Chcę w końcu kogoś poznać...

Hej, chcę w końcu kogoś poznać. Od roku jestem sama. Był to czas keidy dbałam o siebie i swoje sprawy. Dojrzałam do tego aby się z kimś związać. I klops. Nikt wokół się nie kręci.

Zasadnicze pytanie, ile masz lat, i czy masz juz dzieci? Powodow braku zainteresowania moze byc wiele. generalnie chlopcy i Ci mniej dojrzali faceci unikaja samodzielnych kobiet, i boja sie ich, no bo takiej nie przybajeruje :)

witaj nnnananana jestem LORD, LORD KOKS PIERWSZY.. milo mi ;) widzisz twoje marzenie sie spelnilo ;)

Mam 27 lat. Niestety a może stety należę do samodzielnych istot. Nie posiadam dzieci. Proszę mi tylko nie radzić ze w klubie czy w pubie bo tam zadnego cudu nie poznam a wrecz wkrzuają mnei śliniące się samce. A jesli juz jestem w żenskiej grupce to tymbardzije myślą ze mam wściekliznę macicy.

I myślisz, że tu kogoś poznasz?

przeciez juz poznala.. np mnie

Tutaj raczej nie. Brzmi trochę desperacko. Ale może ktos mnie natchnie. W sumie nie wiem nawet na co liczę. Ale chciałam się pozalic ze jestem gotowa na związek i czekam, ale sie doczekać nie mogę.

Skoro jesteś gotowa, to prędzej czy później kogoś poznasz a jeśli jeszcze wiesz jakiego faceta szukasz i czego chcesz, to sukces murowany. :)

wiesz moze tu tkwi problem ze "czekasz" sprobuj tez pomoc troche szczesciu ;)

W sumie to czekam dopiero od wczoraj. Bo wcześniej w sumie byłam singlem ale takim świadomym. Teraz mogę już porzucić szaty singla. Własnie chyba w tym problem jak się wie czego chce to trudno to znaleźć w gąszczu tych niepasujących. Bo co będzie jak się okaże, że ten niepasujący na pierwszy rzut oka może się okazać lepszym kąskiem a ja go spuściłam na drzewo?

ot co to jest sedno sprawy: Własnie chyba w tym problem jak się wie czego chce to trudno to znaleźć w gąszczu tych niepasujących. mam tak samo jak sie wie czego sie chce i czego szuka to ciezko znalezc ;)

Dlatego trzeba uważnie obserwować i nie skreślać kogoś tylko dlatego, że na pierwszym spotkaniu nie było "motylków". :P Trzeba podchodzić elastycznie do swoich oczekiwań. :)

Nie mam 15 lat aby liczyć na motylki:) I to na pierwszym spotkaniu. Ale jak widzę ze sie nie dogadujemy to też nei ma co brnąć na siłę. Chociaz ja jestem zwolenniczką poznawania przez kogoś i przeważnie najpierw obserwuję zachowanie w grupie. Bo takie sam na sam to taki pokaz sił i stroszenie piór.

Znam kobiety kolo 30 liczące na motylki. Z tym zachowaniem w grupie to możesz się przejechać. W sytuacji sam na sam ludzie bywają bardziej otwarci a grupie czasami zakładają maskę.

To na pewno ze zkaladają maskę. ALe też poznac czyjes relacje czy nastawienie oraz swobodniej wygospodarowac chwilę na niezobowiązującą rozmowę. W sytuacjach sam na sam niestety często poczuwam się do odpowiedzialności za udane spotkanie, chociaz kandydat mi nie odpowiada chcę miło spędzić czas.

A taką masz taktykę?:P Jednak kiedyś i tak musi nastąpić to pierwsze spotkanie sam na sam.

Ja też w czym problem!!!???

nana na pewno fajna z ciebie dupa ale szukam tej koorwy lorda koksa mam na niego zlecenie

No to trzeba działać, wyjść gdzieś, być odważnym. Tutaj https://facezbok.pl/ możecie sobie założyć konto. A nóż natrafisz na kogoś fajnego. Nigdy nie wiadomo gdzie można na kogoś wartościowego trafić.

A portale randkowe? teraz są na prawdę fajne strony już na których można kogoś poznać :) na przykład https://kochaj.pl/ - tam są profile kontrolowane, sprawdzają ich jakość żeby byli ludzie tacy którzy na prawdę szukają miłośći, kogoś na poważnie a nie przelotnie :)