Moja 11letnia córka pali papierosy... co mam robić ? :(

już dawno temu czułam smród papierosów ,tłumaczyłam jej ,pytałam po co ,dlaczego... Zaprzeczała ,powiedziała ze koleżanki palą i ona dlatego śmierdzi. Mąz zrobił jej awanturę ,krzyki i płacz. Dziś rano byłam w sklepie, ona poszła na autobus do szkoły , jak zwykle rano dostaję ode mnie pieniądze żeby coś sobie kupić w sklepie. Poszła do kiosku ,podejrzewam że po papierosy ( wczoraj znalazłam pojedynczego w kieszeni ale nic nie mówiłam) Co robić ? Nie mam już siły

kup jej e-papierosa

nie dawaj jej kasy ,proste a jak dalej bedzie jarala albo piła wodke oddaj do rodziny na wies. Moja kolezanka miala taki problem z synem , szczyl 13 letnie, chlał ,pił ,normlanie patologia , ona sobie z nim nie radzila ,mąz ciagle w pracy,to go wyslali do rodziny na wieś, poszedl tam d szkoly, nie mial kolegów odrazu stal sie powaznym chlopakiem ,teraz juz mature zdal :D

Mioże kup jej sama paczkę fajek i niech usiądzie przed Tobą i wypali jeden po drugim aż do wymiotów. To ponoć skutkuje, taka terapia szokowa.

jezeli kupila w kiosku to podac sprzedawce.... osobom ponizej 18 lat czy 16 lat nie wolno sprzedawac papierosow i wodki.

przelot_em ma rację.

dzisiaj incognito - wez mnie nie rozsmieszaj :D U mnie na osiedlu w 4 z 6ciu sklepow sprzedają wódke, browar kupują najczesciej bo tani , małolatom . Fajki sprzedają kazdemu ,na sztuki buhahaha . Sprzedawca chce zarobic i tyle.

no pewnie, lepiej na kafe siedziec i biadolic. jezeli w 4 z 6 sklepach to robia, to trzeba z tym skonczyc. ale przeciez nie bede sie wychylac, co? lepiej siedziec cicho i hodowac nowe pokolenie, ktore w wieku 20 lat bedzie miec raka pluc i marskosc watroby.....

trzeba zaczac od tego ...dlaczego ona pali ?? Moze to wy rodzice jestescie temu winni...dziewczyna ma prawdopodobnie kompleksy, i nie radzi sobie w swoim srodowisku, wiec probuje sie dostosowac! i blysnac! Ja uwazam ze powinnas ja zapytac...dlaczego to robi??

11 lat? troche mloda. wpierdolic i nie wychowywac bezstresowo.

Zgadzam sie z propozycją terapii szokowej:) mojej siostrze pomogło raz na zawsze - wymiękła po dwóch papierosach. miała wtedy 14 lat, dziś jest dorosła i od tamtej pory nie paliła ani razu.

jeśli tak to nie ma co się dziwić dziewczynie i solidarnie przestać palić ku ogólnemu pożytkowi jesli nie palicie - to terapia szokowa ps - z wódą też pomaga - mój kuzyn musiał wypić przy swoim ojcu pół litra na raz - pochorował się przygał i miał nauczkę

DURNY POMYSŁ Z TYM KUPIENIE CAŁEJ PACZKI FAJEK I KAZANIEM JEJ WYPALIĆ KIEDYŚ RODZICE MIELI TAKIE METODY TERAZ TO TY WEŹ MŁODĄ ZAPROWADŹ DO SZPITALA POKAŻ JEJ CHORYCH NA RAKA PŁUC JAK WYGLĄDAJĄ JAK SIĘ MUSZĄ MĘCZYĆ TO NIĄ PORUSZY

MAcie swoje bezstresowe wychowanie debile wiecie jak kiedys to sie robilo ? Na łozku ,spodnie sciagnąc , i pasem po dupie , nauczynka raz na zawsze. Moja siostra tez podpalała jak byla niewiele starsza ,dostala po tylu i nigdy juz nie tknela. Wiedziala ,ze jak zapali to dostanie znów. Wyrosla na normalną kobiete . Wy sie tylko cackać potraficie i bawic w super nianie :O

ja mam 12 lat i palę już rok....

przelot_em Mioże kup jej sama paczkę fajek i niech usiądzie przed Tobą i wypali jeden po drugim aż do wymiotów. To ponoć skutkuje, taka terapia szokowa. Rodzice mojej babci zrobili jej taką "terapię szokową", kiedy się zorientowali, że pali. Babcia zrobiła ojcu, a ojciec mi :D Babcia paliła aż do śmierci, ojciec pali nada, ja również. Jakim trzeba być debilem (z całym szacunkiem dla mojego ojca, babci i jej rodziców), żeby się przez tyle lat nie zorientować, że to nie działa :D

Ja też jestem za tym żeby lać takie bachory po dupie, a nie wychowywać bezstresowo. Niech Twój mąż ją zleje. Chociaż z wizytą do szpitala też jest niezły pomysł, ale to może już po laniu? Nie wiem tylko czy da się tak po prostu wejść i oglądać obcych ludzi, chyba nie? To może jakaś prezentacja zdjęć w internecie? Ja kiedyś zaczęłam trochę popalać, ale nie byłam taką gówniarą jak Twoja córka tylko miałam już 18 lat. Wystraszyła mnie lista chorób, które znalazłam w necie, które są wywoływane przez palenie. Była tam m.in. ślepota, bezpłodność i wiele innych. Wiem też, że od papierosów szybciej się człowiek starzeje, psują się zęby. Nie wiem czy 11-letnia dziewczyna przejmie się tym, że może szybciej się zestarzeć, ale do mnie ten argument bardzo przemawia. Są też różne filmy zniechęcające do palenia. No i przede wszystkim absolutnie nie dawaj jej żadnej kasy! Dawaj jej jedzenie i picie, a nie kasę.

podobno to skutkuje - kup paczkę mocnych papierosów i daj Jej - przy czym powiedz aby wypaliła wszystkie od razu przy tobie - poczekaj aż zwymiotuje :P

Owszem tutaj to trochę za wcześnie jak na nią chociaż mam koleżankę w szkole co od 7 roku życia pali aż do dziś i jakoś co roku się bada u lekarza i o dziwo zdrów jak ryba nie namawiam do tego bo sam zaczolem w wieku 17 i nie pale nałogowo ale to na kieszeń szkodzi i na zdrowie radził bym starać się spędzać czas z córka i ograniczać stopniowo w taki sposób by nie zrazić do siebie córki a i jeden klaps w d**e się przyda dupa nie szklanka nie peknie

Proszę o radę. Razem z mężem palimy. Moja córka jest w ciąży i powiedziała mi, że przez nas pali. Problem jest w tym, że nienarodzone dziecko cierpi przez tą sytuację a cała wina spada szczególnie na mnie. Jestem zdesperowana. Istnieje instrukcja jak rzucić palenie? Może być drastyczna ale niech będzie skuteczna…

powiedz sobie dla dobra wszystkich od teraz nie palę i zrób to pokaż im że można a potem wymagaj tego od nich

Ani papierosy ani wódka jeszcze nigdy nikomu nie zaszkodziły. Takie jest moje zdanie a mam 73 lata i wiem co mówię. Natomiast nadmiar papierosów czy wódki już tak. Nie każdy jest alkoholikiem czy naałigowym palaczem. Wszystko w miarę.