Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Malle Missi

Uciążliwa współlokatorka która ciągle pożycza...

Polecane posty

Gość Malle Missi

Witam. Temat dość popularny, zwłaszcza w środowisku studenckim:) A więc: mieszkam z pewną dziewczyną w pokoju, i ona nie ma wlasnego komputera. Pozwoliłam jej 2-3 razy pozyczyć kompa. Wczoraj, kiedy wróciam wczesniej z zajęć zauważyłam, że siedzi z moim kompem bez pytania. Przeprosiła i wytłumaczyła się, że musiała, bo coś musiała sprawdzić w necie... dziś ja wyszlam wcześniej, a kiedy wrocilam jej juz nie bylo. z ciekawości sprawdzilam czy byl dzis włączany- no i był, od razu jak wyszłam! Założyłam hasło, jak myslicie, czy to byłoby chamskie z mojej strony? Poza tym ona często pożycza ode mnie np. garnek, bo jej jest za duży :/ Albo patelnię, albo krem do rąk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakaś wredna jesteś. Ja osobiście wszystko mógłbym pożyczyć. Przecież ona Ci niczego nie zepsuje, a jeśli ma coś takiego jak przyzwoitość, nie będzie węszyć w GG i tak dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malle Missi
Ja naprawdę rozumiem wiele rzeczy, ale od niej NIC nie biorę. Po prostu nie lubię pożyczać. Sama mogę od czasu do czasu coś dać, ale mój laptop traktuję jako coś osobistego, jak telefon komórkowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malle Missi
czyli założenie hasła było chamskie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twoja współlokatorka
huj ci w dupe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akurat hasło nie jest chamskie, ale mimo wszystko takie nagłe założenie ... no nie wiem. Gdybyś miała wcześniej takie hasło, to git. Ale jeśli pożyczenie garnka czy patelni jest takie trudne to coś z tobą nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malle Missi
Bo ona ma swoje rzeczy. I wcale się tak bardzo nie różnią od moich... Np ja wziela moją patelnię, to z wielką łaską powiedziała ze mi ją umyje. No wielkie dzięki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malle Missi
Poza tym lodówka, czajnik elektryczny, żelazko i firanki kupilam za wlasne pieniądze. Reszta była na pół. Mam takie wrażenie ze jestem wykorzystywana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malle Missi
Może i nie stać, ale dlaczego ja mam kogoś utrzymywać? Mnie też jest ciężko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Manasea
Oczywiście, ze dobrze zrobiłas ze zalozylas hasło!! No zero wychowania żeby brać cudze rzeczy bez pytania:/!! A "pożyczanie" np kremu bez wiedzy właściciela jest po prostu kradzieżą! Współczuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my mamy na mieszkaniu swoje rzeczy i sie nie prztykamy o to :D cała trójka ma studia za sobą ,razem mieszkamy jako osoby już dorosłe;) jak trzeba pożyczyć sól albo cukier czy szampon to się zapytamy, co garnek mi ktoś zje ? komputer czy komórka to inna inkszość i tu powinno się pytać bo to przedmiot osobisty ,gdzie mamy własnie gadu gadu czy osobistą korespondencję, zapisane konta np na torentach czy inne rzeczy już z domyślnym hasłem więc wypadałoby się zapytac grzecznie"czy można skorzystać"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,m,m
tak to jest - ona jest nie w poprzadku ale to ty wychodzisz na chamke:O twoj komputer - robisz z nim co chcesz i to jej powinno sie zrobic glupio a nie tobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Manasea
O jacy wy wspanialomyslni samarytanie:/ tylko, ze to ona ma utrzymywać pasozyta a nie wy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaah
no to zrób jej drugie konto , to bedziesz administratorem i nic ci nie bedzie tam szukać itd :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też nie lubie jak ktoś pożycza ode mnie rzeczy bez pytania;/ więc doskonale cię rozumie i wydaje mi się, że musisz z nią pogadać i powiedzieć jakie masz odczucia, że po prostu to cię denerwuje i wolałabyś wiedzieć kiedy będzie chciała pożyczyć coś twojego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malle Missi
Ona ma te same naczynia, a mimo wszystko ciągle szuka pretekstu zeby brac moje. Krem brala bez pytania, po prostu mam taki o dosc intensywnym i charakterystycznym zapachu, i wchodzac do pokoju poczulam go! A z kompem to... mam na nim prywatne rzeczy. Np zdjęcia z erotycznej sesji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirabeelka
tak to jest mieszkając w akademiku postaraj się o "jedynkę" i nie będziesz miała problemów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirabeelka
albo zamień się z kimś na pokoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ode mnie za to można brać wszystko bądź prawie wszystko. Komputer mam na hasło. Nikomu nigdy bez pytania nie biorę, ale jeśli ktoś podpierdoli mi płatki, to jakoś dymu nie robię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,m,m
z tymi fotami to lipa tyklko czekac jak znajda sie w necie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malle Missi
No wlasnie, myslalam ze ona nie bedzie robic takich rzeczy, zeby brac kompa tak bez pytania! Przeciez to mozna sprawdzic, czy ktos wchodzil na niego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malle Missi
Śmieszny studencie, to akurat było bardziej niż żałosne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie pozwoliłabym dotknąć mojego komputera, czytacza, komórki. Zakładaj hasło! Moich garnków i patelni też zresztą nie. Chyba, że by jadła ten typ jedzenia co ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrób kompa na hasło, powiedz, żeby odjebała się od twojego kremu. Może zrozumie. Ale nie mów, że patelnia, czajnik czy garnek są tylko dla Ciebie, bo wyjdziesz na kretynkę. Ewentualnie zażądaj, żeby myła po sobie i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Galiag
Ja kiedyś przez 3 miesiące miałam masakryczna wspollokatirke co namiętnie używała moich kremów, balsamow, pudru, brała kawę, czekoladki bez pytania az wreszcie mnie szlag trafił i co cenniejsze zamknelam w takiej walizce zamykanej na kod:)) trochę dziwnie to wyglądało ale nie chciałam żeby mi paluchy pakowala do kremu:/ blokada na kompa to podstawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×