyczyny i mogę się tylko domyślać że może to albo może tamto. ale wiesz , ze badania nasienia mogą wykazac , ze jest zupełnie zdrowy i tak naprawde wciąz nie bedziesz znac przyczyny ..i co wtedy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagusskaa
dsdsds cos tam skoro autorka mogla przejsc tyle badan to facet laski nie robi jak pojdzie na badanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marijetta
dsdssdsdfsdfdfdfdf wróć do podstawówki i naucz się czytania ze zrozumieniem tępoto! Napisałam że dobija mnie niepewność a nie że go zostawię jak okaże się bezpłodny! Ale takie idiotki jak ty nie potrafią tego zrozumieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marijetta
tak wiem że może się okazać zdrowy, ale wtedy można iść na przód i szukać innej przyczyny, dlaczego nam się nie udaje. a tak stoimy w miejscu. on ciągle mówi jak to chce mieć dziecko ale nie chce się zbadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chodzi mi o to , ze w ogole moze nie byc przyczyny powinnas postawic sprawe na ostrzu noża , w koncu łaski nie robi... albo wie, ze dzieci miec nie moze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marijetta
wiem że może nie być przyczyny. Ale przynajmniej byśmy wiedzieli że jest ok pod tym względem. Nie mogę tego zrozumieć jak może życ on w tej nieświadomości ja co pare dni chodziłam do laboratorium na badania hormonów, hsg też nie było przyjemnym badaniem ale chciałam wiedziec czy jest ok czy cos nie tak by wrazie co potem nie pluc sobie w brode.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może sie boi ,że problem leży po jego stronie i,że Ty od niego odejdziesz. zastanów się czy jeśli się okaże bezpłodny nie zrezzygnujesz ze ślubu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marijetta
myślicie że powinnam odwołać ślub czy może na pare dni się wyprowadzic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marijetta
jeśli się okaże bezpłodny zawsze możemy zdecydować się na in vitro, choć on mówi że nie chciałby dziecka z próbówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marijetta
to co powinnam zrobić? bo jeśli on nie zamierza się zbadać i woli żyć w nieświadomości to ja nie wytrzymam tego psychicznie i lepiej będzie jak się rozstaniemy. Co mi radzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja Ci radze porozmawiac o tej całej sytacji , szczerze i otwarcie. Powiedz mu, ze jego zachowanie jest zwyczajnie nie w porzadku wobec Ciebie i waszch planów, ze jezeli coś jest na rzeczy to lepiej ustalic szybko przyczynę tego, ze nie zachodzisz w ciąze, a nie tkwic w niepewnosci. No i powiedz mu, ze jezeli ewentualnie okaze sie ,ze to on jest bezpłodny, to go nie zostawisz... no chyba, ze jest inaczej, ale to tez powinnas mu powiedziec. Jesteście jak miemiam doroslymi ludzmi, wiec rozwiącujcie w taki sposób problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proste to jest
jak dla mnie odpowiedź jest tylko jedna: ON WIE ŻE JEST BEZPŁODNY - dlatego nie pójdzie bo po co mu badanie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proste to jest
ewentualnie mniej prawdopodobna wersja: WIE ŻE JAK SIĘ OKAŻE BEZPŁODNY TO GO RZUCISZ. tak że w sumie odpowiedzi są dwie - ale proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrób bachora na boku
i powiedz, że to z jego spierdoliny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mi szkoda
z tego, co wiem, z jakichś programów dot.bezpłodności - zalecana procedura jest taka, że najpierw się wysyła na badanie faceta, bo jest prostsze, szybsze, tańsze, itd. - i dopiero potem się robi wszystkie te badania kobiecie - bo tak jest po prostu logicznie i sensownie jakieś takie niedojrzałe i bezduszne to jego zachowanie; pewnie, że to nic fajnego, że pewnie dla każdego jest to mega stres: a co, jak się okaże, że jestem bezpłodny, itd? - rozumiem, że się do tego nie pali - no, ale gdzie tu pomyślenie, że Ty się też na to wszystko naraziłaś niefajne to :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olivia dunhammmm
jak dla mnie to on wie, ze nie moze miec dzieci. Inaczej nie robilby takiego problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×